Po co przejmować się wagą w ciąży

Kiedy to w głównej mierze kwestia genów? Kobiety piszą że tyją kiedy uważają na wagę ,inne że jedzą co chca a nie tyja.To jedyny okres w życiu kiedy można sobie darować

Darowac, to znaczy co?? Obzerac bez zadnych ograniczen? A nie lepiej jesc jak dotychczas, po co nasile zrec, tylko dla tego, ze jest sie w ciazy.

nadwaga w ciąży jest podwójnie szkodliwa bo grozi powikłaniami i u matki i u dziecka. nadciśnienie, cukrzyca, inne poważne choroby, a już nie wspomnę o samopoczuciu otłuszczonej mamuśki i warstwie tłuszczu która utrudnia badania i gojenie rany po cc. jeśli ktoś panuje nad wagą w ciąży to super, jeśli nie panuje (a ma wrażenie że robi wszytko w tym kierunku) to niech się nie dołuje bo to przejściowa sytuacja. ale nie można do tego podchodzić tak lekkomyślnie i folgować sobie na każdym kroku, bo przecież jestem w ciąży i choć raz w życiu mogę się nie pilnować. a potem płacz bo ciąża powikłana..

Dla jednego nie przejmowanie sie waga to zarcie wszystkiego, co popadnie (widocznie taki bylby dla nich ideal zycia), dla drugiego - normalne jedzenie. Nie kazdy jest cale zycie na diecie. Moim zdaniem jedyne co ma znaczenie, to zeby jesc i zyc zdrowo, a to oznacza rowniez zeby nie stresowac sie zbytnio ograniczaniem posilku zeby zachowac rozmiarach xs albo zeby sasiadka nie pomyslala, ze sie obzeram.

wagą nie należy się przejmować, natomiast tym co jesz jak najbardziej. jedz zdrowo i do syta.

Po co? Bo każdy kg, który przybędzie nam w ciąży, trzeba będzie po niej zrzucić.

Ja jestem w 36 tc. Waga na plusie to zaledwie 4 kg. Przejmowałam się tym że tak mało przybieram na wadze,tymbardziej że przed ciążą miałam niedowagę. Lekarz uświadomił mi że dopóki z dzieckiem jest wszystko okej to nie ma się czym przejmować i w niektórych przypadkach to kwestia genów. Moja mama w każdej z 3 ciąż przytyła tylko 5 kg. Mogę się obżerać ile chce a i tak kg mi nie przybędzie.. A tak miałam nadzieje że przytyje a tu dupa xd

Nie radziła bym obzerac się bez pamięci. Ja tak właśnie robiłam kiedy byłam w ciąży i ciągle sobie powtarzałam ze będę się odchudzać po porodzie a teraz sobie zjem kebab , czekoladę , lody i tak się it uczyłam ze z 62 kg przed ciążą ważyłam 108 w dniu porodu. Co prawda rok po schudłam do 64 ale to była masakra bo ćwiczyłam codziennie , basen , aerobik , hula hop , ścisła ZDROWA dieta itp i uwierz nie raz płakałam ze zmęczenia i bólu ale dałam rade. Naprawdę nie polecam się obzerac byle czym "bo dzidziuś chce to czy tamto "

Utuczyłam ***

13:47 zamień się :)

Ogolnie normalni ludzie nie powinni sie przejmowac waga, to, czy ktos jest za gruby czy za chudy to widac na oko. Jakas obsesje mamy na punkcie tych cyferek. I oczywiscie, trudno zrzucic kazdy dodatkowy kilogram, ale gdybym w ciazy tyla z niczego przy normalnej zdrowej diecie (a sluchajac ludzi i czytajac fora wydaje sie, ze to dosc typowe) to wolalabym utyc i 50 kg, niz ryzykowac zdrowie dziecka dietujac.