dlaczego jak facet zrobi dziecko na boku to rzadko rozwodzi się i żyje z nową?

Znam kilka sytuacji, że facet zdradził żonę, z którą miał rodzinę, dzieci. I jakoś nie odszedł do nowej (wiem, są takie przypadki, ale ja wiekszosc znam takich że został ze "starą" rodziną). Dlaczego faceci się tak zachowują? Ja jakbym na jego miejscu została z dawną żoną i dziećmi czułabym sie jak zdrajca. Jakaś niekonsekwencja. A co, kochanka tez sama ma zostać? Znam dwie dorosłe dziewczyny "zrobione" z żonatym facetem i tatusia to one widziały z kilka razy w życiu, z matką ich oczywiscie nie żył. wrócił do dawnej rodziny jakby nigdy nic a żonka też udana że przyjęła takiego zdrajcę. Nigdy nie zrozumiem kobiet choć sama jestem kobietą. Dlaczego jak facet zrobi dziecko na boku to rzadko jest dla tego dziecka ojcem a mężem dla nowej kobiety? skoro chciał nowej to dlaczego ją zostawia???

Bo to palanty są

Ale on nie chciał nowej. Tzn chciał, ale tylko do pobzykania. W takim przypadku dziecko to wypadek przy pracy.

no ale jak chciał nową do pobzykania, to chyba wie o tym, że to się rozumie samo przez się że chciał skrzywdzić żonę i zostawić? Nie ma czegośt akiego że chciał sobie pobzykać, zrozumcie to małolaty. Wierność jest niezbędna w miłości. A on tej żony widać nie kocha to niech spitala do kochanki.... bawi mnie ta wasza podwójna moralność i usprawiedliwianie że "wcale nie chciał nowej" oczywiście że chciał

Bo nie dają się w c***a robić byle komu.

Skoro nie zostawia rodziny, to w czym problem. Szukasz dziury w całym.

Tak jak wy. Masz nowego faceta a potem jednak wracasz do byłego, bo tak.

15:07 mów za siebie :D nigdy mi się to nie zdarzyło...nie umiem zdradzić męża, za bardzo go kocham :) Mózg mam na górze a nie między nogami :) Natomiast uważam, że skoro facet zdradził i zrobił dziecko na boku, to chyba coś się tej nowej osobie należy od niego. A oni nie dość że zrobili dzieci i uciekają od odpowiedzialności, to nagle dochodzi do nich że "kochają" żonę...dobre :D Jak ktoś kocha to nie zdradzi. Jak raz zdradził, to zdradzać będzie. Nie rozumiecie tego kobiety i karmicie się kłamstwami facetów :)

15:05 w tym problem, że powołał nowe życie które przez niego będzie teraz się bez ojca wychowywać ;) tak że to nie tak że on sobie na boku pobyzka i było minęło. Potem kochanka zostaje sama z dzieckiem które on ma wd...pie. ładnie to tak? zrobić dizecko i uciec?

Tak, kochanka ma zostać sama i sama musi wychowywać bękarta, skoro celowo zaciążyła z żonatym. Zrobiłaś z siebie darmową prostytutkę to teraz poniesiesz tego konsekwencje, a żonaty wracać nie musiał, bo nigdy nie odszedł od żony. To jest dokładnie to samo, jakby żonaty facet poszedł do burdelu. Prostytutka by zaciążyła i się pluła, że facet się dla niej nie rozwiódł z żoną. Na żony wybiera się kobiety mądre, z klasą i szanujące się, a na boku od czasu do czasu pieprzy się qrewki.

Moj ojciec zdradzil moja mame,kochanka co prawda wpadki nie zaliczyla ,ale moja mama i tak go pogonila.A tez ojciec nie myslal rodziny zostawiac dla tamtej. Mama stwierdzila,ze jak tak go chce to niech sobie wezmie.

15:21 jesteś facetem czy kobietą? Na boku od czasu do czasu się pieprzy? O zgrozo, nie chciałabym takiego za męża. Co mu się wydaje, że mądrą na żonę a na boku można sobie pieprzyć..zerem jesteś jakims.

15:25 Twoja mama jest mądrą kobietą, zrobiłabym dokładnie tak samo. Prędzej wróciłabym do domu rodzinnego do rodziców opiekować się nimi na starość i moje dzieci bym tam wzięła, niż została ze zdrajcą. Niestety mało kobiet byłoby na to stać. Wolą zdradzającego Stanisława niż zero faceta.

dziś co ty się tak martwisz o te kochanki i cudze bachory zrobione na boku? Nikt nie kazał kochance zachodzić w ciążę, mogła się zabezpieczyć, skoro świadczyła usługi seksualne dla żonatych panów, a jak ci tak szkoda kochanek i ich bękartów, to się nimi zajmij, albo wyślij swojego męża i niech robi za tatusia bękarta porzuconej kochanki :D

15:21 kobieto ty uważasz, że na boku się pieprzy kureffffki i to takie noramlne? Nie dziwota, że tylu facetów zdradza żony, skoro ich żony mają takie poglądy że "wziął mnie bom mądra i kochana, a na boku to się pieprzy kurefffki" :) społeczeństwo przyzwala facetom na wiele. szkoda, że kobietom już nie.

dziś wkorfffiona kochanka porzucona przez żonatego? :D

Bo są wygodniccy. Bo wygodniej im wrócić do domu który stworzyli z zona i nie chce im się zakładać nowego. Bo uważają że jak raz zrobili krzywy ruch to nic się nie stało.

Naprawdę nie rozumiesz dlaczego tak jest? Po pierwsze- moim zdaniem- dzieci. Wiele małżeństw nie rozwodzi się ze względu na dzieci. Takie dziecko, które dopiero się urodzi (załóżmy- dziecko z romansu) i które będzie się od początku wychowywało bez ojca nie odczuje jego braku tak bardzo jak odczują ten brak dzieci kilku czy kilkunastoletnie, które były z ojcem związane od pierwszych chwil życia kiedy ojciec nagle odszedłby do innej. Z reguły- jeśli zdradzona żona nie wystąpi o rozwód- to rozwód nie następuje. A zdradzone żony często wolą pozostać w nieudanym związku małżeńskim właśnie ze względu na dziecko czy dzieci, które są przyzwyczajone do ojca i do życia w pełnej rodzinie. Niektóre liczą też, że może uda się im naprawić małżeństwo, ale to rzadko się zdarza, bo żaden związek po zdradzie nie wygląda już tak samo. Po drugie- i chyba oczywiste- często jest tak, że przy żonie mężczyzna odczuwa pewność i stabilizację, a kochanka ("ta druga") jest tylko odskocznią od codziennej rutyny. Mężczyzna nie widzi jej jako matki swoich dzieci, postrzega ją jako miłą zabawkę :) W przeciwnym razie- rozwiódłby się dla niej z żoną. Co do mojego pierwszego argumentu (o dzieciach) pewnie posypią się opinie, że każde dziecko potrzebuje ojca, nieważne czy noworodek czy starsze. Otóż- wychowywałam się bez ojca (nie chciał się ustatkować i do dzisiaj jest sam) i jakoś mi go nie brakuje. Nie mam ochoty widywać się z nim, odwiedzać go, nie tęsknię za nim, nie czuję się gorsza od ludzi, którzy żyją w pełnych rodzinach (bo ja nigdy nie miałam takiej okazji) i jest mi dobrze z samą mamą. Natomiast moje kuzynki, których ojciec odszedł gdy miały 9 i 15 lat bardzo to przeżyły i do dzisiaj nie mogą się do końca pozbierać, mimo że minęło już parę ładnych lat.

Nie ma to jak na każdym kroku bronic facetów . Nie dziwie sie ze faceci nie szanują kobiet . Jeśli kobieta jest wolna to ma prawo sypiać z kim chce. Za to żonaty i dzieciaty facet powinien wiedzieć gdzie jest jego miejsce. Dlaczego zostają z swoja rodzina bo głupie baby zamiast kopnąć dziada w d**e cala winę zwala na kochankę .

Bo intencją było pobz..nie na boku, a nie zakładanie nowej rodziny.

Dokładnie, facetom chodzi o seks, generalnie podnieca ich nowa kochanka, to ukrywanie się itd. A jak weźmie kochankę za żonę, to nie będzie już tak podniecająco i będzie musiał poszukać nowej kochanki.

Facet nie odchodzi, bo np. mało zna tą, co zrobił dziecko. Może żona go kopnąć, ale to i tak nie znaczy, że chce być z tą przelotną. Alimenty płacić musi, nazwisko dać. Do reszty nie zmusisz.

Większość facetów zdradza, bo im się nudzi w małżeństwie. Tylko mały procent zakochuje się w innej i tacy zazwyczaj zakładają nową rodzinę z kochanką.

mowienie ze jest sie po zdradach,romansach ze wzgledu na dzieci jest przykrywka słabosci żon,ktore przyzwalają na takie zachowania. A on wie,że gdy znow mu sie przydarzy romans to żonka i tak go przyjmie.

kosiaraumysłow 2016.05.19 Nie ma to jak na każdym kroku bronic facetów . Nie dziwie sie ze faceci nie szanują kobiet . Jeśli kobieta jest wolna to ma prawo sypiać z kim chce. Za to żonaty i dzieciaty facet powinien wiedzieć gdzie jest jego miejsce. Dlaczego zostają z swoja rodzina bo głupie baby zamiast kopnąć dziada w d**e cala winę zwala na kochankę . x To nie do końca tak. Kochanka też jest dorosła i powinna wiedzieć, że facetom żonatym najczęściej chodzi o tylko o seks i w razie ciąży zostaną samotnymi matkami, więc powinny się zabezpieczać. A odnośnie żon, mam taką znajomą, mają z mężem firmę i była jakaś afera, że on ją zdradzał z sekretarką czy jakąś pracownicą... Zdrada wyszła na jaw, bo ona podobno przestała się ukrywać, myślała, że jak prawda wyjdzie na jaw, to on będzie z nią, bo żona go wyrzuci. Ale ta znajoma powiedziała mi kiedyś, że dalej jest z mężem, bo seks nie jest aż tak ważny, żeby z tego powodu rozwalać rodzinę (mają trójkę dzieci) . Jej mąż oczywiście błagał o wybaczenie itp. Postawiła mu ultimatum, że ma przepisać na nią 40 procent swoich udziałów w firmie (mieli na pół) i ona mu wybaczy. Albo rozwód jego winy i go oskubie do zera, bo ma dowody i świadków. I facet się zgodził. Ma 10 procent udziałów we własnej firmie i teraz podobno nawet do knajpy z kumplami rzadko chodzi :) Znajoma twierdzi, że ona mu krzywdy nie zrobi, jeżeli będzie dobrym mężem, a chłopy głupie są, więc ich trzeba jakoś w ryzach trzymać.

Wy nawet nie wiecie jak oni sciemniają.Ze w separacji,ze sie rozwodza wlasnie.Albo,że w ogóle żonaty nie jest.POtrafia tam omamic,że tracisz czujność.

Mój wie, że jeden skok w bok i nie ma gdzie wracać. A co zrobi z tą wiedzą...

bo zona nie zdradzila, a kochanka wrobila...bo zrozumial co jest w zyciu wazne i komu moze naprawde zaufac...powodow jest zbyt wiele, zeby wyliczac...

lol,już Wam się w głowach pierdoli, niedawno Wam przeszkadzało, że właśnie odchodzi:D

Bo to zwykła wpadka, pech. Przecież żaden facet nie odejdzie do dupodajki żonatych bo gdyby wyszło, że z taką się zadawał to wstyd i obciach.