Dlaczego faceci tak bardzo lubia niedostępne kobiety?

To nie jest mit bo ile razy byłam niedostepna (to nie były gierki tylko tak sie dzialo z jakis tam przyczyn np facet mi sie nie podobał) to wtedy on za mna biegał jak głupi, pomimo, ze go odrzucałam... Natomiast jeśli byłam zainteresowana facetem ( nigdy nie nachalna) to wtedy on po jakims czasie tracił zainteresowanie nawet jesli na poczatku mu sie bardzo spodobałam... Raz mi się zdarzyło zakochać z facecie ktorego kiedys nie chcialam i tez zmienil do mnie stosunek na gorsze... Czemu faceci tak bardzo lubia "gonic kroliczka"?

mylisz bycie niedostępną z nie byciem łatwą kobietą a to co innego. niedostępne olewamy tak samo jak te stosujące gierki albo będące materialistkami za które trzeba płacić. Bycie nie łatwą oznacza, że trzeba się trochę postarać ale nie idzie to w stronę zabiegactwa.

Mężczyźni są zdobywcami.

gość 7.13 - w ogólnie nie odniosłeś się do tematu bo jej słowa kompletnie przeczą temu co mówisz. Jakoś autorki nie olewali faceci których ona miała w d***e.

Zdobywcami rowniez, ale kobiety, nie bedac zdobywcami, rowniez kreca niedostepni faceci. A trawa u sasiada jest zawsze bardziej zielona ;-)

gość dziś Widać, że nic nie wiesz o mężczyznach

mylisz bycie niedostępną z nie byciem łatwą kobietą a to co innego. niedostępne olewamy tak samo jak te stosujące gierki albo będące materialistkami za które trzeba płacić. Bycie nie łatwą oznacza, że trzeba się trochę postarać ale nie idzie to w stronę zabiegactwa. xxx ludzie, piszcie mniej wiecej poprawnie!!!!

kobiety też lubią bawić się w stronę zdobywającą!

Mężczyźni sami nie wiedza czego chcą, nie wiadomo jak ich ugryźć. Jak nie wychodzi z inicjatywa to ksiezniczka, gdy wychodzi, to oni odsuwają sie. A chłop to niby proste urzadzenie

Widzę, że jakaś lala z gimnazjum uparła się, by powtarzać te wszystkie swoje brednie po raz kolejny tu na forum. Chyba uważa, że jak napisze po raz setny te swoje brednie, to staną się one rzeczywistością, jakąś wirtualną rzeczywistością dla niej. Wmawianie facetom, że są rzekomo jakimiś zdobywcami, albo że lubią niedostępne kobiety, jest żałosne i śmieszne. Są tysiące facetów, którzy żadnymi zdobywcami nie są i nie chcą być. Większość też oleje te niby "niedostępne", choćby jedna gimnazjalistka z drugą zaklinały rzeczywistość i uprawiały radosną, gimnazjalną domorosłą psychologię. Jak lala niedostępna to znaczy niezainteresowana, przekaz dla faceta jest prosty. I szuka się innej, miłej, uśmiechniętej, kontaktowej, potrafiącej też wykazać inicjatywę. A "niedostępne" gimnazjalistki siedzą w domach i rozkminiają nadal co i jak :)

Zgadzam się z tym. Byłam w zyciu w dwóch poważnych związkach i jak i w jednym jak w drugim przypadku faceci za mną szaleli. Ja nie musiałam robic nic. Siedziałam sobie cicho , nie inicjowałam kontaktu, lekko zlewałam i nie napalałam się i to działało na nich jak magnez. Potem miałam dwa przypadki kiedy spotkałam się z dwoma facetami, w moim typie, ja tez się im spodobałam ale tzymali jakiś dystans. Wiec ja naczytałam się głupich porad na tym forum ze faceta trzeba ośmielić, napisać do niego i tak delikatnie robiłam. I co? faceci ucieli kontakt, zakończyli znjamosc. Im nie można się podawac na tacy, nie kastrujmy facetów oni mają potrzebę zdobywania. I nikt mi nie mnówi ze jest inaczej..

Po prostu faceci często nie mogą zaakceptować słowa "nie", dlatego będą się uganiać za taką co ich nie chce. Bo to cios w ego.

Jestem facetem, nie mam żadnej potrzeby "zdobywania", w ogóle to idiotyczne słowo. Jeżeli ktoś chce, mogę namówić z dwudziestu kolegów, którzy też żadnej potrzeby "zdobywania" nie odczuwają, żeby się tutaj wpisali. To całe "zdobywanie" wymyśliły jakieś idiotki, którym marzy się, by ktoś zaspokajał ich głupią próżność, nic więcej. A już takie pisanie, że dziewczyna wykazała się inicjatywą i dlatego niby facet nie był przez to zainteresowany, to zwykły idiotyzm. On nie zrobił się niezainteresowany dlatego, że laska wykazała inicjatywę, tylko po prostu nie był nią w ogóle zainteresowany od początku. Tłumaczenie to inicjatywą dziewczyny to czystej wody debilizm.

Też to zauważyłam, ale ja nie bawiłam się w żadne gierki, poprostu nieświadomie ich olewałam bo np. mi słabo zależało, a oni wlasnie sie zakochiwali. Ale byli też niestety tacy co widzieli moje zaangazowanie i wtedy oni sie dystansowali...

20:46- a co powiesz jesli facet na początku kiedy powiedzmy ja byłam słabo zaangażowana za mną wręcz biegał, a jak ja się zaczęłam angazować to wtedy zmienił swoją postawę na gorsze?

Niedostępność uczy cierpliwości.Dobra szkoła miłości.Cierpliwość kiedyś się kończy,ale niektórzy ludzie są niesamowicie cierpliwi.Niedostępność to też brak szacunku,ale niektórzy ludzie potrafią wybaczać i są pokorni.Umieją się poniżać :)

Ja nie lubię, odrzucają mnie

niedostępność nie oznacza braku szacunku ani poniżania, co za zaskakująca logika :D

To taki chwyt reklamowy jak sprzedaż czegoś tam w wersji limitowanej. Nie znaczy wcale, że towar jest lepszy. Naturalne jest, że faceci jak i kobiety okazują zainteresowanie czymś niedostępnym, ale od zainteresowania do zakupu jest jeszcze parę kroków myślowych.

prawda o kobietach dla dzieciaków zrozumcie, że kobiety wam nie oferuja tego, czy was nawet nie molestują, bo są egoistkami seksualnymi i nie tylko. Gdy macie po 15 czy 17 lat, wyśmiewają was za waszą seksualność, wyzywają od dzieciaczków, od tych co nie mają uczuć, dzieje sie tak poprostu bo są zwyrodniałymi d******* bez uczuć skupionymi jedynie na własnych potrzebach, oczekując byści sie starali o nie, zdobywali sex słowami pieniędzmi i czynami, aby wreszcie posiąsdz wszystko oprawiając swoją socjopatyczną, egoistyczną, narcystyczną postawe w idee miłości, w kórej strona męska jest tylko instrumentem służącym ich celom.

21:34 Moja Droga,zaakceptuj prawdę,wyzbądź się kłamstwa.Moja logika jest prawidłowa ponieważ umiem odróżnić dobro od zła :)

Oni się nigdy nie przyznają, że lubią niedostępne. Ludzie nienawidzą prawdy, bo na kłamstwie skonsturowany jest ich cały świat i poczucie zajebi/stości, rozumiecie?

Mój drogi każdy ma swoją logikę i się jej trzyma, nie zawsze chcieć oznacza móc, a że dajesz radę oddzielić ziarno od plew to widzę

Niedostępność to też brak szacunku,ale niektórzy ludzie potrafią wybaczać i są pokorni.Umieją się poniżać usmiech.gif x rozumiem, że ty to taki dobry misiaczek co liże kobiecie stopy?

Facet musi zdobywać a nie być misiaczkiem , który czeka az ta na niego łaskawie spojrzy. Lubią niedostępne, bo chcą być maczo, chcą się czuć dobrze, dowartościować swoje ego

22:05 Jestem maluczki i pokorny,ale wszystko ma swoje granice.

ja nie wiem z czego sie to bierze, ale pewnie chodzi o ego, jeden za mna ganial, mimo tego, ze nic miedzy nami nie bylo, nawet on nie byl zainteresowany mna tak naprawde, tylko zranilam jego dume (tak mi sie zdaje)

sorry, ale na wymioty mnie zbierajak czytam takie teksty-maluczki i pokorny. Gdzie tacy się jeszcze uchowali? Obrzydlistwo

romantic, masz 160 wzrostu i jesteś gruby i łysy. Tak jakoś cię widzę.

Z ta niedostepnoscia nie chodzi o udawanie ze sie faceta nie chce. Tylko bycie wlasnie mila usmiechnieta otwarta i wycofywanie sie. Potem od nowa. Oczywiscie nie zaczynanie samej kontaktu, nie zapraszanie faceta. To nie panienka jest ;) Do niego nalezy rola odczytania sygnalow zainteresowania i reakcja albo brak. Facet oszaleje jak raz bedziesz dostepna a potem bedziesz olewac (jego ego dokladnie) my mamy tak samo. Facet sie nami interesuje innagle przestaje. Nie odzywa sie. Potem sie znow odzywa spotka. I tak dawkuje manipuluje. Ktora z was nie szalala za takim?