Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mamy napiszcie szczerze ile zarabiacie

Polecane posty

Gość gość

Mamy napiszcie szczerze ile zarabiać tutaj jesteście anonimowe przecież. .. tutaj w co drugim temacie ktoś pisze ze np nie opłacało się jej wrócić do pracy bo pensja pokryła opiekunkę albo na jednym temacie któraś pisała ze kupienie kilku sukienek za 80zł dla dziecka to kolosalna kwota... no bez przesady chyba nie jest aż tak źle? ??? Znam wiele kobiet które naprawdę sporo zarabiają, często więcej od mężczyzn. .. teraz właśnie kobiety idą do przodu i maja dobre zawody, to jak jest z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz na macierzyńskim ok 3300,a przed ze względu na własną działalność różnie wychodziło, na rękę czasem tylko 2000, a czasem i 6000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam okolo 1650 netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1500 euro netto maz zarabia wiecej ale nie wydaje 20 euro na sukienki dla corki. Raz- dwa razy w roku kupie drozsza sukienke na wesele itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta, cholernie maja dobre zawody... Faktyczne bezrobocie wśród kobiet wynosi podobno 50 %, a srednia pensja - taka na serio w Polsce ogółem to 1600, przy czym kobiety zarabiają gorzej.. Ja pracują na pół etatu, zarabiam 1000 zł, mam wyższe studia historyczne, ale po tym pracy nie znalazłam, pracuję fizycznie przy koniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam rowniotko 5k. Pracuje w it na pełen etat na umowę o prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam w przedziale 3500-5000 na reke w zaleznosci od ilosci zleceń w danym miesiacu. Moglabym dociągnąć nawet do 7000 ale nie chce, bo wtedy nie mialabym czasu dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz 2300 za pół roku będzie 3200 podstawy Ani dużo ani malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 1600zl plus dorabiać jakieś 500zl miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam najniższa krajowa.pracuje w budżetowce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:38 suuuper. Zawsze podziwałam kobiety z taką pensją i takim wykształceniem.Ja jestem z biednej rodziny, ledwie anglistykę skończyłam i mało zarabiam a i czuję się takim nikim...mojego męża rodzina wszyscy ścisłe umysły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupujesz na wesele droższa sukienkę? Bo ja się właśnie zastanawiam. Niedługo mam wesele siostry, nie że jakoś brakuje mi kasy, ale fajna sukienka na wesele to 40 Euro, plus bolerko i odpowiednie buty i niczego z tego drugi raz nie założy. I się zastanawiam czy ubrać jej ładną ale zwykła bawełniana sukienkę i sandałki normalne a nie weselne czy jednak wystroic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2000-5000 zl. Zależy od miesiąca. Prowadzę sklep z odzieżą. Swój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ok 1400-1600 funtów netto miesięcznie. własna działalność, na razie na małą skalę. północna Anglia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2200-2700 w zależności od miesiąca. ale moja pensja idzie na jedzenie i przyjemności. Z męża pensji robimy opłaty plus odkładamy :) mam wykształcenie wyższe ekonomiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca od rana do wieczora:) w tym jedenlub dwa dni wolnego:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 20:52. zarabiam na umowie o pracę 1700 do ręki miesięcznie. Wiem,że inne koleżanki po filologii mają więcej, bo albo są lepsze albo mają więcej "jaj" których mi brakuje. Ja mam trudności w kontaktach z innymi, łatwo się irytuję, denerwuję...Do tego strasznie wrażliwa jestem na np. złą atmosferę w pracy, marzę tylko o tym by był weekend wtedy. Chowam głowę w piasek. Jestem bardzo mało przebojowa i nie na dzisiejsze czasy, czasem zaszyłabym się w jaskini. Po każdym kierunku językowym jeśli to język którego teraz nie wypada nie znać, np. angol, można mieć więcej kasy niż ja mam. A mimo to jest jak jest. Koleżanka moja jedna np. szkołę założyła i wyciąga na tym sporo więcej ode mnie, pewnie ze 4 razy więcej to minimum, po odliczeniu kosztów wynajmu budynku itd. Druga też po anglistyce została stewardessą w Ryanair z ramienia U.K. a nie Polski i zarabia w funtach też spore kokosy. A ja? Jestem nieudacznikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1600

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I czuję się nikim z moją pensją po anglistyce na jednej z najslepszych polskich uczelni. Mówili że po tej uczelni to się jest rozchwywyanym, mydlili oczy że teraz potrzeba tłumaczy do firm. Tymczasem jedyne oferty jakie dostaję i jakie widzę na pracujach i innych tego typu, to nauczanie, najczęściej na śmieciówkach. Atmosfera w szkołach językowych - masakra. Wyzysk lektora, wymagania z kosmosu za małe pieniądze. Szefowa też po anglistyce ale na gorszej uczelni, sadzi byki w mowie i piśmie, nawet po polsku się wysłowić dobrze nie umie, ale uważa że to że z męzem założyli szkołę upoważnia ją do sterowania mną i pomiatania, do bycia na zawołanie za śmieszne kwoty, do włażenia uczniom w tyłek. Moja pensja 1700 zł idzie na moje przyjemności i na jedzenie częściowo, bo wiadomo że też zaszaleć z jedzeniem mając taką pensję się nie zawsze daje. Courtesy of my husband, że mogę wydawać na fatałaszki i lody, na kosmetyki, a czasem zrobić nam zakupy żywnościowe. Gdyby nie pensja męża, byłabym zerem i myślę, że już by mnie w Polsce dawno nie było. Choć chybabym się zapłakała na obczyźnie z tęsknoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4825 netto :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być "do zmuszania mnie do bycia na zawołanie, do włażenia uczniom w tyłek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:08 Po jakich jesteś studiach? Czym się zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Netto 3800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie, tu się nie ma co pytac o zarobki, bo ci co mało zarabiają się wsztydza pisać, pisza ci, co chcą się pochwalić. Mechanizmu nie rozumiem, bo jak się można wstydzić anonimowo... LOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 21.08 :-). Studia zwykle ekonomiczne, zajmuje sie kontrola wewnetrzna. Ale przyznaje sie, ze w swietle zarobkow znajomych - to szalu nie ma :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Po studiach ekonomicznych w prywatnej firmie parę lat temu 1700zł. Teraz własna dział.powyżej 6-7 tys., różnie zależy jaki miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wytłumaczcie mi jak to jest, że jeden po ekonomii zarabia 2 na rękę a drugi 5? A Twoi znajomi 10 np.? Lepsze kursy, czy umieją się "zakręcić" tam gdzie jest interes? A co do osoby która pisze, że tutaj niskimi zarobkami nikt się nie "pochwali" to przecież napisałam Ci, że ja mam niskie. 1700. To jest śmieszna kwota. Jakoś nie wstydzę się przyznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okolo 10600

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gść 20.35 a co robisz przy tych koniach? Czy przy okazji to Twoje hobby? Bo troche mało jak na taką pracę,z takim wykształceniem nie możesz iść gdzieś do muzeum np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×