Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co o tym sądzicie ale szczerze?

Polecane posty

Gość gość

Wiec mam na studiach taka koleżankę. Raczej pomagamy sobie nawzajem jak było do tej pory , ja jej tez w wielu rzeczach pomogłam np. pożyczyłam jakieś ciuchy i takie tam I miałyśmy taki wykład z jednego przedmiotu, obie na niego chodziłyśmy tylko ja miałam gorsze notatki. Ucze sie generalnie z książki, ale ja poprosiłam czy mogłabym sobie je skserować, a ona na to ,że niestety nie bo ona się opisała na tych wykładach i jeszcze uzuzpełniała notatki w domu co ja kosztowało sporo pracy... Ja jej na to, że ok rozumiem i przeszłam do porządku dziennego, nie chcialam sie obrazać na nią bo poradze sobie i bez jej notatek. Tylko takie obiektywne pytanie do was co o tym myslicie? Ja nieraz jej tez jakas przysługe wyśwoadczałam, moze nie akurat z notatkami, ale pozyczałam wiele rzeczy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odmów jej też czegoś i będziecie kwita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn wiesz, ja ja generalnie lubię i nie chcę byc złośliwa, że "wet za wet" bo nadal jest moja koleżanką, tylko jakoś tak się zdziwiłam trochę jak mi odmówiła tych notatek bo " ona się sporo opisała"... jeszcze rozumiem jakbym ją bez przerwy wykorzystywała czy nic dla niej nie zrobiła nigdy, ale tez wyswiadczałam jej drobne przyslugi bezinteresownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowała się po świńsku. Niestety ludzie tacy są. Jak będzie chciała coś pożyczyć ubranie albo coś to powiedz ze niestety nie ale Ty włożyła sporo wysiłku w to żeby tę rzecz posiadać.. dalej utrzymuj z nią kontakt ale skróc go. Albo jeśli cchcesz jej pokazać klasę to dalej zachowuj się przyjaźnie Ale to nic nie da bo tacy ludzie i tak nie zrozumieją . Z drugiej strony nawet ja rozumiem włożyła w to prace. Ale jstem na milion procent przekonana gdyby sytuacja była analogiczna także chciałaby wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No napewno by wtedy chciała wsparcia jeśli by chodziło o jakiś ciuch czy coś takiego... Ja akurat (choc chodzę na zajęcia) jestem gorsza w robieniu notatek od niej i dlatego ją o to prosiłam. Wcześniej nie robiła mi takich problemów i kserowałam coś od niej, ale już w sumie dawno to było, od dawna niczego od niej nie kserowałam... Ostatnio ja jej pomogłam w jednej rzeczy takiej w naszej wspolnej pracy, może niewielkiej, ale jednak... Ja tam sobie dam radę i bez jej notatek, ale zdziwiła mnie jej postawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm.. pozycz notatki od kogos innego. A ona jak bedzie czegos potrzebowac to tez jej odmow. Dziewczyna sie zachowala wobec ciebie chamsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba nie ma wyjścia :) Pożyczę od kogoś innego, a narazie robie je z książki... a ta koleżanka... Kiedyś byla inna, ale sie zmieniła niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry,ale kolezanka ma racje.Napisala sie tych notatek,a ty chcesz isc na latwizne i je skserowac???!!!Moze sama zacznij robic dobre notatki?I porownujesz pozyczenie ciucha do pozyczania notatek?Kolezanka jakas tam prace wlozyla w te notatki a ty jaka prace musisz wykonac zeby pozyczyc jej ciuch???Zacznij robic porzadne notatki,bo potem w pracy tez nie zawsze trafisz na jelenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz,ze sie zmienila,bo po co,bo przestala pozyczac notatki?A moze zrozumiala,ze ja wykorzystujesz i sie w koncu postawila?I pewne juz nie jest taka fajna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Dokładnie. Ja się jej nie dziwię. Pożyczenie koszulki, to nie to samo, co pożyczenie notatek, w które włożyło się masę własnej pracy. Naprawdę nie widzicie różnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×