Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobieta, która dokłada się do budżetu kastruje mężczyznę

Polecane posty

Gość gość
jak się ma solidne wykształcenie, to żeby przeżyć godnie, nie trzeba pracować dniami i nocami. Z książkami nie byłeś za pan brat, to teraz płać. x Przyganiał kocioł garnkowi :P szukaj sponsora bo tylko na to cie stać jak masz jeszcze ładną dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie zdarzyło się, żeby mężczyzna ceniony przez kobiety za swoją zaradność, narzekał, że kobiety go za to cenią. Najczęściej właśnie narzekają ci, co są niezaradni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwójkę dzieciaczków w wieku 4 i 7 lat i pracuję, bo tak chcę i nie wyobrażam sobie aby nie pracować. Nie wiem skąd ten mit że dzieci pochłaniają aż tak wiele czasu, ja zawsze znajdowałam i znajduję czas na pracę, dzieci, męża i mam również czas dla siebie samej. Z tym że ja mam wspaniałego męża, który również potrafi wszystko ogarnąć w domu i często sam na to nalega, abym miała więcej czasu dla siebie. Poza tym w życiu różnie bywa, mężczyźni krócej żyją, zdarzają się wypadki, choroby i co wtedy gdy męża zabraknie lub gdy nie będzie mógł pracować? Moim zdaniem kobiety godzące się na siedzenie w domu są nieodpowiedzialne i nie myślą o przyszłości, żyją chwilą i automatycznie uzależniają się od mężczyzny, są na niego skazane. Osobiście znam 3 takie kobiety, które zdecydowały się na dom i wszystkie trzy nie mają za grosz ambicji i mają dość marne wykształcenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz, że obracasz się w środowisku, w którym kobiety mają marne wykształcenie? Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem marne, bo studia z zarządzania i marketingu, filozofia, itd... to dla mnie marne wykształcenie i nie wróżą kariery. Ale tak jest jak kończy się studia tylko dla papierka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarządzenie i marketing to marne studia?! Nie wróżą kariery? Mam koleżanki właśnie po marketingu. 5 tysiaków na starcie na miesiąc w Polsce, nie zagranicą, bo są dobre w tym co robią. Za granica miałby 6 tysiaków ale eurasów. A praca przyjemna. Komputerek, kawuśka, zrobić grafik, to zadzwonić, tam zadzwonić, zdać relację do szefa korporacji. A swoją drogą, jakie ty masz wykształcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem marne jeśli przez całe prywatne studia prześlizgiwało się ledwo z roku na rok. I tu przechodzimy do sedna sprawy... aby mieć szansę na dobrą pracę i karierę, to trzeba być dobrym w tym co się robi, trzeba być w gronie najlepszych studentów, ale tylko nieliczni mają jakieś ambicje i dążą założonego sobie celu, większość idzie na studia aby nie musieć iść do pracy, albo po to aby się dobrze pobawić. Natomiast większość kobiet marzących o siedzeniu w domu i zajmowaniu się nim, to kobiety bez żadnej przyszłości, bez szans na jakąkolwiek karierę, nadające się jedynie do marnej pracy fizycznej lub biurowej... mając takie perspektywy też wolałabym siedzieć w domu. Nigdy nie słyszałam aby kobieta ambitna, z dobrą pracą i dobrymi zarobkami chciała siedzieć w domu i być kurą domową, czy żeby szukała sobie sponsora, na to decydują się tylko te które nie mają żadnych szans na osiągnięcie jakiegoś sukcesu i tylko takie kobiety są skłonne być na łasce i niełasce jakiegoś faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu się mylisz. Są kobiety mówiące 8 językami obcymi, super ambitne i inteligentne, ale właśnie dzięki tej inteligencji z prawdziwego zdarzenia właściwie pojmują kobiecość i męskość, i w życiu nie zgodziłyby się na model forsowany przez media, nie-rządy i wyrachowanych, rozleniwionych chłoptasiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie na taką sytuację?Mam dwoje dzieci 18 i 12 lat.Pracuję bo muszę.Maż został wychowany przez swojego ojca w ten sposob cytuję"-chłop ktory daj***abie kase to je ciula a nie chłop"Nosz k***a mać kak kobieta ma wychować dzieci skoro ten nawet na jedzenie i odzież nie da czy stomatolga albo srodki czystosci i to nie dlatego ze nie ma tylko dlatego ze on iwaza ze to co jego to tylko jego.Jak potem kobieta ma nie isc do pracy?Taka kobieta musi ogarniac zarowno dom jak i prace miec bo nie ma innego wuboru.Do tego dochodzi np.zatajenie tego przed ślubem ze facet ma zobowiązania finansowe typu alimenty czy rente komus płaci i wtedy co?wtedy wsystko spoczywa na barkach kobiety .!Mało tego kobiety potrafia przyjsc z pracy i zając sie domem a facet co?przyjdzie z pracy i idzie lezec bo nic go nie obchodzi dom czy dzieci.Zero ambicji zero chęci rozwoju czy odpowiedzialnosci.Wielki pan i władca przeciez w pracy był..to nic ze kobieta tez była w pracy bo przeciez ona jest zoną i matką chocby umierająca była to ma się wyrobić.Parodia!Szacun dla tych panow ktorzy wiedzą jak włączyc pralkę czy jak użyć miotły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.35.zapomnialam sie podpisać.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz wspaniałe podejście. Życzę Ci szczęścia i wielu kobiet które będą wspierać Rozwój Twej Męskości i przy których dostaniesz skrzydeł oraz sił , bo będą Ci bardzo potrzebne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dodam jeszcze ze fakt my tez mamy w domu 2motory na ktore syn sam zapracował..ja mam auto na ktorego spłate oraz opłacenie też zupelnie sama zapracowałam ,prawojazdy tez za swoje oraz prawie wszystkie sprzety w domu sa moje..ale oczywiscie nazywa się ze on wielki pan pracuje.Parodia .Gdybym nie pracowała to nie miałabym nic ..zupełnie nic pewnie nawet nie miałabym jednej pary majtek dosłownie!.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że takie pasożytniczo nastawione kobiety-lewusy nie noszą jakiś koszulek, np. z napisem "jestem pasożytem, chcę, żeby facet mnie utrzymywał. bo nie chce mi się pracować". Można byłoby od razu takie olać, a tak, to dopiero wychodzi z czasem. A szkoda czasu na kretynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to mężczyźni panicznie unikający odpowiedzialności, niedojrzali do związku, co chcieliby przejść przez życie trzymając się jedną łapką rączki mamuni, a drugą łapką rączki żony, są na kilometr wyczuwalni. Dlatego są zlewani, a potem te topiki: dlaczego nie mam dziewczyny, nie mogę znaleźć żony, bla, bla, bla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo lala myślałaś nad tym komentarzem wyżej? Bo naprawdę jest wyjątkowo głupawy, współczuję ci "poziomu" umysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lala to twoja stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że chociaż ten temat uchroni chociaż jedną kobietę od zniszczenia sobie życia. Pamiętaj, jeśli on chce dzielić się z tobą rachunkami po połowie, nie jest ciebie godzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×