Gość gość Napisano Maj 18, 2016 Hej, od 3 tyg pracuje w klinice medycznej. Mam w pracy "koleżankę", która od samego początku jest dla mnie niesamowicie chamska, wywyższa się, nasmiewa się ze mnie przy wszystkich, wytyka mi każde błędy ( mimo, że dopiero się ucze wszystkiego). Donosi na wszystkich w pracy do kierowniczki, która jest jej przyjaciółką i ta wstrętna donosicielka ma u niej plecy. Mam jej serdecznie dość, atmosfera w pracy jest bardzo zła. Nie mogę na nią patrzeć bo budzi się we mnie instynkt zabójcy... Z pracy chcę się zwolnić, w poniedziałek składam wypowiedzenie. Nie będe się dusić w takim chorym środowisku. I tu moje pytanie, czy zanosząc wypowiedzenie oznajmić kierowniczce, że zwalniam się z powodu tej frajerki czy darować sobie i nie podawać przyczyny, bo mam też takie prawo. Czy może na sam koniec napyskowac tej "koleżance".. Mam mieszane uczucia.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach