Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

lot samolotem a przeziebiony niemowlak

Polecane posty

Gość gość

Jutro lecimy samolotem na 5 dni wakacji z corka ma 8 miesiecy. Problem w tym ze wczoraj dostala katarku. Nie wiem czy mozemy leciec? Byl ktos w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie byl w takiej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katarek jak 27 stopni na dworze?? To jest właśnie wasze rozbieranie dzieci po sama d**e jak się tylko ciepło robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest 16 stopni i nie moja droga nie rozbieram mojgo dziecka przesadnie. Bylismy u znajomych i tam bylo dosc chlodno i to chyba jedyne wytlumaczenie tego kataru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie lecicir?? Ile będzie trwać lot? Jeżeli to tylko katar to ok. Tylko weź ze sobą komplet leków w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lot bedzie trwal okolo 2h. Tylko ma katar w nocy miala zatkany nosek a teraz jej z niego kapie. Zakraplam sola fizjologiczna i odcigam na okraglo. Podaje duzo plynow i teraz jakby sie uspokoil. Wszedzie gzie czytam opinie jest napisane zeby absolutnie nie latac jak dziecko ma katar no roznica cisnien wywoluje przy zatkanym nosku duzy bol uszu. Dlatego chcialam zapytac czy ktos tez tak mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takim malenstwem to rzeczywiscie nie ryzykowalabym lotu, podczas ktorego sa takie roznice cisnienia. Najlepiej zapytac lekarza, a tez nie zaszkodzi zeby dzidziusia obejrzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas startu i lądowania podawaj dziecku butlę z jedzeniem albo piciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wielka checia bym poszla do lekarza ale tu gdzie mieszkam nawet by mnie nie przyjeli. Wedlug nich katar to jest nic. Jak corka miala katar gdy miala 8 tyg to kazali mi sie wykapac i zrobic jej inchalacje w lazience nawet nie chcieli jej zobaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No z takim dzieckiem to tylko inhalacje się robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze u takiego malucha od kataru fo zapalenia oskrzeli krodka droga jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*krotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę zamierzasz uprzykrzać innym lot z zakatarzonym dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat obcy ludzir interesuja mnie mniej niz bezpieczenstwo mojego dziecka. Moja corka latala juz kilkukrotnie i nigdy nawet nie jeknela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja tez mieszkam w uk i do pl latamy co najmniej 4-5razy w roku od kiedy mlodszy syn skonczyl 6tygodni (pierwszy lot)nic nigdy sie nie zadzialo, zawsze mam przy sobie podstawowe leki ale tez jakos szczesliwie dzieci zawsze byly zdrowe jak latalismy, jezeli u Twojej malej to tylko delikatny katarek, nie zielony , to bym poleciala, z tym, ze szczerze nie wiem jak dzieci reaguja na zmiane cisnien przy katarku, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje :) no wlasne katarek jest przejrzysty, cieknie i nic poza tym. Nie wiem czy to ma jakies powiazanie z tym ze mala zabkuje? Slyszalam o takich objawach ale nie jestem pewna. Boje sie tylko o te biedne uszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mnie to nie dziwi? Matki małych dzieci zazwyczaj mają w nosie wszytko, oprócz swoich latorośli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie mozesz leciec tylko pilnuj by dziecko pilo lub mialo smoczka podczas startu i ladowania. Ja ze swoim zakatarzonym po zapaleniu oskrzeli tez lecialam i zniosl lot pieknie, zaczal marudzic dopiero po wyladowaniu jak musielismy czekac 15min na otwarcie drzwi;) na wszelki wypadek wez tylko cos na przeziebienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest przejrzysty bo to dopiero początek. Za dwa dni zrobi się gęsty i biały. Dziecku zatka nos całkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie ale wez ze sobie spray z woda slona i po prostu wpuszczaj mu od czasu do czasu. My bardzo duzo podrozujemy z dziecmi i zdarza sie tez ze sa przeziebione, bedzie dobrze dzieci dobrze sobie radza i najczesciej spia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Caly czas sie zastanawiam czy leciec czy nie. Mala optocz katarku nie ma zadnych innyvh dolegliwosci. Je i pije normalnie, bawi sie, nie grymasi. Jednym slowem zachowuje sie jakby byla zdrowa. Tylk z nosa kapie :( No nic, zobaczymy jak nam noc zleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka nie ma juz katarku ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×