reklama Lidl na dzień matki. synowe oko wam zbielalo?

Tam pokazują mężczyzn i chłopców szykujacych kwiaty na dzień matki i jest tam.pokazane i mówi człowiek "święto tej która kochasz najbardziej" to święta racja wasi mężowie najbardziej kochają nas matki i was o to boli głowa i stad wasze tematy na kafeterii. Mój syn na 0ewno kocha mnie najbardziej bo żon można mieć wiele a ja jestem jedna Lidl dobrze wam to ukazał

Wiesz są różne rodzaje miłości ,inaczej kocha się rodziców,inaczej swoje dzieci,inaczej żone czy męża.Nie można tego porównywać.Tak masz racje,mama jest jedna,ale też trzeba mieć umiar w każdym z tych uczuć i nie dać sobą sterować ani rodzicom ani małżonkom.

Taka jest ta reklama, bo.nie widzialam? Jrsli tak to ja uważam że ta reklama jest głupia. Co to za stopniowanie kogo facet.najbardziej kocha? Śmiem stwierdzić że jeśli właśnie mamusie kocha najbardziej to nigdy nie stworzy zdrowego związku z kobietą. Gazety yo tez nie wiem o co im biega, same wyznania mężczyzn na Dzień Matki a gdzie zwierzenia córek? Synowie oczywiście wypowiadają się w samych superlatywach w tej gazetce o mamusiach. Nie mam nic do zdrowej miłości ale jeśli sridl uważa że facet najbardziej kocha mamusie to jednak nie jest to.madra reklama :)

to jest tylko reklama cipo

gdyby mój mąż nie kochał swojej matki najbardziej (mowa o zdrowej miłosci oczywiście) to nie byłby moim mężem. Dla mnie też rodzice są najważniejsi, co nie znaczy, że męża nie kocham, ale jest to inny rodzaj miłości. O teściową zazdrosna nigdy nie byłam, to matka w końcu ani ja jej miejsca nie zastąpie ani ona mojego, bo nasze role w jego życiu są cąłkiem inne.

Brawo dla debila co te reklamę układał. Ja można stopniowac tak odmienne rodzaje miłości? Dla tej która kochasz NAJBARDZIEJ??? A gdzie są młode córki w tej reklamie? To jest tendencja reklama bo teraz jest coraz więcej samotny matek i co za tym idzie maminsynkow. Ktoś po prostu pokazuje jak jest. Oj jak dobrze ze.moj facet kocha mamę ale nie uważa że najbardziej i nie stawia jej ponad żona i dzieckiem.

11:03 to nie jesteś dojrzała ani zdrowa. Serio wolisz rodziców i bardziej ich kochasz od męża? Właśnie to powiedziałaś. Masakra, to dla mnie kosmos :) dla mnie miłość jest najważniejsza ale nie do mamusi i tatusia. Moi rodzice też najwyżej stawiają miłość do siebie nawzajem i to widać. Współczuję ci ze nadal jesteś dzieckiem..dojrzały człowiek w życiu nie powie ze kocha bardziej rodzica od partnera.

Autorko moj maz swoja matke wrecz nienawidzi za to, ze przez wiele lat zatruwala nam zycie. Nie pojedzie do niej z kwiatami, nawet nie zadzwoni do niej tak jak przez ostatnie 4 lata. A ona pewno bedzie skomlac w samotności. A my pojdziemy z dziecmi uczcić moje swieto i dobrze sie bawic.

Autorko, udajesz glupsza niz jestes czy naprawde nie odrozniasz milosci do matki od milosci do zony?

Autorka to psychopatka. Nie odpisujcie jej, dla niej to jak pożywka. Poczytajcie lepiej o psychopatii, łatwiej będzie Wam ignorować takich drapieżników. Niestety na forach jest ich pełno. Filmy sprawiły, że kojarzymy ich tylko z osobami pokroju Dextera, a to spore przekłamanie. Niestety, oni są wśród nas.

11:09 wiadomo że ja też kocham mame bardziej niż męża! To obcy człowiek prawde mówiąc.

Ludziska to tylko chwyt marketingowy , To tak jak w reklamie słodyczy mówią nam ze podaruj to co najlepsze swoim bliskim czyli słodycze, a czy naprawdę zapchanie dzieciaka słodyczami jest takie super. Swoja droga to marketingowcy z lidla musza miec niezla polewkę z was ze sie tak podniecacie tym haslem,sukces osiągnięty :)

gość dziś Brawo dla debila co te reklamę układał. Ja można stopniowac tak odmienne rodzaje miłości? Dla tej która kochasz NAJBARDZIEJ??? A gdzie są młode córki w tej reklamie? x Spokojnie. Będzie dzień ojca, znajdą się i córki chłe chłe.

gość dziś Autorko nie podniecaj się tak. Syn jedynie może wyjść z pochwy matki, ale raczej tam już nie wejdzie :P

gość dziś gdyby mój mąż nie kochał swojej matki najbardziej (mowa o zdrowej miłosci oczywiście) to nie byłby moim mężem. Dla mnie też rodzice są najważniejsi, co nie znaczy, że męża nie kocham, ale jest to inny rodzaj miłości. O teściową zazdrosna nigdy nie byłam, to matka w końcu ani ja jej miejsca nie zastąpie ani ona mojego, bo nasze role w jego życiu są cąłkiem inne. xx Bardzo madra wypowiedz ! 10/10 :)

tak samo jest z córkami i ich miłoscią do tatusiów. ja po dziś dzień najbardziej na świecie kocham mojego tatusia i nie zamierzam rezygnować z siedzenia mu na kolanach pomimo, że wszyscy pukaja się w łeb, że 30letnia baba jest za duża na takie coś i że on ma chory kręgosłup. juz jak miałam 7 lat dogadywali że to może mieć jakiś chory podtekst. nie prawda, dla nas zawsze tatusiowie będą bohaterami i naj :)

U nas takich problemow nie ma. Moj maz kocha swoja matke ,bo ona mu dala zycie,milosc ,dom ,wyksztalcenie . Tesciowa mam super(jak na tesciowa) nie wtraca sie do naszego zycia ,ale to pewnie dlatego ,ze my tez na to nie pozwalamy,wszystkie problemy i sprawy rozwiazujemy sami .Moja tesiowa nie ma pojecia co u nas w domu sie dzieje ,bo moj maz nigdy nic nie wynosi . Nawet na wczasy jedziemy i nikt nic nie wie ,jego rodzice wiele rzeczy dowiaduja sie juz po fakcie(moi tez).A tesciowa tez namolna nie jest dzwonimy do siebie raz w tygodniu ,widujemy sie zadko ,ale jak juz sie spotykamy to jest zawsze mila atmosfera jest tez super babcia ,bo kocha nasze dzieciaki i zawsze daje im duzo ciepla(jak prawdziwa babcia).

Nic mi nie zbielało bo nie prowadzę z teściową chorej rywalizacji. Mamy zdrową relację i nie jesteśmy o siebie zazdrosne.

12:41 super to ujęłas :D choć autorka by pewnie chciala byś nie miała racji jest psychicznie zboczona bo sugeruje ze synowa rywalizuje z nią o miłość synka :D nakładasz mu gumkę przed stosunkiem z jego żona i liczysz im oddechy pod łóżkiem :D

Gdyby nie podła synowa to moja podła teściowa nigdy by nie otrzymała życzeń i upominku na dzień matki. Jej ukochany synuś ma ja gdzieś. To ja o tym pamiętam i coś kupuję. Tak, że nie ciesz tak bardzo michy.

Chociaż za moją teściową nie przepadam to ją bardzo szanuję bo jest matką mojego męża i babcią moich dzieci. Szanuję też uczucia mojego męża do niej bo wiem , że " ma za co " ją kochać. Wychowała dwoje dzieci sama i praktycznie zrezygnowała dla nich ze swoich marzeń i planów.

Ta dyskusja to prowo żeby wywołać g****oburzę, więc nie skomentuję tego, ale jeśli rzeczywiście jest taka reklama w Lidlu no to trochę niesmaczna i nieprzemyślana.

O Boszszsze,kolejne prowo!Wczoraj o wnuczce,dziś o mamusi!! 10/10 prowo.ten sam styl.

wczoraj Twoje dzieci się przyglądają na poczynania tatusia i będą powtarzać to samo w swoim dorosłym życiu.Będa uważały że traktowanie w ten sposob matki j to norma,i ciebie śmieciu babski tez tak potraktują i bedziesz zdychać w samoności,życzę ci tego z całego serca.