Pracuje od niedawna w banku i powiem wam że chyba co trzeci Polak żyje na kredyt

gość dziś łatwo pożyczyć trudniej oddać 0000 a oddać trzeba jeszcze z procentem

W Polsce to jeszcze stoja domy kilkupokoleniowe budowane 20 lat ale bez hipoteki. Za granica wszystko jest na kredyt . Bardziej sie oplaca miec hipoteke niz dom na wlasnosc ,bo wtedy jest zwrot podatku. Myslicie ze niemiec,holender,anglik ida do sklepu i kupuja nowe auto za kase ze skarpetki ?

Co za bzdury. Jakie kredyty? Kredyty sa dla glupich, ktorzy chca byc niewolnikami na wlasne zyczenie i placic trzy razy drozej za samochody czy mieszkania. Slowem: kredyty sa dla kretynow, ktorzy nie umieja liczyc. Mieszkam za granica, tu ludzie jak ognia unikaja brania kredytow. Wiedza ze to tylko dla glupkow. Chcesz byc biedakiem, wez kredycik. Zaplacisz trzy razy drozej za samochod, bedziesz cale zycie pracowal na innych.

Łooo jejciu! Kredyty?! "EUREKA"!!!!!!!!!!! Idź się dziecko utop. Dzięki nim ty masz pracę. Nie obrabiaj dooopy klientom bo to nieprofesjonalne i nie twoja sprawa.

Ludzie, dlaczego w ogóle rozmawiacie z tymi telemarketerami? Jak dzwoni ktoś z banku to trzeba się rozłączyć - to najlepsza metoda. I zablokować numer w smartfonie. Sa nawet bazy danych niechcianych telefonów .http://www.kto-to-dzwoni.com.pl/ Co do kosztów dzwonienia - przecież chyba każdy ma teraz mozliwośc wykonywania nielimitowanych połączeń za stałą opłatę w miesiącu. Więc banki czy inne firmy wciskające ludziom niechciane produkty moga sobie dzwonic do oporu i nie zbiednieją Nie ma się o przejmować pracownikami banków czy innych firm call center. Chyba każdemu w tej chwili w Polsce jest ciężko, każdy ma swoją pracę czy jej nie ma, swoje problemy i zmartwienia. A przez tych naciągaczy wiele starszych i naiwnych osób płacze :(

Wyleczylam sie z kredytow kilka lat temu i nawet nie chce slyszec slowa kredyt. Mozna spokojnie zyc bez obciazen finansowych i bolu glowy. Naiwniakow nie brakuje to fakt ale widac kazdy musi sie przejechac osobiscie zeby przejrzec na oczy.

Człowiek bez kredytu jest bogaty. Współczuje tym którzy mają kredyty, a broń Boże we frankach.

a co drugi pryszczaty szpaner na kredyt nie spłaca regularnie albo wcale kredytu. brudas polski. biedak

Ja tam lubię brać kredyty. I wcale nie jest tak, że płaci się trzy razy drożej. Ja zaczęłam brać kredyty jakieś 10 lat temu jak dostałam pierwszą pracę, a byłam jeszcze na wynajmowanym mieszkaniu. Popsuła się pralka, właściciel nie chciał kupić nowej, a naprawa starej kosztowałaby 400 zł. Nie miałam kasy na nową, więc wzięłam na raty. Później było łóżko, auto, mieszkanie, remont :) Na razie wszystko terminowo spłacam. Z oszczędności na pewno nie kupiłabym mieszkania czy auta, a na ratę zawsze można uzbierać. Zresztą ja oszczędzać nie umiem, jak mam dodatkową gotówkę, to od razu mam chęć ją wydać. A ratę zabierają z konta po wypłacie i nie ma kasy na głupoty :)

No tak jets niestety, kredy goni kredyt, tak samo jak pożyczki, które wpędzają nas w długi jeszcze gorsze. http://sekretypozyczek.pl/ tutaj jest sporo informacji na temat takich pożyczek online

gość 2016.05.25 no więc te 85% leci na kredytach a reszta to albo złodzieje albo cwaniaki z robotą w budżetówce po znajomości (de facto też złodzieje) albo prywaciarze wyzyskiwacze albo zwycięczy w Lotto czy innie milionerzy spadkobiercy bo normalną uczciwą pracą w tym kraju za płacę do 2000zł na rękę (a tak pracuje pewnie 50-60% obywateli tego kraju) nie da się w nijaki sposób dorobić czegokolwiek mieszkania domu itp x można tylko trzeba być b. oszczędnym i mieszkać trochę u rodziców.

Jeśli chodzi o zaciąganie kredytów to od siebie mogę polecić zapoznanie się z tym artykułem, znajdziesz tutaj wszystkie potrzebne informacje: http://www.tele-jadlo.pl/specjalny-kredyt-dla-emeryta-warto/