Mezczyzna, ktory ma zmienne nastroje. Prosze o rade.

Poznalam kogos. Zabiega o mnie, mowi, ze chcialby ze mna byc. Jest bardzo przystojny, wysoki i potrafi byc bardzo sympatyczny. Dla osob patrzacych z boku ideal. Problemem jest jego zachowanie, ma bardzo zmienne nastroje. Kiedy sie widzielismy w sobote bylo bardzo sympatycznie. W poniedzialek gdy go spotkalam, byl dla mnie calkiem zimny bez zadnej przyczyny. Zeby potem znow byc bardzo mily. Umowic sie z nim jest trudno, pisze, ze chce sie spotkac. A potem nagle mu przechodzi i juz nie chce. Powiedzialam mu, ze potrzebuje czasu i narazie wolalabym bysmy sie tylko przyjaznili. Co sadzicie o takiej osobie? Czy warto sie w takiego cos angazowac?

Zastanawiam sie czy sie angazowac skoro od poczatku jest taki zmienny. Czy lepiej dac sobie spokoj, poki sie jeszcze nie zakochalam.

jak chcesz miec po roku nerwice to polecam

Jakaś rozkapryszona panienka z niego.

Trzeba dojść do źródła jego wątpliwości, wtedy będziesz mogła zdecydować czy warto.

Być może nie jest Tobą zainteresowany po prostu

16:38 wydaje mi sie ze jest po prostu bardzo wrazliwy. Kiedy pytam co jest tego przyczyna, zawsze mowi, ze wszytko jest w porzadku. Raz nie odpisywal mi przez dluzszy czas. A kiedy ja nie odpisze, od razu sie obraza. Z drugiej strony potrafi byc bardzo szarmancki i mily. Dlatego mam dylemat...

16:40 raczej jest zainteresowany, bo to on dazy do spotkan bardziej niz ja. Kilka razy pytal w zartach kiedy nasi rodzice sie w koncu poznaja. Ostatnio zrobil mi zdjecie i od razu wyslal je rodzicom. Kiedy sie spytalam czemu to zrobil, odpowiedzial ze sa ciekawi z kim sie spotyka. Wiem, dziwnie to troche brzmi. Sama nie moge go rozgrysc.

No to już pytanie o twoją cierpliwość. Jeżeli będziesz mu długo okazywała miłość to w końcu się przekona. To jak z kotem ;) Po przyniesieniu do domu zawsze wyszukuje sobie kąt żeby się schować i prycha na każdego kto się zbliża, z czasem jest zaciekawiony, a w końcu się przywiązuje, ale potrzeba czasu i cierpliwości.

Więc może te zachowania to efekt właśnie tej presji rodziców. Może nie wie czy sprostasz ich oczekiwaniom.

16:53 Ale co masz na mysli mowiac, ze sie przekona? Bo jak narazie to mu duzo bardziej zalezy ode mnie. Wrecz mu powiedzialam, ze wole sie z nim przyjaznic. On nie odpuszcza. Ale wlasnie przeraza mnie ta jego zmiennosc, dlatego boje sie zaangazowac. Jak juz tak jest od poczatku co bedzie potem.

Jest we mnie cos takiego, ze przyciagam same takie dziwne przypadki. Czesto mysle, ze chyba zostane sama.

Więc chyba ma po prostu zaburzenia osobowości.

17:01 Nie potrafie tego ocenic. A przeciez nie wypada mi zapytac w prost.

nie polecam, mam takiego męża i zastanawiam się nad odejściem. Raz jest kochający, innym razem potrafi być zimny, albo wpaść w furię. Znajdź sobie normalnego faceta, to że jest przystojny to nie wszystko

17:23 Dzieki. Pozostane z nim w relacjach kolezenkich. Choc z tyl glowy mam mysl, ze na lepszeo nie trafie. Chyba go chyba poobserwuje uwaznie przez jakis czas.

uwielbiam facetow, ktorych zaburzenia osobowosci idealnie wpisuja sie w moje zaburzenia ;)

17:51 jestem stala w uczuciach

tez jestem stala, w koncu 2 zaburzonych facetow na przestrzeni 10 lat to jest hmm...okropna posucha. z nudow mozna walnac lbem o sciane.

Ja jestem facetem o zmiennych nastrojach,w dodatku z myślami samobójczymi od wielu lat. Lepiej jednak popełnić tego samobója niż się tak męczyć.

nie zabijaj sie, cos ty, jest ktos kto cie kocha i komu uczynilbys wielkie smutki

To nie ma znaczenia kobieto. Ich uczucia nie leczą mnie, nawet jak mnie kochają.