Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Noworodek denerwuje i wyrywa sie przy piersi

Polecane posty

Gość gość

Witam mam 3 tygodniowe dziecko,karmie piersia. Od kilku dni dziecko jest bardzo niespokojne w czasie karmienia. Zaczyna ssac a po kilku min robi sie czerwony,placze wyrywa sie i drapie albo probuje zachlannie zlapac brodawke i ssie bardzo mocno. Karmie na siedzaco albo na lezaco bokiem,w obu przypadkach jest podobnie. Mleko mam, dzidzia przybiera na wadze. Jak zaczyna sie denerwowac odstawiam go na chwile probuje uspokoic albo biore do odbicia,czasem sie uspokoi,czesciej jednak wyrywa dalej i irytuje. Co moze byc powodem? Cos co zjadlam szkodzi mu od razu przy karmieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mala tez tak robila, i to były kolki, espumisan jej pomogl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli od kilku dni tak się zachowuje to może zmieniłaś coś w swojej diecie ? A może jakis kanalik się zatkał i słabo leci mleczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest zupełnie normalne. Moje dziecko też się tak denerwowało, nie mogło złapać brodawki i uderzało całą główką w moje piersi jak jakiś dzięciołek, aż za którymś razem się dopiero udawało. A zdenerwowanie dziecka może wynikać też z tego, że w czasie karmienia pracuje cały układ pokarmowy malucha (dlatego noworodki w czasie karmienia robią kupkę). A taki maluch ma jeszcze niedojrzały ten układ, który uczy się dopiero trawić. To minie za jakiś czas, nie martw się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to kolka nie martw się minie po trzecim miesiącu. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wyrywa sie za kazdym razem czy tylko czasem, bo moj tak robil i dopiero po ktoryms razie zauwazylam ze on nie jest glodny a ja na sile go przystawialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się- niedojrzały układ trawienny, może nie od razu kolka. To jest normalne. Odbijaj co jakiś czas malucha i przystawiaj cierpliwie. Może być też jakiś kryzys, zwiększony apetyt, a mleko za wolno leci. Możesz też usłyszeć od kogoś, że alergia, ale tę koncepcję traktowałabym z dużą ostrożnością. Przez pierwsze tygodnie takie cuda się dzieją, nie zrażaj się. Maluch dopiero zyskuje kontrolę nad swoim ciałem, m.in. wypróżnianiem i to jest dla niego duży wysiłek i nowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań karmić na lezaco może pod kątem lekko. Dziecko może za dużo powietrza łapie i gazy ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 21:37 też dobrze mówi - moja córka jak zauważyłam chciała ssać, ale nie jeść. Można rozważyć smoczek, ale to już twoja decyzja czy chcesz używać. Niektórzy odradzają przez pierwsze 6 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie chce jesc. Jest najedzony. Jest znudzony i dlatego tak robi. Znudzony zmeczony . Wtedy przestan dawac mu jesc tylko ponos go troche, poprzytulaj. To przejdzie, moja robila identycznie. Mleko bylo, byla grubiutka i gdy tak zachowywała sie a miala brzuszek miękki to znaczy ze dziecko znuzone ale nie moze zasnąć . Przytul i pochodz z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce pic, tylko chce ssac, czesto dzieci karmione piersią nie lubia smoczka i dlatego czasem zachowuja sie tak przy piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to budujące jak na to forum- kilka minut, a tyle fajnych porad, a podobno matki kp to nawiedzone szczekaczki;-) Pozdrawiam autorko, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, nie wiem czy to kolki, widzialam maluchy z kolkami i krzyczały strasznie, moj tylko raz miał aż taki kryzys a nie pręży się ani nie podkurcza nóg tylko ogolnie cały sie strasznie wierci, wymachuje rekami, drapie i uderza glowa o piers albo łapczywie probuje ja zlapac. Mleko leci mocno, zwłaszcza z lewej piersi, czasem odciagam laktatorem i pierwsze minuty wyplywa duzo z kilku kanalikow. Nie zrażam sie, bardziej chcialam wiedzieć czy to właśnie nie alergie, jakieś bole brzucha itp. ale poza karmieniem jest spokojny. Ze smoczkiem probowaliśmy, nie polubił, wypluwa i denerwuje sie i tak, pociumka jak jest spokojniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje wszystkim za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci trzeba były takie niespokojne, nie wiem do dziś co było tego przyczyną. Trzeba przetrwać ten pierwszy okres, a później już będzie normalnie - będziesz jedną ręką karmić, a drugą przeglądać kafe;-) Z twojego opisu nic niepokojącego się nie dzieje. Mimo to dbaj o odgazowanie maluszka, to nigdy nie zaszkodzi- możesz na chwilę kłaść na brzuchu albo nosić w tej pozycji, to też pobudza pracę jelit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale czy Dzisiuś był karmiony do tej pory tylko naturalnie ? Czy nie dostał w szpitalu butelki i pił ze smoczka ? pytam, bo u mnie byla taka sytuacja, ze starszym synkiem jak był maleństwem, też się wyrywał i ryczał przy piersi ale to dlatego , że wprowadziłam mu dokarmianie butelką, a z tego smoczka leci szybciej i dziecko mniej pracy musi w to włożyć,przyzwyczaja się i potem nie chce mu się "ciężej" pracować przy piersi. Teraz to wiem, szkoda że dopiero po czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mogą być gazy niekoniecznie kolki możesz spróbować masowac brzuszek kolistymi ******** Czasami dzieci mają zwiększoną ilość gazów i preza się żeby puścić bączka. Moja córka tak miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój maluch miał podobnie i to były u niego gazy. U mnie pomagało najpierw przytrzymanie go w pionie, żeby beknął a potem położenie na brzuszku, żeby się wypierdział. Jak to nie pomagało, to koliste masowanie brzuszka zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara i ogrzewanie brzuszka suszarką (lekko ciepłe, nie gorące powietrze). W ostateczności Espumisan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podejrzewam, ze na leżąco łyka za dużo powietrza. Może też zjadłaś coś nietypowego? to nie są kolki, darłby się tak, że rozpoznałabyś to od razu. No i za wcześnie na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mojej kolki były od 2 tygodnia właśnie. Darla się i prezyla więc nie jest za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Butelka karmiony byl ze 3 razy moim mlekiem gdy musialam wyjsc do lekarza. Brzuch masujemy 2-3 razy dziennie, nie puszcza wtedy gazow, przeczekamy zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×