dlaczego niektóre matki i teściowe mają taki szał łba na wnuka? to ich dziecko?!

Jak one mnie wkurzają, obydwie!!!! A moja matka nawet bardziej, znosi jajo. Jak psychiczna :/ My z mężem tu u siebie jeszcze nic nie mamy bo dużo jest czasu, a moja matka 300 km stąd mieszka i już kołyskę szykuje i gdzie będzie stała, ona już wszystko zaplanowała, że cały majdan tam będzie jak będziemy tam przyjeżdżali. Juz się wznieca, a koleżanki z jej pracy mówiły mi rok temu jak jeszcze nie byłam w ciąży żebyśmy "robili dziecko, bo twoja mama płacze jak widzi dziecko na zdjęciu u kolezanki" CHORE> Teściowa na razie "poprzestaje" na wpieraniu w nas swoich typów na imiona, co tez wk********. Nie możecie dać spokoju tym młodym matkom? Miałyście już swoje dzieci? Dlaczego wtedy podnieta była w normie a teraz się podniecacie i mało kupska nie walniecie nad tymi wnusiami??? to jest jakieś CHORE....

zgadzam sie autorko, to jest chore. i tak nikt nie przebije mojej babki która urządzała spazmy i błagała syna by zostawiał jej na kilka miesiecy swojego rocznego syna. kilka rzy ulegli z ciotką. ciotce się dziwię bo ja bym swojego dziecka nie zostawiła na cale wakacje takiego malego u babki 200 km ode mnie

A mnie do szału doprowadza, jak KAŻDA matka podnieca się swoim dzieckiem, jakby było nie wiadomo jakim geniuszem. Jak zrobi kupkę to trzeba oglosic to calemu swiatu. Miliony zdjęć na fb, jak z taką wyjdziesz na kawę, to temat tylko o dziecku. Matki po porodzie to chyba mają coś nieodwracalnego z głową. Rozpiera je taka duma jakby dziecko było ich największym sukcesem życiowym. A nie daj Boże, jak spotkają się 2 matki. Wtedy to tylko licytacja, a mój Maciuś zna 10 języków, a moja Kasia gra na gitarze, tańczy w balecie itp. Ludzie, gdzie samorealizacja, plany, marzenia? Dobrze, ze nie chce dzieci, przynajmniej nie oglupieje jak reszta społeczeństwa.

No tak ale nie wiem czy też to zauważacie ze babki mają większy ścisk i większą podnieść tym dzieckiem nie sam rodzic. Robią dużo szumu, kwicza przy tym wózku, robią pokazowki przed obcymi jakimi to one nie są babciami wzorowymi. Wiele jest robione na pokaz ale fakt faktem jak to ktoś super ujął pod innym tematem te babcie się tak zachowują jakby się miały przy tym dziecku za przeproszeniem porobić w majty z wrażenia. Mnie to irytowalo jako matkę i irytuje mnie i dobrze rozumiem inne świeżo upieczone matki.

Podniete mają dużą i nie wiem o co w tym chodzi skoro większość te 30 lat temu przy swoich dzieciach zachowywała się normalnie ponoć a nie jak osoba niezrownowazona. Ostatnio w kościele przyszła sobie tzw.babcia pancia czyli babcia ale taka wystylizowana na damę, ze swoja stara kolezanka, wchodza w polowie kazania i tak ten wozek ustawily by wszyscy widzidli ze ona z wnusia przyszla. Tak pod kątem ustawila i dziumdziala bez przerwy to dziecko. Kosciol pomylila z parkiem.

moja tesciowa tez to ma!!! Niestety mieszkamy razem. Oni dol, my gora. Teraz co prawda corka ma 9 mies o troche ja przytemperowalismy z mezem ale poczatki byly TRAGICZNE! Mialam dosc i ryczalam wieczorami! Nie moglam sama wykapac dziecka bo sie obrazala! Na corke mowila ,,moje dziecko'', jak gdzies jechalismy to teksty ,,gdzie wy mi ja zabieracie''!!! Naprawde nie jestem matka ktora sie chwali dzieckiem, nie mam nawet fb jak ktos tu wyzej pisal, a ona do tej pory jak tylko ktos przyjdzie leci na gore i mowi: ,,zobacz jaka ona ladniusia''. A wczoraj dopiero sie dowiedzialam ze pierwsze 4-5 mies dziecka ja chodzila do sasiadki u ktorej tez jest wnuk w takim samym wieku i jak synowa sasiadki mowila ze juz glowe podnosi, albo ze gaworzy itp to moja tesciowa opowiadala o corce mowiac: moja Kasia to to, moja Kasia to tamto.... Az ta sasiadka za ktoryms razem mowi ze nie Twoja Kasia tylko Tomka- czyli jej syna, mojego meza, a ona na to: oj tam ja mialam 3 synow to wreszcie mam corke!!! Rece opadaja! Wiem ze moze dla kogos z boku to sa drobnostki, ale 5 - 10 takich drobnostek dziennie i codziennie to rozumie tylko ten kto to przeszedl... A ja niestety jestem z tych ktore dusza w sobie a nie potrafia wyrzucic tego z siebie, bo boje sie ze jak sie raz poklocimy to potem bedzie juz tak dziwnie...

Też się dziwię jak niektóre babcie maja parcie na wnuka ;). Wyrwać wózek synowej czy córce i defilada:),niech znajome zobaczą jaka to babcia jest super. Jestem babcią,mam 3 wnuków które bardzo kocham i lubię niekiedy rozpieszczać ale wszystko w granicach rozsądku. Wnuki maja rodziców i to głównie rodzice powinni zająć się wychowywaniem a nie babcie.Babcia może pomóc ,jeśli rodzice poproszą ale nic na siłę. Babcie,puknijcie się w czółko :),swoje dzieci wychowałyście a teraz pozwólcie niech młodzi pokażą swoje "zdolności" w wychowywaniu własnych dzieci.Powinniście stać z boku a nie włazić młodym w ich życie.

gość dziś Dusisz w sobie bo jak się odezwiesz to Cię teściowa z domu pogoni :) Tak to jest jak się mieszka z rodzicami/teściami, trzeba było na swoje iść a nie mieszkać kątem u kogoś, teraz za to płać, jak masz teściową wariatkę :D

15:24 szkoda ze tak niwiele jest babć myślących jak Ty. Nie rozumiem tego zjawiska u babć...założę się ze jak były matkami małych dzieci przed laty to nie robiły czegoś takiego. Z czego to wynika na starość? Czy wapno im się w żyłach gotuje i bije na mózg i macice?? Zawsze mnie to dziwi.