flirtowal ze mna a znalazl sobie inna

dlaczego, po co mi robił nadzieje, poczułam cos do niego i teraz cierpie :( jak przestać o nim myśleć ? zle sie czuje przez to

cierpia to dziewczynki w afryce. twoje mysli kreca sie wylacznie wokol faceta? serio?

wiem ze to jest nie normalne ale cały czas o nim myśle a teraz jak sie dowiedzialam ze ma jakaś laske to juz w ogole świruje

nie masz pracy? rodziny? zainteresowan? nie czytasz ksiazek? nie uprawiasz sportu? nie masz znajomych? odczuwasz strate czegos czego nie bylo? jestes glupia? jedno "tak" wystarczy. nie przemeczaj zwojow

Inna była bardziej konkretna. Im bardziej jakaś lala księżniczkuje, tym bardziej potem traci.

U mnie to samo, tez zalozylam temat. Najpierw dawal do zrozumienia, ze zainteresowany, a teraz w ciągu weekendu cos sie zmieniło i jest obojętny. Tez jest mi przykro i nie wiem w sumie jak sie zachowywać. Tez byc obojętna jak on, czy moze dalej dazyc do lapania jego spojrzeń.

wiem, ze powinnam go olać teraz ale przykro mi jest, nie wiem jak powinam sie zachowywać kiedy go spotkam, a że spotkam to nieuniknione bo ma taką pracę ze kiedys w końcu się spotkamy i jak się powinnam wtedy zachowywać udawac ze wszystko ok czy być obojętna nie wiem

Flirt jeszcze do niczego większego nie zobowiązuje, wiec nakręcaj się może tak bardzo jeśli ktoś z Tobą flirtuje tylko czekaj na rozwój zdarzeń

wykorzystaj swoje mocne strony. uzyj glowy, a jak juz bedziesz sie podnosic z kleczek to spytaj czy masz jakies szanse

wiem ze flirt do niczego nie zobowiązuje bo z reguły zawsze takie rzeczy traktowałam na chłodno ale na tym facecie naprawde mi zalezało i wydawało mi sie ze jedmu też

jak powinnam się zachowywac kiedy go spotkam???

jak to jak? bezmyslnie. natury nie przeskoczysz.

autorko...ja Ci powiem jak to wygląda z mojej perspektywy, czyli dojrzałego faceta. Jeśli flirtuję z jakąś dziewczyną, bo jestem nią zainteresowany i zależy mi, aby rozwinąć tę znajomość dalej, a ona nie robi żadnych kroków w przód względem naszych relacji to po pewnym czasie też sobie daję spokój, bo nie będę tracił czasu na kogoś kto nie jest konkretny...tyle w temacie

ale czy to nie facet powinien wykazac pierwszy inicjatywe jesli ze mna flirtuje ? a tu niby flirt byl ale nic poza tym

gość dziś - na czym maja polegać te"kroki wprzód", które ona ma robić?

Normalka. Flirtują z kilkoma na raz, a potem wybierają tą, która najbardziej im się spodobała. Byłaś na zastępstwo, gdyby mu nie wyszło z tą, z którą chciał, to zająłby się Tobą, więc przez cały czas Cię urabiał. Teraz jest z tą, która bardziej mu się podoba, więc Ty nie jesteś już potrzebna. Byłaś kołem zapasowym.

gość dziś - zgadzam się z Tobą! Ze mną było DOKŁADNIE TAK SAMO, a jak mu powiedziałam, że traktuje mnie jak "zapasową miotłę ", ktorą może sobie wyciągnąć z kąta "w razie czego"- TO SIĘ OBRAZIŁ.Tacy są faceci właśnie!

Bez przesady, mało kto flirtuje z kilkoma osobami naraz. Po prostu pewnie lala nie wykazała żadnej inicjatywy, tylko czekała biernie na gotowe. A inna wykazała inicjatywę i po zawodach.

gość dziś - flirtują z kilkoma na raz! Ja o tej "miotły z kąta" jestem tego przykładem!

gość dziś dobrze gada. Polać mu!

Lala od miotły, to że u ciebie tak było, to nie znaczy, że tak jest u innych. Za trudne, żeby to zrozumieć?