Do czego im się tak spieszy?

Mam atrakcyjne koleżanki w wieku 20-23 które już w tym wieku są zareczone albo po slubie. Niektore juz maja dzieci. Ja sie czuje przy nich jak ufo. Do czego im się tak spieszy? Jak mówię są atrakcyjne a facetow maja różnych więc nie sądzę by się obawialy że lepszego nie znajda czy ze w ogole nie znajda... Nie planują wyjazdu za granice czy jakiegos kredytu ani też nie pali im sie do stworzenia ogniska domowego,niektóre są niedojrzałe,inne trochę bardziej ale myślenie wciąż maja odpowiednie do wieku a nie ponad...

A to prostaczki, jak tez one smia byc normalne zamiast ponadprzecietne. Jesli chcesz nam opowiedziec o czyms co ci sie przydarzylo w dziecinstwie, uprzejmie przeczytamy.

Są ziewolone presją społeczną nakładaną na kobiety przez mamy, babcie i seriale, która nakazuje szybko znaleźć męża.

Bez złośliwości. Wiadomo że brzydka czy przeciętna nawet jak nie chce rodziny to się zmusi byleby facet nie zwiał jaki by nie był. A po co się zareczac albo brać ślub osobom atrakcyjnym z perspektywami?