Dziecko nie chce jeść domowych obiadów

Tylko te ze sloiczka. Ani zup, ziemniaki bardzo rzadko. Ma 10 MC i woli sloiczkowe. A ja już nie mam pomysłów jak zachęcić jej do obiadów które robię. Dzisiaj miała gotowane łososia, ziemniaki i sos pomidorowy i była tragedia przy jedzeniu. Większe kawałki wypluwa ale np. pomidora pogryzie i chce jeszcze. Dodam, że ma 8 zębów

Przejdzie jej. Mozesz wsadzic domowe do sloiczka i na poczatek zrob z niego papkę. Moze za slone?

No to dawaj sloiki, ale masz problem. Potem jak juz skonczy rok i sprobuje doroslego, przyprawionego jedzenia to gwarantuje, ze na mdle sloiczki nie spojrzy

Wydaje mi się że przyprawie są w sam raz. Wiadomo w sloiczka są takie rzadkie, ja też staram się bledowac. Chociaż jajecznica też ładnie je. Ja rozumiem, że brokulowej może nie lubić, ale teraz nawet pomidorowej nie chce jeść a kiedyś wcinala aż jej się uszy trzesly

A spróbuj ziemniaki wymieszać z kwaśnym mlekiem. Dzieci to uwielbiają, może twojej też zasmakuje, zwłaszcza, że to taka mazia właśnie wyjdzie.

A jeszcze jedno. Zrób jej numer. Domowe danie wsadź do słoiczka, tylko, żeby nie widziała, że to robisz. Zobaczysz co zrobi.

A spróbuj ziemniaki wymieszać z kwaśnym mlekiem. xxx Az mnie zemdliło, jak to przeczytałam. Ohyda.

Ok spróbuję. Już wszystkiego próbuje byle tylko jadła

gość dziś A spróbuj ziemniaki wymieszać z kwaśnym mlekiem. xxx Az mnie zemdliło, jak to przeczytałam. Ohyda. xxxxx To jesteś głupia po prostu. Nigdy nie jadłaś gniecionych ziemniaków z kefirem i jajkiem?

gość dziś A spróbuj ziemniaki wymieszać z kwaśnym mlekiem. xxxx Mniam!!!! Uwielbiam

gość dziś A spróbuj ziemniaki wymieszać z kwaśnym mlekiem. Dzieci to uwielbiają, może twojej też zasmakuje, zwłaszcza, że to taka mazia właśnie wyjdzie. xxxx Pycha! Ja jeszcze lubię z jogurtem naturalnym. I obowiązkowo koperek lub cebulka.

Przeciez to jeszcze malutkie dziecko, ma czas. Spokojnie

Moje dziecko w wieku 11m jadlo tylko sloiczki, kombinowalam a i tak domowego obiadu jesc nie chcialo, wiec w porze obiadowej dziecka zaczelam robic obiady tez dla siebie na parze i jadlismy razem.w ten sposob dziecko odrzucilo sloiki.

Też właśnie o tym pomyślałam, jedząc z mężem obiad. Ze będziemy jeść razem z dzieckiem trochę wcześniej i może będzie wcinac. W końcu lubi jeść z naszego talerza