czy to NOP po szczepionce? pomocy

Tydzień temu mój synek zostal zaszczepiony pierwsza dawka szczepionki na pneumokoki prevenar 13. Od tej pory trzykrotnie wystąpił u niego nagle płacz, straszny krzyk, z zanoszeniem sie, prawie bez kontaktu, nie reagował na mnie i na męża. Podobne objawy wystepywaly po poprzednich szczepieniach tylko krotsze ale doktor rodzinna stwierdzila ze to kolki a potem problemy z brzuszkim przy rozszerzaniu diety. Zawierzylam jej.polecila paracetamol doraźnie. Pomagal do dzis. Maly dostal ataku,strasznie to wyglądało,aż drgały mu ręce i nogi. Czopek nie pomógł , plakal ponad godzinę. Wezwalam karetkę, maly ma przepuklinę pepkowa wiec bałam się ze może uwiezlo mu jelito co.moze zakonczyc sie .nawet śmiertelnie i dlatego tak plakal. W szpitalu wysmiano mnie ze wzywam karetkę bo dziecko mi placze, ze sobie taxsowke zrobiłam itp. Wg pediatry i chirurga szczepionka nic niema do tego, a maly jest zdrowy. Przepuklna tez ok. Stwierdzili ze może jest mu za cieplo albo nie umiem go rozbawić.... Jakiś pitupitu. Atak mu przeszedł dopiero w szpitalu, w karetce caly czas go mial, ale nie bylo tam lekarza. A panowie ratownicy sie" nie znają na placzu dziecka". Zaden lekarz tego ataku nie widzial, a mi nieuwierzono.Ja wiem ze on straszne cierpial. Mial kolki wczesniej ale to bylo 20 razy intensywniejsze. Czy ktoś z was spotkal sie z takimi naglymi atakami krzyku po szczepionce? Co on oznacza? Dodam ze niema żadnych innych objawów nopu, gorączki itp. Jak wasze dzieci reagowaly na szczepienia? Szczególnie na pneumokoki. Co jesli sie powtórzy. Wrocilismy przed chwila z tego cholernego szpitala i niewiem co mam myśleć. Moje odczucia przeciwko wiedzy i doświadczeniu trzech lekarzy....

po co tą chemię wlewasz w dziecko??? a potem się dziwisz!!! Wpłynęły na Ciebie reklamy czy coooo???????????????

Złamałam maly palec u lewej dłoni 28 lat po szczepieniu. Czy to nop? Bo tak sie boje, ze cos jeszcze mi sie stanie przez te szczepionki hahaha.

Poczytaj sobie o nieutulonym placzu po szczepieniu. W jakim wieku synek?

autorko nieutulony płacz kilka godz po szczepieniu a nie tydzien czy kilka dni to po pierwsze po drugie diagnozuj dalej-moze neurologicznie, ale nie koniecznie zaraz sama stawiaj diagnozy-lekarze ci mowia, ze to nie nop a ty dalej swoje-owszem nie słyszeli tego płaczu, ale tydzien po szczepieniu to jak 5 lat po szczepieniu-nie ma zwiazku

Tu masz o NOPIe po tej szczepionce http://szczepimy.com.pl/pneumokoki/nop/

Autorka napisała, że od tej pory, a nie, że tydzień po. Z tego co opisujesz Twoje dziecko miało krzyk mózgowy, a to może oznaczać uszkodzenie układu nerwowego. Niestety u niektórych dzieci szczepionki wpływają na układ nerwowy i powikłania występują nawet parę tygodni po szczepieniu. No a w Polsce z uporem maniaka odmawia się uznania NOP. A potem wciskąją ludziom przekłamane statystyki, że NOP się zdarza ileś razy rzadziej niż powikłania po chorobie. A nikt nie zwraca uwagi na to, że większość NOP jest nieuznawana i nie brana pod uwagę przy liczeniu statystyk.

Ja bym się po prostu wybrała do dobrego specjalisty, a kolejne szczepienie przełożyła. U nas po pneumokokach nie było żadnych działan niepożądanych, ale wiadomo, że każde dziecko jest inne. Najczęstszymi działaniami niepożądanymi są gorączka i opuchlizna w miejscu szczepienia.

NOP na 100%

Szkoda ze pozwolilas dalej szczepic juz po pierwszym takim placzu. Malo tego, wzielas jeszcze zalecane.Warto czytac ulotki szczepionek, tam jest wszystko napisane.

Raczej NOP, ale niektórzy to bagatelizują. Nie Twoja wina ale następnym razem warto poszukać więcej https://www.youtube.com/watch?v=7dUzU53fjVM

Możliwe, że to tzw. nieutulony płacz. Pisałam o tym wczoraj na innym wątku: Zdarza się takie powikłanie poszczepienne jak "nieutulony płacz" (zresztą widnieje na ulotce szczepionki). Jestem tego pewna niestety dopiero po czwartej dawce Infanrixu 5w1. Tym razem zamierzam to zgłosić. Pierwsze dwie dawki syn dostał w trakcie pierwszych miesięcy życia, zgodnie z kalendarzem. Ponieważ cierpiał wówczas na straszliwe kolki, którym towarzyszył niesamowity krzyk i prężenie, to najprawdopodobniej nie zaobserwowaliśmy wówczas tego NOP-u, a możliwe że wtedy wystąpił. Trzecia dawka została podana jak syn miał prawie 6 miesięcy. Nie miał już wówczas kolek, był spokojnym dzieckiem, płaczącym w standardowy "niemowlęcy" sposób z konkretnych powodów. W drugiej dobie po szczepieniu, zaraz po obudzeniu z drzemki wystąpił potworny atak płaczu z krzykiem, którego w żaden sposób nie dało się uspokoić. Miałam wrażenie, że z dzieckiem nie ma kontaktu, jakby nas nie widział. Rzucał się i prężył. Zrobił się czerwony. Trwało to około 40 minut i przeszło samo. W krótkim czasie wystąpiło coś podobnego, ale trwało ok 20 minut. Rozmawiałam o tym z lekarzem, ale uznał, że dziecko "może być marudne po szczepieniu", a może to "znów atak kolki". Odpuściłam ten temat, wszystko wróciło do normy. Uwierzyłam, że to nic nie znaczący epizod. Z ostatnią dawką Infanrixu postanowiłam poczekać dłużej, aż dziecko będzie już bardziej rozwinięte. Miał skończone 2 latka, kiedy dostał 4 dawkę (pół roku po terminie z kalendarza szczepień). W drugiej dobie po szczepieniu wystąpiło dokładnie to samo co poprzednim razem. Już zapomniałam jakie to było straszne. Uwierzcie mi, że tego się nie da pomylić ze zwykłym płaczem. Dodam, że MMR odroczyłam i nikt mnie nie zmusi, żeby to podać. Zglaszajcie NOP-y, nie dajcie się spławić!

Gdzie można zgłosić NOP? Żeby został uwzględniony w statystykach? Zbliża się termin MMR , a szczepionki infarnix zniosła strasznie ciężko. Ten mmr spędza mi sen z powiek, jak można go odroczyć? Autorko opozniaj w czasie szczepienia kolejne

NOP powinno się zgłosić w placówce, która szczepiłam dziecko, oni powinni to zarejestrować i przekazać dalej. Tylko ze zwykle robią wszystko zeby tego nie rejestrować. Chyba nie mają prawa odmówić.

ja p*****le co za durne baby, tak lekarz wam mówi jedno ale wy same bez wiedzy medycznej tylko na podstawie wyszukiwarki wiecie wiecej na temat szczepien nieutulony płacz moze wsytąpic kilka godz po szczepieniu ale nie 2 dni!!! mogły byc inne przyczyny, ale nei to na pewno szczepionka bo wyczytałam o tym w internecie i te odraczanie szczepien.... to neurolog sprawdza czy dziecko jest gotowe i prawidłowo rozwiniete, a nie wy:/ matko jakie przykre ze pozjadałyscie wszystkie rozumy, bawicie sie w autodiagnozy i nie ufacie lekarzom jeszcze wyjedzcie tutaj z autyzmem po szczepieniu to już w ogóle zapachnie ciemnogrodem...

Lekarze prawie zabili moje dziecko przy porodzie. Nigdy im nie zaufam

Gościu powyżej, chyba wyraźnie napisałam, że ten atak płaczu (nieprawdopodobnego wierz mi) wyglądał identycznie przy 3. i 4. dawce Infanrixu. Dwa razu wystąpił w drugiej dobie. Przy 3. dawce uwierzyłam, że szczepienie nie mogło być powodem ataku, ale jak się coś takiego powtarza w tym samym czasie po szczepieniu i wygląda identycznie, to tylko idiota będzie nadal twierdził, że nie widzi związku. Nie widziałaś tego na własne oczy, więc nie wiesz jak to wyglądało.

Warto przed szczepieniem zapoznać się z ulotką i z możliwymi działaniami niepożądanymi. Wiadomo, zdarzają się one niezwykle rzadko ale warto wiedzieć, co po szczepieniu powinno nas zaniepokoić. Ulotka szczepionki o pneumokokach http://szczepimy.com.pl/pneumokoki/nop/

Jeszcze tu oo NOPach można znaleźć trochę https://www.youtube.com/watch?v=7dUzU53fjVM

Do gości, którzy twierdzą, że NOP może wystąpić tylko w ciągu paru godzin lub np 2 dni po szczepieniu - proszę nie wprowadzać w błąd bo Rozporządzenie Ministra Zdrowia 1711 z 21 grudnia 2010 roku mówi wyraźnie o ...4 TYGODNIACH po szczepieniu!!!