Kiedy zacząć dorosłe życie ?

Nie wiem czemu mi tak na tym zależy, ale chciałabym zacząć życie " na swoim". Mimo tego, że mam dopiero 20 lat i całe życie przed sobą to chciałabym już zamieszkać z chłopakiem i patrzeć na nas pod kątem przyszłej wspólnej rodziny. Oczywiście nie mówię tu o dzieciach, bo na to jeszcze nie czas, chodzi mi tylko o to byśmy zaczęli żyć razem , a nie każdy oddzielnie. Ale tu pojawia się problem bo mój chłopak nie zaliczył jakiegoś egzaminu i teraz rok siedzi w domu, a później ma być na 2 roku, chodź w tym roku powinien skończyć studia. Z jednej strony mówi, że chce ze mną zamieszkać , a z drugiej mówi, że nie lubi zmian i, że dla niego wszystko musi iść własnym torem. Tylko dla mnie to wszystko trwa za długo bo jesteśmy razem już 2 lata ( mieszkamy około godziny drogi od siebie) i nie wyobrażam sobie czekania kolejnych 2 lat aż skończy studia i później znajdzie pracę i zdecyduje się ze mną zamieszkać. Bo jak na moje tracimy najlepsze lata na to, żeby spotykać się raz na 2 tygodnie zamiast razem wspólnie spędzać każdy wieczór ze sobą . Ja aktualnie w tygodniu pracuje, a w weekendy studiuję. Chodź mam wrażenie, że ten kierunek to nie moje miejsce na ziemi , więc myślę o zmianie kierunku. Chciałabym po prostu zmienić swoje życie , żeby było lepiej niż jest teraz. Czy uważacie, że to zbyt szybko by zaczynać życie na własną rękę?

najlepiej nigdy, ja zaczelam i załuje, mogłam zyc jak nastolatka bezproblemowo a tak sie wpakowałam w małzenstwo i cierpie

to chyba kwestia oczekiwań co do związku. Jednak chłopak ma rację, jeżeli nie pasują mu teraz zmiany i chce skończy c studia to powinien skupić się na tym. Tego kwiatu jest pół światu (dla was obojga)