Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto ma rację ja czy właściciel?

Polecane posty

Gość gość

Wiec sprawa wygląda tak, że: wynajęłam pokój w mieszkaniu studenckim, ale przez ostatni miesiąc prawie tam wprawie wcale nie siedziałam tylko ok 4 dni, ale że miałam miesiąc wypowiedzenia i chciałm być OK to powiedziałam, ze zapłacę za ten miesiąc. Okazało sie, ze wspollokatorki chcą żeby podzielić mimo wszystko rachunki po rowno, a ja mysle, ze dlaczego mam placic za nie? Zgodzić się czy zaplacić mniejszą sumę bo mniej tam siedzialam? Czy w imię zasady ,że zdeklarowałam sie tam mieszkać powinnam zaplacic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas zaplacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie plac skoro nie będziesz tam mieszkać. Będziesz głupia i naiwna jeśli zapłacisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za ten miesiąc zapłacę (tzn za maj pod koniec miesiaca) bo jednak jest to miesieczne wypowiedzenie i tak powinno sie robic, ale chodzi mi bardziej o rachunki, to chyba przesada skoro nie korzystałam prawie z mediow, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korzystałaś czy nie, umowa jest na wszystkie, odpowiadacie solidarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie korzystalas ale twoj pokoj trzeb bylo ogrzac itd mimo ze cie nie bylo. Podzielcie rachunek n 4 osoby i zaproponuj ze zaplacisz polowe tego twojego, jesli sie nie zgodza nie plac nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zaproponuję, ze zapłacę połowę swoich mediów i tyle... A skoro wspollokatorki takie małpy z tymi rachunkami to zastanawiam się czy skoro i tak sie wyprowadzam, nie powiedzieć wlascicielowi o tym, że maja kota ( bo on o tym nie wie), to bedzie moja taka mala zemsta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaz w tym ukladzie troche kota szkoda, ale najwyzej wezmie za niego odpowiedzialnośc ta co go przygarnęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie na nich się zemścisz, tylko na kotku, który nic złego Ci nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie na kotku bo myślę, ze jednak wlasciciel pozwoli im go zostawic ( bo to raczej taki lajtowy czlowiek), ale przynajmniej niech one sie poczuja troche niezrecznie jak ich o niego zapyta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie płac tych rachunków one chcą Cie wykorzystać. Zrób raban i awanturę i niech sobie ida do sadu jak chca :P Ty udowodnisz ze tam nie byłas i bedą płacic za koszty sadowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
watpie zeby poszly z tym do sadu :P No wlasnie sie zastanawiam czy placic czy nie, bo to tak jakbym placiła za nie... jeszcze czynsz rozumiem, zaplace bo zdeklarowalam sie tam mieszkać, a mam miesieczny okres wypowiedzenia, wiec powinna. Ale co do tych rachunkow to tak jakbym placila za kogos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jeszcze jaka to kwota, jakby miała być to większa suma to wiadomo, ze klocilabym się żeby zapłacić mniej np. połowę, ale jeśli chodzi o jakieś głupie 10O zł to zaplacilabym to i nie robiła z siebie dziada, niech dobrze mnie zapamietaja jak się wyprowadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×