Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak utrzeć nosa koledze, który sobie ze mną pogrywa?

Polecane posty

Gość Obiektywwnaa
Ludzie...Nie mówię o fetyszystach. Sama nie jestem szczupła chociaż waże znacznie mniej niż autorka i wiem a raczej widzę, że twarz ma drugorzędne znaczenie;) byleby kości były na dpie wtedy gra i buczy. Najczęściej tacy właśnie faceci wypowiadają się pozytywnie na temat krągłości- kabaret... szczyt zakłamania. Owszem szczupła sylwetka urody nie gwarantuje ale nie mówimy tu o wybitnych kaszalotach- wbrew pogłoskom nie wymyślono jeszcze diety zmieniającej rysy twarzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale też nie znaczy, że im chudsza tym lepsza. Ja np. mam 163 cm wzrostu i kiedyś ważyłam 47 kg , teraz waże 52 i podobno wyglądam lepiej... Jednak nadwaga nie jest już seksowna, z tym się zgodzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci lubią krągłości jak najbardziej - ale tam, gdzie one powinny być. Czyli przede wszystkim biust, no i pupa. Ale do tego zgrabna sylwetka, zgrabne nogi itd. Myślę, że to ideał dla 90 procent facetów. W tych 10 procent znajdują się pewnie jacyś amatorzy grubasek, a także amatorzy szkieletorów bez biustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utrzeć nosa facetowi, który nie ma bladego pojęcia o urojeniach autorki? Ale beka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijm
bez tyłków i cycków no chyba ze silikon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekobieta6
Waga generuje kompleksy = jestes wtedy latwym lupem dla takiego roochacza. U mnie brzydka twarz i cera wlosy generuja kompleksy. Robie co moge by to zmienic. 12 lat lykalam hormony. Troche pomagaly. Znow do nich wroce. Chlop ma Cie w garsci jak masz kompleks. Niektorzy niedowartosciowani specjalnie takich jak my szukaja. Zeby nami manipulowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:32- moim zdaniem on ma o tych urojeniach Autorki doskonałe pojęcie... Bo chyba taki głupi nie jest flirtując z nią ,a potem się wycofując, zagrywka stara jak świat stosowana i przez facetów i kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kobiety też nieraz się tak dowatościowując zwodząc faceta , który im się nie podoba, ale za nimi biega i im sie to podoba, więc ich uwodzą, ale trzymają na dystans, tak samo dokładnie robi ten facet to przykre, ale tym podnosi swoją samoocenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Najlepsi"sa tacy co tak postepuja,a sa zajeci. Ci maja dopiero siano we lbach. Zeby nie bylo, o kobietach tez pisze:). Co do rady tez sie przychylam. Zacznij go traktowac absolutnie jak kumpla,zlewaj podteksty. Nie traktujesz go jak kumpla,to na bank. Moze sobie nadinterpretujesz jego zachowanie ,chciala bys widziec co innego niz jest,ale koles na bank idiota i slepcem nie jest. Tez sadze,ze sobie robi zagrywki, tylko on wie po co. Nic w kazdym razie dla niego waznego. Traktuj jak starszego brata, po czasie wejdzie ci w krew i w glowie tez ci sie przestawi. Musisz zaczac to robic zeby sie moglo przestawic,zebys go mogla wlasnie "odczarowac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możecie napisać, na jakiej podstawie sądzicie, że facet rzekomo flirtuje z autorką albo sobie z nią pogrywa? A nie po prostu zwyczajnie żartuje sobie z koleżanką, którą lubi? Ale poważnie. Bo babskie rozumowanie niezmiennie mnie zdumiewa, jest jak z kosmosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:33- Jakby to były zwykłe żarty to nie miałyby podtekstu seksualnego tak jak Autorka to opisywała, poprostu ciężko mi uwierzyć w "niewinne koleżenskie żarty" o seksie czy z podtekstami starego pryka do 25 latki, no na jakiej Ty planecie zyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo zapytam inaczej jakby np facet był żonaty to też żarty z podtektem seksualnym byś uznała za "koleżenskie żarty?" Albo jakby Twój mąż tak sobie żartował do jakiejś współpracownicy? No luz, przecież to takie żarciki, widocznie ją po prostu lubi i dlaczego niby ona ma sobie coś wtedy pomyśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Czym innym jest np. gruby nawet zart z dobra kumpela w pracy,jakis docinek,a czym innym aluzje i seksualne wycieczki,rowniez wzorkowe:). Sorry, rozne mozna miec filmy,ale autorka idiotka nie jest. Koles dowarosciowuje sie jej zainteresowaniem. Moze ma jakas kobiete,ale co szkodzi fajnie sie poczuc,bo to fajne,ze ktos na ciebie leci nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ee, jakieś sztywne jesteście, często gęsto żartuje się też z koleżankami z podtekstem seksualnym i nic to nie znaczy. Na siłę chcecie z tego gościa zrobić kogoś kim nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdl, jeśli tekst "stukniemy się?" ma być wyrafinowanym poczuciem humoru piekielnie inteligentnego samca alfa zrozumiałym dla "liderki swojego środowiska", to niech ten świat się wreszcie skończy, bo jest g****o wart...:-o Autorko, żyjesz w matrixie. Piekielna inteligencja nie objawia się koszarowym humorem. Nie jesteście liderami swojego środowiska, dogadywanie ludziom świadczy o frustracji a nie wysokiej pozycji w towarzystwie. Ja w ogóle mam bekę ze zjawiska zwanego 'samiec alfa', ale ten samiec alfa jest wyjątkowy...stanowisko niższe, niż 25 letnia panienka po zaocznych, 43 letni rozwodnik...jeśli to ma być samiec alfa, to...tak, niech ten świat zdycha w męczarniach, bo jest g****o wart :-o Pozdrawiam rówieśniczkę 'samca alfa' i zgadz się z tym, co napisała w 200%...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat rysy twarzy mogą się zmienić właśnie gdy sie schudnie na twarzy lub przytyje..i ten facet,który lubi grubaski zwraca bardzo uwagę na twarz! żeby kobieta mu sie podobała musi mieć ładną i twarz i figurę - gruba ale mimo to zgrabna,proporcjonalna. I zadbana. Jemu sie podobają okrągłe i łagodne twarze grubasek..uważa,że te szczupłe mają za mało okrągłe buzie i zbyt ostre rysy twarzy..co im ujmuje kobiecości. Dla niego full kobiece są te grube. Rozmawialiśmy o tym często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha,jest możliwe,że mu sie spodoba kobieta szczupła ale pod warunkiem,że ma twarz jakby jednak była grubsza czyli właśnie taką okrągłą,łagodną i delikatną ale wówczas taka kobieta go nie podnieci ze względu na nieodpowiednie bo zbyt szczupłe ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
600 km to nie tak wiele, mógłby się facet pofatygować na kawkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Ewidentne aluzje seksualne. Moze i prostackie ale na zakompleksiona dusze to jest... miod. Autorko czy on Cie dotykal? Bo mnie taki jeden dotykal niby tu tam. Wlosy twarz talia reke. Tak jak Ciebie przytrzymywal za reke. Wpatrywal sie. Gadal wprost jakies glupoty komplementy. Szedl w moja strone w sklepie. A potem stracil zainteresowanie raczej. Chyba zonaty. A na pewno dzieciaty. Dodam ze ja zajeta i o tym wie. Takze oni tak maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zły dotyk boli całe życie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie przejmuj się tak bardzo, faceci bywają dziwi ;) A przede wszystkim oni lubia gonic króliczka, kiedy Ty juz sie dałaś emocjonalnie "złapać" i co tu dalej gonic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy faceci lubią gonić 100kg króliczki :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oto wypowiedzi tygodnia, trafne w 99% wczoraj No dobra a teraz bez poprawności politycznej oczko.gif Jeśli autorka tematu, jest tak inteligentna, sympatyczna i urodziwa to prawda jest taka moi drodzy, że facet jej nie chce pewnie głównie dlatego że waży więcej. Sama wiem jaka jest różnica w podejściu gdy jestem w formie a jaka gdy ważę więcej. Niby też jestem atrakcyjna zdaniem innych, ale nigdy nie daję się nabrać na tą kurtuazję. To tylko pocieszanie. Nikt ci przecież nie powie że wyglądasz jak świnka pepa. Zresztą nawet jeśli facet stwierdzi, że biodra ok no i w ogóle biust też super to będzie tylko ochłap dla grubasa. Najprawdopodobniej dwa tygodnie póżniej zobaczysz go z wychudzonym szczurem i już będziesz wiedziała jak masz wyglądać oczko.gif I na nic zda się to, że jesteś ładniejsza, mądrzejsza lub masz lepszą pracę. A koleżanki mają na taką sytuację jeden komentarz w głowie czyli ,, ale zbrzydłaś, aż miło popatrzeć,, myślą o tym podsuwając ci kolejnego cukieraskausmiech.gif Powodzenia w gubieniu kg. A dlaczego nie pociąga?...tutaj odpowiedź jest oczywista. Te aprobujące bzdury wygadywane przez facetów a temat szerokich bioder lub krągłych kształtach to ochłap w ramach poprawności politycznej i dobrego wychowania. Wystarczy spojrzeć na to za kim się oglądają lub kogo wybierają na partnerki- szczupłe lub chude dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Jestem pełna podziwu dla Waszego zaangażowania, myślałam, że topik umarł w weekend, a sama zajęlam sie praca. Dziękuję za rady, zwłaszcza Znawcy. Co do tytułowego kolegi, miał on kiedyś wyższe stanowisko, ale w czasie jego rozwodu i ciężkich dni trafiła się redukcja etatów i niestety mogl albo sie zwolnic, albo przejsc na nizsze, przy czym traci tylko premie. Podstwwa jest wysoka i opłacało mu sie to, nizsze stanowisko, bez odpowiedzialności a pensja tylko jakis tysiak mniejsza.. on jest jedna z kilku osob bez mgr i ich wlasnie dotknela redukcja. Wole za duzo szczegolow o pracy nie pisać, kto wie ile znajomych czyta kafe ;) Co do jego zartow - bywaja na poziomie uczniaka, moze niepotrzebnie glownie takie przytaczalam, ciezko tez cale inteligentne konwersacje tu wklejac, ale musicie mi uwierzyc na slowo, inteligencji temu czlowiekowi nie brakuje. Mozna mu zarzucac bycie lekkoduchem, czasem wrednym, ale nie glupim. A jak sytuacja wyglada? Poniewaz nie pracujemy w jednym budynku (on jest pracownikiem oddzialu podleglego mojemu) to sluzbowo on do nas przyjezdza tylko raz - dwa razy w tygodniu, no i jak sa jakies zebrania to wtedy tez. W tym tygodniu go nie bylo ani z niczym nie dzwonil, wiec stosowanie sie do Waszych rad mam ulatwione. Przemyslalam sobie wiele, dobrze, ze tu napisalam i otrzymalam od Was sensowny zimny prysznic. Nie zwyczajny kafeteryjny hejt, ale argumenty- bardzo to cenie. Co do Waszych wypowiedzi. On mysle, ze wie, ze lubie go bardziej, niz innych, ale nie sadze, aby odczytal to jako zakochanie, na tyle chyba umiem trzymac poker face ;) Postawilam sobie motto na najblizsze dni: nie rob priorytetu z kogos, dla kogo jestes tylko opcją. Ktos pytal, czy mnie dotykal? Tylko tak po kolezensku, nic zdroznego. Raz przytrzymal moja dlon. No i przez te lata wiele imprez przetanczylismy, to wiadomo, taniec to dotyk, bywalo goraco ;) ale nigdy granice przyzwoitości nie zostaly naruszone. PS waze juz 99,2 moze to niewielka zmiana ale zobaczyc dwie cyfry na wadze jest fajnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetowi nie wolno tak zwyczajnie lubić jakiejś dziewczyny z pracy, żartować z nią, czasem może zbyt frywolnie, no bo to przecież oczywista oczywistość, że to niemożliwe, że muszą być w tym na pewno różne podteksty, inaczej kobiety nie potrafiłyby tego zrozumieć i ocenić. Więc na pewno ten facet to cham, podrywacz, podbudowuje swoją samoocenę, bawi się, gra i tak dalej i tak dalej. No bo jakby mógł tylko tak sobie zwyczajnie lubić koleżankę, no bo jak może nie mieć nawet pojęcia o tym, że laska się w nich podkochuje. Oj baby baby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia712
Ze mną pogrywał sobie kolega;) że jak schudnę to będziemy razem a jak nie to nawet mogę o tym nie myśleć;) wiecie co schudłam dzięki Afrykańskiemu Mango http://szczupla-kobieta.pl i przy wsparciu mojego narzeczonego ;) nie nie to nie ten kolega co sobie zażyczył bym schudła;) on tylko może podziwiać mnie z daleka;) oczywiście pisał do mnie sms, e-maile ale takich facetów mam w nosie co tylko wygląd im w głowie;) a ja chciałam utrzeć mu nosa i schudłam;) i wyglądam bardzo seksownie zrzuciłam 40kg w 6 miesięcy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdl, cała kafeteria dziś za...ana tymi pseudo szczerymi wynurzeniami o mango, mango zrobiło mi to, mango pomogło na tamto... Weź spadaj ćwoku z ta prymitywna reklama, mango nie pomaga wcale, chyba że w przeczyszczeniu, portfela. Żałosne do czego ludzie się zniżaja, żeby pare groszy za wpis zarobić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×