Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gryph

Kryzys wiary

Polecane posty

Gość Gryph

Błagam, zrozumcie mnie. Ja nie mogę, nie potrafię wierzyć. Od przedszkola do matury chodziłam na lekcje religii, ale...Pewnie mi nie uwierzycie, ale już w przedszkolu miałam wątpliwości! Uważałam, że pani katechetka opowiada bzdury, bo jak można mówić o kimś, kogo nie widać i nie słychać. Potem było jeszcze gorzej. Czasami przyjdę do kościoła, rozmawiam z niektórymi księżmi. Jest taki jeden mądry ksiądz, z którym bardzo lubię rozmawiać, ale to też nie pomaga. Mam mieszane podejście do Stwórcy. Nienawidzę Go, boję się Go, że mnie ukarze za to niedowiarstwo, a z drugiej strony powątpiewam w Jego istnienie. Moja rodzina jest zdewociała, jeden krewny, gdy usłyszał o moich wątpliwościach, powiedział, że moje pytania są naiwne. Kompletnie mnie to wytrąciło z równowagi. Mam żal o to, że ja nie potrafiłam bezkrytycznie wierzyć przez te wszystkie lata, że miałam wątpliwości, pytania, męczyłam się, a osoby, które mogłyby mi pomóc, potrafiły tylko od naiwniaków i bezbożników mnie wyzywać. Pewnie i tak mnie wyśmiejecie, ale trudno. Musiałam się wyżalić. Teraz możecie mnie wyśmiać. Już nic mnie nie zdziwi, słyszałam już wszystko na mój temat, jednak katechetka stwierdziła, że jestem opętana przez demona, po czym ksiądz powiedział, że nie ma we mnie śladu opętania, więc naprawdę, żadna Wasza odpowiedź ( a domyślam się, że nie będą one życzliwe) mnie nie zdziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem czegoś: napisałaś o problemie wiary na kafe, gdzie raczej pobożnie nie jest. Oczekujesz jednak, że ludzie będą Cię krtykować i czekasz na te słowa krytyki - po co zatem napisałaś? Więc co? Prowokacja, której celem jest nagonka na katechetki? Zgadłam? Akurat w Boże Ciało taki temat. Przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gryph
To nie jest prowokacja. Tak, w to święto jest ten temat, ponieważ nie potrafię w to wszystko uwierzyć. Staram się, ale nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a co mówią księża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gryph
Ksiądz mi swoim grzecho mierzem sprawdził głębię mojej wiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×