Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak się zachopwują wasze 2 latki bo mi brakuje już sił :(

Polecane posty

Gość gość

Mam 2 dzieci,jedno bardzo zaburzone,stwierdzony autyzm młodsze dziecko ma 2 lata i nie wyrabiam już :( zachowuje się okropnie,w poradni psychologiczno pedagogicznej niczego nie stwierdzono,póki co napisali że nadr****iwość jest rozwojowa....nosz kur to ciekawe co dla nich nie jest rozwojowe bo tak nadpobudliwego dziecka nie spotkałam,moja córka nie chodzi a biega,jej chód nie jest normalny,jest przyspieszony.W domu niszczy wszystko,gdy znajdzie jakąś kartkę drze ją,papierki z tego wpycha wszędzie,cokolwiek nie robię ona jest obok i wszystko zabiera,potem jest jeden wielki krzyk i płacz,wychowuję konsekwentnie,pomimo że syn ma autyzm jest dobrze wychowany,uprzejmy,mówi proszę,dziękuje,dzień dobry, do widzenia itd. ale córka przeszła wszelkie moje najgorsze oczekiwania,je strasznie,wszystko jej spada,często się o coś potyka, przewraca,ciągle jej coś spada,je jak mały prosiak :) bawi się na ogół jedzeniem chociaż nie pociskam jej w ciągu dnia przekąsek pomiędzy posiłkami,je 3 posiłki główne i 2 typu deser. Wczoraj wkładałam pranie do pralki,poszłam do przedpokoju by wyjąc z szafy płyn do płukania bo w łazience się skończył,wracam a córka proszkiem mi sypała wszędzie,gdy się kąpie wylewa wodę poza brodzik i tak cały dzień,nie nadążam z sprzątaniem,kary ani podniesiony głos nie działa.Wygląda to tak jakby miała stopery w uszach i niestety niewiele rozumie i nie mówi :( Myślicie że może to być powiązane z tym zachowaniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama małej Kasi
Dziecko , jak dziecko, przecież nie będzie siedziało grzecznie.Musisz dziecko zająć czymś, poczytaj książeczkę, wspólnie układajcie klocki, wyjdz na spacer.Prace domowe wykonaj gdy będzie w domu druga dorosła osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli prowadzisz dyscypline i jestes konsekwentna, to takie zachowa je nie jest normalne. Z doswiadczenia wiem ze panstwowe PPP mozna sobie o kant tylka otrzec. Idz do dobrego i polecanego prywatnego psychologa dzieciecego. Pokaze Ci jak pracowac nad zachowaniem takiego dziecka, nawet jesli to nie zaburzenie a wybitnie trudny charakter, dobry psycholog nie zostawi Cie na lodzie tylko pokaze metody pracy nad takim zachowa iem, wyciszy odrobine dziecko. Mam dwojke dzieci, kolezanki obok z pociechami w podobnym wieku, siostre dokladnie z dwulatkiem - to o czym piszesz jest mi kompletnie obce. Moze to nadwrazliwosc sensoryczna, moze cos z napieciem miesniowym (czesto nie daje dlugo innych objawow), a moze taki ciezki przypadek po prostu. Powodzenia, cierpliwosci i sily Ci zycze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam problemy z tym by się zajęła czymś ale gdy ja cokolwiek robię to ona wszystko demoluje bo nie wiem jak to nazwać a gdy robię obiad nie wyjdę z dzieckiem na spacer ;) napisałam że jest nadpobudliwa więc oczywiste że czytanie książek odpada bo mi się nie skupi,prace domowe zatem będę musiała wykonywać raz na 3-4 tygodnie ;) mąż w delegacjach niestety,ona nawet nie śpi w ciągu dnia,wstaje o 7 i zasypia o 20 :) Gdy mówię by coś zostawiła słucha kilka minut a po chwili znowu robi swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dla mnie początkowe objawy nadpobudliwości psychoruchowej ale co z tą mową.... ? a gaworzy chociaż ? wydaje jakieś dźwięki podczas zabawy,naśladuje dźwięki np. brum brum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było nie szczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od razu diagnozy i leki na uspokojenie dzisiejsze mamusie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mojego syna nie znasz, daje tak popalic ze szok a ma juz 6 lat i jest chyba coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu nie chcesz mu pomóc? Ludzie, jest XXI wiek. Nie chodzi o to, żeby od razu załatwiać świstki, zaświadczenia i diagnozować dzieci. Ale jesli mają ciężkie charaktery i są naprawdę trudnymi przypadkami do opanowania (o czym nie mają pojęcia takie mamy jak te z dwóch komentarzy wyżej, które uważają za trudny przypadek dziecko, które rozpłacze się przy obiedzie albo po rozwaleniu sobie wieży z klocków) to dlaczego im nie pomóc???Świat poszedł do przodu, medycyna też, tak samo z nauką. Istnieje tryliard fajnych sposbów na dotarcie do takich dzieciaków, sposobów na pracę z nimi, naukę, na ukojenie ich nerwów, a przy okazji swoich. Czemu się tym nie podeprzeć? Po co tak katować i siebie i te dzieciaki? Potem naprawdę rodzą się frustracje i duże problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój 6 latek, jest naprawde bystry, wygadnany, ale sa takie dni, że rozwala wszystko, biega skacze, krzyczy, pyskuje strasznie, nic nie zrobi o co go poprosze musze sie wydrzec na całe mieszkanie to w tedy z łaską posłucha i mówi nie kocham Cie mamo:( rozmawiałam z im wiele razy na spokojnie gdy juz młodsza spała, czy czuje się pokrzywdzony ze jest siostra czy jest inny problem on ze nie. on lubi ze mna rozmawiac i wiem ze mi ufa i powie jezeli miał by problem, chce isc do psychologa bardziej po rade, jak sie zachowywac gdy on dostaje małpiego rozumu. itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wygląda na ADHD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, do psychologa po rade, wcale nie trzeba od srazu terapii rodzinnej robic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak po rade, i mozliwe ze ma te niby adhd, bo nie moze sie na niczym skupic, nie usiedzi spokojnie na krerzesełku, wierzga nogami, drapie sie, po prostu cały czas sie rusza:/ tylko jak spi to jest spokojny. ogulnie jest bardzo radosny, masakrycznie zywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wygląda jakby robiła ci na złość. Zwykłe testy dwulatka na rodzicu. Masz się nią zajmować i koniec kropka. Sprzątasz? Patrz tu jestem! Hallo! Nie widzisz mnie? To patrz, rozsypałam. Ja by się przeszła do tego psychologa jak ci radzą powyżej, choćby dla tzw świętego spokoju. Bo może to być to co napisałam powyżej, a może to być coś nie tak z dzieckiem, zwłaszcza, że starsze jest autystyczne. Czy starsze dziecko ma objawy autyzmu po szczepieniu, czy jest to wrodzone? Jeśli poszczepionkowe, mam na mysli mmr, to młodszemu prawdopodobnie też ta szczepionka zaszkodziła. Musisz dzieci odtruć z rtęci, zbudować florę bakteryjną. Wtedy centralny układ nerwowy powinien się uspokoić, odbudować, nadpobudliwość się uspokoi, a starsze wyjdzie choćby w części z autyzmu. Teraz popatrzmy w drugą stronę, a więc na autyzm wrodzony. Posiadamy taki neuroprzekaźnik, kwas gamma aminomasłowy (gaba), który podczas życia płodowego jest kwasem pobudzającym mózg. Przy porodzie kwas gamma aminomasłowy przy pomocy oksytocyny zamienia się w kwas hamujący. Jeśli oksytocyna nie zadziała, kwas dalej pobudza mózg i dziecko rodzi się z autyzmem. Gdzieś mi się nawinęło w jakimś artykule, że paradoksalnie podawanie kwasu aminomasłowego pomaga takie dziecko uspokoić. W przypadku drugiego dziecka możliwe jest, że ta oksytocyna tez nie zadziałała jak trzeba. Gość wyżej pisał o sensorach. Wiele dzieci po cc ma rozwalone sensory i jest właśnie takie nadpobudliwe, nie potrafi się skupić. Przeprowadzanie cc w czasie, kiedy nie mamy rozpoczętej akcji porodowej, a więc wtedy kiedy nie ma wydzielania oksytocyny też jest ryzykowne pod w/w względem. Ja bym nastawiła sensory, przeprowadziła kurację oczyszczającą z metali ciężkich plus dieta i podawała ten kwas gaba. Aha jeszcze jedno. Jeśli posiadasz plomby amalgamatowe, to je wymień. Bo dzieci mogły się napić rtęci w życiu płodowym. Wiadomo, nie znam cię, ale wymieniam to, co mi przychodzi do głowy mogące mieć wpływ na centralny układ nerwowy dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam prośbę do osoby, która zrobiła wpis o 21:52 o informację na temat pochodzenia danych, które zawarła w swoim wpisie. Nic na ten temat nie słyszałam, nie czytałam, chętnie się dokształcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×