Jak zakręcić się koło zonatego faceta

Ten temat też mnie interesuje bo ja zakochalam sie w zonatym . Jest slodki i oddalabym za niego życie. No ale ma ZONE i postawiam sie na jej miejscu i już mi sie odniechciewa . Ja bym zabiła tak laske. Więc moja nieszczęśliwa miłość chowam do kieszeni. :(

"Ja bym zabiła tak laske" - Serio? A co ma piernik do wiatraka, tzn. laska do męża? Czy wy, dziewczyny, naprawdę nie rozumiecie, że jak pan mąż NIE KOCHA pani żony, to PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ znajdzie sobą inną? Przyroda nie znosi próżni. Nawet, jeżeli ta jedna potencjalna się oprze, to potem z wysokim prawdopodobieństwem znajdzie się kolejna i sobie ulegną. Sorry, ale niezbyt wierzę w tę teorię o zdradach i rozstaniach w związkach pełnych ciepła i miłości. To jest zawsze symptom poważnych problemów, ciężkiego kryzysu w aktualnym związku, a czasem wręcz wskaźnik braku jakiejkolwiek miłości. Co za naiwność, zejdźcie na ziemię. :P

Ja też kocham zonatego . :(

Autorko oto moja odpowiedź: zadzwon do rodziców i zapytaj czemu wychowali Cie na osobe pozbawioną moralności, nie szanująca instytucji małżeństwa. Zapytaj czemu jestes typowym robotem, jakich wiele w obecnych czasach. Na koniec wybierz jedną z dwoch dróg: pierwsza: idź do dobrego psychoterapeuty, ktory Ci wpoi zasady moralne, lub drugą: idź pracować do burdelu, bedziesz miala przygód z zonatymi na pęczki. Nie pozdrawiam- pluje w morde

Ahaa i zdaje sobie sprawe, ze to prowo, ale wiem tez, ze takich kurw duzo chodzi po swiecie. Niech wiedzą, ze wartosciowe kobiety podcieraja sobie takimi d**y.

ahaha, rodzice to mi kase dawali a o moje wychowanie rzadko sie troszczyli :D nie kazdy ma swiatlych i oczytanych w poradnikach dot. rozwoju dzieci rodzicow. a jesli juz szczekasz psie o moralnosci to ciekawe jak trzeba by okreslic twoje zachowanie. straznik moralnosci. x files - z tajnych akt psiej agencji

"Autorko oto moja odpowiedź: zadzwon do rodziców i zapytaj czemu wychowali Cie na osobe pozbawioną moralności, nie szanująca instytucji małżeństwa. Zapytaj czemu jestes typowym robotem, jakich wiele w obecnych czasach. Na koniec wybierz jedną z dwoch dróg: pierwsza: idź do dobrego psychoterapeuty, ktory Ci wpoi zasady moralne, lub drugą: idź pracować do burdelu, bedziesz miala przygód z zonatymi na pęczki. Nie pozdrawiam- pluje w morde" Gdybyś była kiedykolwiek u psychoterapeuty, to byś wiedziała, że ktoś taki nie wpaja zasad moralnych ani nie zachęca do podtrzymywania martwego związku za wszelką cenę. Psychoterapeuta pomaga rozwiązać trudne problemy, jest jak lustro, zadaje trafne pytania i wspomaga autorefleksję. To nie jakiś leszcz, który daje proste, jednoznaczne, książkowe odpowiedzi. "Ahaa i zdaje sobie sprawe, ze to prowo, ale wiem tez, ze takich k**w duzo chodzi po swiecie. Niech wiedzą, ze wartosciowe kobiety podcieraja sobie takimi d**y." Ta wypowiedź jest naprawdę kur/ew/sko wartościowa. :D

autorka: ja sie do niego klelilam jak....klej.superglue........dla faceta wydawaloby sie raj marzenie a.jednak nie..... nieodpisal nie chcial odrzucil.laske co go piesci i wszystko chciala mu robic. dodam ze ma problemy z.erekcja.moze to.go.powstrzymuje

https://thecovershop.pl/perfekcyjne-body-p15315/czarny

Musisz dac mu to czego nie daje mu zona. Spraw by ci zaufal Badz jego najlepszym przyjacielem ale i seksowną pociagajaca burza:)

Tak, moja druga wypowiedź jest wielce chamska, sama siebie nie poznaje. Wnerwilam sie, bo ludzie buduja malzenstwo miłością itp, a tu autorce sie przygód zachcialo, bo ją te nasze kobiece skarby swedza. Przepraszam, ze tak sie unioslam. Normalnie wyznaje zasadę "zyj i pozwól żyć innym" no ale z drugiej strony nuż mi sie w kieszeni na autorke otwiera. Co do psychoterapety: masz racje, ze nie jest od wkladania moralnosci, ale chodzilo mi o to, ze jakby poszla i powiedziala "jestem zlym czlowiekiem, proszę mi pomoc stac sie dobrą " to wtedy psychoterapeta by chyba zaczął wlasnie umoralniac. Myle sie?

"Tak, moja druga wypowiedź jest wielce chamska, sama siebie nie poznaje. Wnerwilam sie, bo ludzie buduja malzenstwo miłością itp, a tu autorce sie przygód zachcialo, bo ją te nasze kobiece skarby swedza." ...a nie wiesz, że często ludzie budują małżeństwo: zasadzką na ciążę (wpadka), wygodnictwem, egoizmem, materializmem, tchórzostwem, lanserstwem, itd.? Małżeństwa zbudowane na miłości są raczej odporne na takie pokusy jak rozebrane napalone lale, nie ta liga. "Przepraszam, ze tak sie unioslam. Normalnie wyznaje zasadę "zyj i pozwól żyć innym" no ale z drugiej strony nuż mi sie w kieszeni na autorke otwiera. Co do psychoterapety: masz racje, ze nie jest od wkladania moralnosci, ale chodzilo mi o to, ze jakby poszla i powiedziala "jestem zlym czlowiekiem, proszę mi pomoc stac sie dobrą " to wtedy psychoterapeta by chyba zaczął wlasnie umoralniac. Myle sie?" ...mylisz się, psychoterapeuta nie umoralnia. On pomaga znaleźć najlepsze dla Ciebie rozwiązanie, drąży temat, zadaje niewygodne pytania. Psychoterapia to nie zabawa w wykład moralności, takie rzeczy to w kościołach. Tak naprawdę, to nie powinien Ci się otwierać nóż w kieszeni. Kochający Cię mąż nie poleci sobie ot tak za inną, tylko dla rozrywki. Tak postępują egoiści, którzy po swoich skokach w bok wracają jak bumerang do bezpiecznego gniazda, ale jaka to miłość. To tylko zwykłe wygodnictwo. A jak się zakocha w innej i odejdzie, to też nie będziesz mieć na to wpływu. Nie ma sensu ciągnąć związków na siłę.

Dzieki mądra kobieto za wyjasnienie:) Jeszcze raz przepraszam za ten mój jad, az mi teraz głupio jak przeczytałam.

gość 2016.05.25 dziś Jak tak traktuje się własnego męża, to się nie dziwię, że woli odejść - choćby i do prostytutki. Pewnie u niej znajduje więcej ciepła i zrozumienia niż we własnym domu. Granie dziećmi jest paskudne. Polskie prawo powinno chronić dzieci i ojców przed takimi matkami. Wiesz, kiedy się powinno odizolować męża od maluchów, dla ich dobra? Jak jest przemocowcem (bije), alkoholikiem/ćpunem nie panującym nad agresją, stanowi dla nich zagrożenie, itd. A nie dlatego, że nie chce być z żoną i odchodzi do innej, którą potem taka kobieta wyzwie od prostytutek, bo miała ochotę kogoś obrazić. x Jesteś prostytutką wiec nie dociera do ciebie, że żonaty mężczyzna jest nietykalny i żadna szanująca się kobieta nie wypnie tyłka cudzemu mężowi tylko takie szmacisko jak ty. Polskie prawo chroni dzieci przed prostytucją i takim upośledzonym ścierwom jak ty powinno się odbierać dzieci zaraz po urodzeniu. To nie jest granie dziećmi, że matka nie chce dać dziecka łajdaczącemu się ojcu z prostytutką, czy ukrywa przed dzieckiem, że ojciec zdradza i nie szanuje rodziny. To jest ochrona dziecka, żeby nie zostały wpojone mu złe wartości. Ty tego nie zrozumiesz tłumoku tak samo jak i nie zrozumiałaś tematu i od razu ubzdurałaś sobie, że żonaty zostawi żonę dla ciebie.

Weź mojego! Oczywiście calym dobrodziejstwem: 3 dzieciaków, dodam że bardzo głosnych oni bez taty zyć nie potrafia, a on bez nich więc siłą rzeczy w pakiecie 3 łebki do tego 3 kredyty do spłaty. bierz! nie zastanawiaj się! taka promocja! bardzo korzystny układ.

Zeby nie bylo że byle co chce ci wcisnąc to dodam ze bardzo przystojny cholernie przystojny I lubi seks!!!!!! to chyba wazne dla ciebie

Jak już to zaproponować z nim trójkąt by nie burzyć czyjegoś związku.

Wy nieszczęśliwie zakochane w żonatych. Zapominacie chyba że takiego faceta bierzecie z całym "dobytkiem" będziecie spędzać czas z jego dziećmi, będziecie spłacać jego kredyty (bo będą już wasze), będziecie znosić spotkania z byłą żoną. Samo szczęście. I jak zostawił raz to możecie być następne. A zakręcenie się koło żonatego wcale nie jest takie trudne, musisz być lepsza niż żona więc wg mnie jesteś na wygranej pozycji bo wystarczy że nie będziesz mieć wymagać od niego - faceci lubią święty spokój, bedziesz miła, atrakcyjna, będziesz zachowywała się jak kumpela, wypad na kawę, obiad, będziesz chętna. Chwila minie i już go masz. A jeszcze jak trafisz na słabszy czas w ich związku to pójdzie szybciej. No chyba że będzie twardziel i się oprze. I życzę najlepszego w budowaniu swojego szczęścia na czyimś nieszczęściu.

09:51 sama prawda

"Jak już to zaproponować z nim trójkąt by nie burzyć czyjegoś związku. " Jesli piszesz powaznie -to masz coś z głową Jesli żartujesz -to nie jest smieszne

do 2016.05.27 : Gratuluję założenia, że autorka tematu jest autorką kolejnych postów, typowe na kafeterii. W tym temacie pisało wiele osób. Gratuluję również założenia wypinania tyłka cudzemu mężowi - jestem autorką tamtego posta o graniu dziećmi, a nigdy nie dotknęłam cudzego męża. Jeżeli ktoś tu jest szmaciskiem i ścierwem, to tylko taka prosta i wulgarna baba jak Ty. Prostytutka to kobieta, która za usługi seksualne pobiera pieniądze, a nie nowa partnerka mężczyzny, który zostawia żonę i bierze rozwód. Gdybyś się naprawdę szanowała, to byś nie ukrywała przed dziećmi, że Cię zdradza mąż, tylko od razu po takiej informacji dałabyś mu do podpisania papierek rozwodowy. Zasłaniasz się dziećmi, typowa polska hipokryzja. Gratuluję, odejmujesz jedną dojrzałą decyzję za drugą. Okłamujesz się, że "chronisz dzieci" przed faktami, a co robisz? Chcesz pozbawić ojca kontaktu z nimi zamiast pogodzić się z faktem, że on już nie chce z Tobą być. Tchórzliwa manipulatorka.