ustąpienie wszystkich objawów ciąży w 8tc..

Witam, jestem w 8tc. Jeszcze tydzień temu męczyły mnie nudności i senność, do soboty piersi bolały tak, że ściągnięcie stanika to był cud, a teraz NIC. Jak ręką odjął. Od początku pobolewał mnie brzucha teraz też cisza. Czuję się świetnie, chyba aż za.. wieczorem jadę na IP, bo wizytę mam na 31.05. Co myślicie? Nie miałam krwiawienia, ale w głowie od razu myśli o poronieniu. Aby siedzę i płacze..

Jeżeli cos Cię niepokoi to masz prawo udać się do lekarza. Z doswiadczenia wiem, że objawy mijają z dnia na dzień, a wszystko jest w porządku :) Powodzenia

Może to głupie pytanie, ale.. co mam powiedzieć na izbie? Nasz szpital nie cieszy się dobrą renomą i podejrzewam, że machną na mnie ręką..

No to prawda - jeżeli przyjedziesz i powiesz, że przeszły Ci mdłości to lekarz powie "gratulacje, niejedna by pozazdrościła". Jeżeli nie masz żadnych krawawień, omdleń itd to myślę, że wszystko jest dobrze... W ciąży organizm często inaczej reaguje, objawy zmieniają się z dnia na dzień i jeżeli będziesz częściej czuła takie niepokoje i za każdym razem udawała się IP to zaczną Cię porządnie olewać. Na IP możesz powiedzieć prawdę albo powiedzieć, że zemdlałaś, przewróciłaś się i boisz się czy wszystko jest OK. Ale nie wiem czy np w takiej sytuacji nie zatrzymają Cię na dłużej. Decyzja należy do Ciebie.

A jeśli powiedziałabym, ze miałam jakiś skurcz np wczoraj i objawy mi ustały? Zbadają mnie?

Nie... to normalne

A masz możliwość skontaktowania się ze swoim ginekologiem, położną? wizyta osobista lub kontakt telefoninczy?

Jednak wolałabym się upewnić, czy wszystko jest w porządku, bo bardzo się martwię. Nie daje mi to spokoju.

Wizytę mam umówioną na 31.05. W gruncie rzeczy mogłabym jechać jutro, bo we wtorki i czwartki przyjmuje. Ale nie chce czekać nawet dnia.

No to udaj sie na IP jeżeli uważasz, że to Cię uspokoi. Daj znać co lekrze powiedzieli.

To idz na prywatna wizyte i sprawdz. Lepiej byc spokojna w ciazy, nerwy nie sluza.

Pojadę dzisiaj na IP. I nie wiem, może jutro do lekarza o tym porozmawiać na spokojnie. Co sądzicie?

Miała która z Was tak w ogóle? Że brak objawów z dnia na dzień?

Spróbuj zmierzyć temperatuę. Jeśli dalej jest podwyższona to wszystko jest ok. Ja tak robiłam, ale byłam po kilku poronieniach. W moim przypadku spadek temperatury a nie ustanie objawów zawsze oznaczał koniec ciąży.

Aktualnie jestem w pracy i nie mam tu termometru.

Autorko jesli jestes w pracy to pracuj, a nie watki na forum zakładasz :-P o

Mam dużo czasu wolnego jak widać ;))

Będziesz miała więcej jak cię wywala :-)

Haha, już już.. :)

Post dotyczy ciąży, nie mojej pracy. Nie udzielasz się na dany temat to nie udzielaj się w ogóle.

Wydaje mi sie ze jesli tylko powoesz ze nie czujesz zadnych objawow ciazy to nie wystarczy i moga cie olac..dobrze ktos napisal wczesniej o tym omdleniu i uderzeniu moze predzej albo jakies pobolewanie brzucha wtedy napewno dokladnie cie zbadaja a ty bedziesz spokojniejsza...daj znac co i jak

Przecież to normalne że niektóre objawy ustępują, w ich miejsce mogą pojawić się nowe ale nie muszą. CIesz się, że się dobrze czujesz a nie histeryzujesz. U mnie też objawy zniknęły jakoś po dwóch miesiącach i tak na prawdę jakieś niedogodności pojawiły się dopiero w 8 miesiącu. W życiu do głowy by mi nie przyszło jechąć na IP bo ustąpiły objawy ciąży...tym bardziej że nie było zadnego krwawienia.

Postanowiłam przyspieszyć wizytę u gina i jutro jadę. Martwię się, to chyba nic dziwnego. Za dużo się naczytałam chyba pierdół w Internecie, sama nie wiem. Tyle się słyszy o poronieniach w pierwszych tygodniach.

A po co czytasz? Mój gin stwierdził że czasem ciężarnym powinno się zabierać internet.

Sama już nie wiem..