Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ona coś ukrywa? Dziwne relacje z przyjaciółką...

Polecane posty

Gość gość

Moja przyjaciółka nigdy nie była wylewną osobą. Na siłę zawsze się z niej wyciągało jakieś zwierzenia, a sama raczej nie rozprawiała o swoich problemach, miłościach itd. Od jakiegoś czasu nie mówi jednak prawie nic. Owszem, wspomni, że była gdzieś tam, ale jak pytam o coś więcej, to zmienia temat i schodzi na moje życie. Ja mam taki charakter, że lubię mówić o sobie i opowiadać o wszystkim, co mnie spotkało - randkach, spotkaniach towarzyskich pracy. W rezultacie wygląda to tak, że rozmawiając przez telefon 30 minut, przez 29 minut mówimy o mnie i o moim życiu. Później, gdy pytam co u niej, mówi jednym zdaniem i kończy rozmowę. Czy to normalne zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od jej mamy się dowiedziałam , że zmieniła płeć , była chłopakiem. czy to temu nie chce o sobie rozmawiać? jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, przyjaciółki chętnie wymoeniają się wrązeniami i tym co się wydarzyło. jeśli tak wyglądają wasze rozmowy, to łatwo zauważyć, ż ona wie o Tobie wszystko, a Ty o niej nic. Ma więc kontrolę nad Tobą i rzeczywiście chyba coś ukrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś bardzo nierozważna, takiej skrytej osobie podając informacje o sobie jak na talerzu. Szczerość i wzajemność to podstawa każdej zdrowej relacji. Ta najwyraźniej tak do końca zdrowa nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z jakiego powodu miałaby to robić? i co ukrywać? zawsze jest dla mnie pomocna. Jeżeli czegoś potrzebuję, to to dla mnie robi. Jak potrzebuję się wygadać, to mnie słucha i stara się doradzić. Wiele razy mi pomogła w takich normalnych życiowych sytuacjach, kiedy inni mnie olali. Wiem, że nie jest fałszywa i nie chce mnie skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej taka nie była. Jeszcze rok temu przynajmniej co jakiś czas wspominała o swoim facecie. Później nagle przestała o nim mówić i w ogóle nie zaczyna tego tematu. Jak ja starałam się zacząć, to po prostu mówiła, że jest ok i zmieniała temat. Teraz nie mówi już o nim w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w takim razie może ma do bólu nudne życie i nie ma o czym opowiadać/ wstydzi się, że mniej osiągnęła czy coś. Skąd mamy wiedzieć nie znając jej, mamy wróżyć? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie chodzi o nudne życie. To chodzi o jakąś blokadę. Mam wrażenie, że ona nie chce mówić z jakiegoś powodu. Nawet jak zaczyna, to szybko zmienia temat. Tak jakby nie chciała zawracać mi głowy swoimi sprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na przykład taka sytuacja: Umówiłyśmy się na któryś piątek. Poprzedniego dnia powiedziałam jej, że wcześniej spotkam się z koleżanką. Ona stwierdziła, że w porządku, ale następnego dnia odwołała nasze spotkanie. Po wszystkim powiedziała mi, że odwołała, bo chciała, abym miała więcej czasu z tamtą i nie spieszyła się na spotkanie z nią. Takie sytuacje pojawiają się często. Albo też często przeprasza i pyta, czy nie uraziła mnie swoimi słowami. Ostatnio opowiadałam jej o pomyśle wyjazdu do Berlina. Moi rodzice dostali dwuosobowy voucher na weekend, ale nie chcą z niego skorzystać. Zaproponowałam, abyśmy razem pojechaly, na co ona stwierdziła, że tylko wtedy, kiedy odda mi pieniądze za hotel. Nie zgodziłam się, bo sama mam to za darmo. Koniec końców pojadę tam z koleżanką z pracy, która podobnych oporów nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może po prostu nic u niej w życiu sie nie dzieje i zwyczajnie nie ma co opowiadać. Mam taka sama kolezanke ja duzo opowiadam a ona o sobie jedno zdanie,bo nigdzie za bardzo nie wychodzi,nic ja ciekawego nie spotkalo nie ma o czym gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sądzicie o tej sytuacji, którą opisałam w ostatnim poście z tym hotelem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem , że była zawiedziona , że nie jestem less

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
liczyłam na normalne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×