Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż chce być ginekologiem

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż skończył medycynę, za rok będzie wybierał specjalizację i powiedział, że bardzo interesuje go ginekologia i położnictwo. Mówi, że robi to dla kasy, ale też, że ta dziedzina go interesuje. Nie będę ukrywać, że średnio mi odpowiada to, że będzie codziennie oglądał inne kobiety nago, albo, że będzie podczas seksu patrzył na mnie medycznym okiem lub co gorsza widok c**ek mu się tak opatrzy, że nie będę dla niego już tak atrakcyjna. Jest przecież tyle innych specjalizacji lekarskich. Co gorsza, na spotkaniach z kolegami ze studiów często żartują, że zostaną ginekologami "żeby sobie pooglądać". Potem twierdzi, że to tylko żarty, ale jednak robi mi się przykro. Pewnie powiecie, że do ginekologa przychodzą głównie kobiety starsze, albo takie z chorobami mało estetycznymi - ale mnie to w ogóle nie przekonuje, bo tak samo przychodzi wiele atrakcyjnych i młodych kobiet np. po tabletki, albo w ciąży. Mam jeszcze rok na przekonanie go do innej specjalizacji, zresztą może się na tą ginekologię w ogóle nie dostać. Co myślicie? Bardzo przesadzam? Czy Wam przeszkadzałoby jakby Wasz mąż był ginekologiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak trochę kijowo, pytać potem jak ci minął dzień kochanie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawód, jak zawód. Gdyby postanowił być proktologiem, to miałabyś pretensje, że ogląda damskie o***ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi by tez przeszkadzało, nie dziwię ci się... Przeciez to chore, żeby twój facet miał grzebać w c****h innych kobiet cały dzien. Ja bym zeszła na zawał. Na pocieszenie mogę ci napisac, ze oni faktycznie się znieczulają- no podobno, i ich c**y przestają pociagac w ogóle. ale zawsze pozostają jeszcze cycki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pachnie prowo.... nie tak dawno juz na 6 roku było wiadomo kto na jaką specke będzie szedł .A dodatkowo na ginex b.trudno sie dostać ...aby to zrobić osoby bez koneksji rodzinnych juz od 2-3 roku są na kołach naukowych biorą dyżury itp . A tu coś mi to pachnie podejrzanie ,lub on wkręca autorkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pachnie prowo.... nie tak dawno juz na 6 roku było wiadomo kto na jaką specke będzie szedł .A dodatkowo na ginex b.trudno sie dostać ...aby to zrobić osoby bez koneksji rodzinnych juz od 2-3 roku są na kołach naukowych biorą dyżury itp . A tu coś mi to pachnie podejrzanie ,lub on wkręca autorkę... To chyba zależy od miasta, albo uczelni. Bo on jeszcze nie wie, czy się dostanie, ale chciałby. Wie tylko, że będą jakieś miejsca u nas w mieście na tej specjalizacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Specjalizacja jak każda inna. Przecież ginekolodzy też są potrzebni i ktoś musi to robic. Jest też pozytywna strona medalu mąż zbada Cię i pomoże Ci w czasie ciazy i porodu. No i znajomości w szpitalu są bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo prowo ...tej decyzji nie zostawia sie "na po LEP" to podszyw .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja,jak nagrzebie się w innych cipkach,może twojej nie tknac.To tak jakbyś jadła cały czas chleb z maslem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×