Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa wyprowadza mnie z równowagi w ciąży, wpiera imię dla dziecka

Polecane posty

Gość gość

potrafi nagle wyskoczyć tonem nieznoszącym sprzeciwu: "Mała będzie się nazywała Maria po mojej mamie" - dziś musiałam jej przygadać co sądzę o tym planowaniu za nas, bo stanowczo na zbyt wiele sobie pozwala. Boję się że jak urodzę, będzie tylko gorzej. Co z gtego że od czasu do czasu mąż lub ja mówimy jej by się przestała wtrącać?? to daje tylko chwilowe efekty a potem jest to samo. ten czlowiek jest niereformowalny, osoba po 60tce sie juz nie zmieni. najgorzej że przecież co zrobię, dziecka przed nią nie schowam, w końcu "babcia ma prawo do wnusi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej babę i już. Ogranicz kontakty, skoro nie radzisz sobie z nią. A moja teściowa też jest po 60. i się zmieniła, więc może jednak nie wszystko stracone. Da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wpuszczaj do domu, nie odwiedzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu musisz przeciągnąć jej synka na swoją stronę. Mój mąż jest zawsze przy każdym badaniu ginekologiczny cipki i wspierał porody. W ten sposób bardzo zbliżyliśmy się do siebie. Nie wstydzę się męża bo nie jestem zacofana by mieć intymność z ginekologiem a męża się wstydzić. Mąż dzieki temu jest całkowicie pomojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu ty w ogóle wchodzisz z nia w dyskusje:)autorko przeciez nikt wam nie maprawa odbierac mozliwosci nadania imienia w ogóle z nia nie dyskutuj, powiedz dziekuje zapropozycje i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja się cieszę, ze mam nirmalna tesciowa! :) kontakt mam z nią prawie tak dobry jak z własną matka. Nawet sama do niej jeżdżę bez męża. Świetna babka. Ma prawie 60 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×