Bardzo lubie robic tzw. loda

Tak!! Dyndajace cycki w rytm meskich ruchow sa super!! Meskich, albo kobiecych :-)

Zapytam, a ten romans to tak z milosci, czy tylko seks?

Z miłości ;-)

Eh... Z jednej strony to musi byc piekne, a z drugiej ciezkie i niesprawiedliwe...

Hej! Bardzo fajnie to ujales! Ja generalnie nie jestem jakas pozeraczka wacka i robie to nie tak gleboko i nie spiesze sie zbytnio (bo tak moj facet lubi). I w zwiazku z tym, lubie skupiac sie na glowce i wlasnie uwielbiam ten moment, gdy usta zeskakuja z tego milego "kolnierzyka" :-) Przyznam, ze czasem ogladam delikatne porno i ten moment wlasnie bardzo mnie podnieca, szczegolnie gdy usta kobiety sa nieco pelniejsze :-)

A ja nie lubię robić loda, na samą myśl o fiucie mam odruch wymiotny.

Szacunek autorko. Do 1 szej w nocy tu slęczalas. Godzina 7.40 ty już na czacie, chyba nie zdażylas zrobić Siku i umyć brochy:/

Odczep sie od autorki ;) ja cała noc nie mogłam spac i zasnęłam dopiero po 5, w międzyczasie popisalam tu troche i serial obejrzałam. A niezależnie o ktorej sie kładę wstaje 6:30. Zrobiłam co miałam zrobic, maz jeszcze śpi, wykończony wczorajszym wieczorem, musi odespac. A ze wczoraj dobrze mnie bzykal to juz mu dam pospać. :D i sobie weszłam na forum bo lubie poczytać i popisać. Nie raz dwa tyg nie wchodzę a czasem mnie najdzie i trzy dni non stop. Myśle nad pozycja w jakiej sie mężowi nastawić jak wstanie :D

O czym ty mówisz cycata babo z nadwagą.:-D

Ja jestem facetem i lubię mieć zrobionego lisa jest ktoś chętny ???

Moj post jest odpowiedzią na posta gościa z 7:40 który obraza autorkę i zarzuca jej ze siedzi tu non stop. Napisałam jak jest u mnie bo wczoraj tez byłam tu do 1 i dziś właśnie weszłam. I nie mam nadwagi, proszę nie dogadywać.

Mężatka ci zrobi lisa. Miała upojny seks przyszła się pochwalić, krowa duzo ruczy , nadstawiaj się facet i nie czekaj.:-P(((:-D:-D)))

A co to jest ten lis???

Hej, hej, hej! Chcecie dorownac poziomem kultury poprzedniemu panu? Spokoj! I nie wymyslac tu! Jesli jestescie zainteresowani moja "brocha" i moim trybem zycia, to uprzejmie informuje, ze zyje intensywnie, pozno klade sie spac i wstaje rano. O higiene dbam, wiec "brocha" umyta... Ludzie drodzy -.- Majac net w telefonie, wejsc co jakis czas na forum, zwlaszcza jak juz zalozylo sie watek, to nie problem. W ogole skad pomysl, ze Cytata Mezatka ma nadwage?? Hah, dajcie na luz, co?

W stronach świętokrzyskich na loda sie mówi zrób mi lisa.

W ogole wiecie, ze moj facet nie lubi tego okreslenia? Jest bardzo delikatny i kulturalny w tych sprawach :-) Podoba mi sie to. A o wersji z lisem jeszcze nie slyszalam (ja centrum).

hej :) zazdroszcze wam dziewczyny..też bym chciała tak jak wy. Jestem 23letnią dziewicą i mam obsesję na punkcie seksu oralnego. To chyba dość nietypowe,bo zazwyczaj kobiety przekonują się do tego dopiero jak już z kimś są, a ja nie byłam nigdy z nikim,nawet sie nie całowałam a moje fantazje w dużej mierze dotyczą orala właśnie ;) i to tylko w tą stronę..o minetce tyle nie myślę. Oczywiście chciałabym tak tylko z kimś kogo pokocham, nie wyobrażam sobie seksu bez miłości. A pewnie i tak według tego gościa co tu pisał jestem ''szmatą wychowaną na p****lach'' ( których swoją drogą w ogóle nie oglądam,bo nie kręci mnie udawany mechaniczny seks bez miłości,nie jest to podniecające dla mnie ani trochę) dlatego,że marzy mi sie seks z miłośc***ełny i urozmaicony. Drogi gościu seks oralny był znany już dawno dawno temu, to nie jest żaden wymysł przemysłu porno. Taki seks jest naturalny jeśli idzie w parze z miłością. Nie ma mowy o szmaceniu się czy poniżeniu jeśli ktoś to robi z ukochaną osobą. To chyba Tobie p****le mózg wyprały,skoro oral kojarzy Ci się tylko z nimi. Jak dla mnie dużo gorzej jest całować się z kimś obcym dla zabawy niż seks oralny z ukochanym. Bo ważniejsze jest to z kim się coś robi i dlaczego a nie co się robi. Obcej osoby bym nawet nie chciała dotykać a co dopiero coś więcej. Ale ukochanemu chciałabym się oddać w całości,mieć z nim intymną więź i go rozpieszczać :) Gdzie tu zeszmacenie? Mam zasady,jestem za całkowitą wiernością w związku. Ale mam też różne pragnienia i czułabym się bardzo źle,jak ktoś wyżej napisał - odtrącona gdyby facet nie chciał tego czego ja chcę a co gorsza wyśmiał to lub miał tak pogardliwe podejście jak Ty. Czym dla Ciebie jest szacunek skoro nie masz go dla innych obrażając i wyzywając bez powodu. Nawet jak masz takie zdanie można je wyrazić delikatniej. Mam nadzieję,że nie trafię na faceta Twojego pokroju. Masz wyraźny kompleks madonny i ladacznicy, jesteś zboczony i zaburzony. A przypisujesz innym,normalnym ludziom takie cechy jakie sam masz. Powiedz mi czy szanujesz swoją matkę? Skąd wiesz,czy ona nie robiła loda Twojemu ojcu? Przecież na pewno o tym nie rozmawialiście. I Twoja babka też mogłaby Cię zaskoczyć ;] Myślisz,że ludzie kiedyś nie mieli fantazji bo nie oglądali p****li? Ależ masz ograniczone myślenie. Wiesz kiedy ja takie miałam? W sensie,że seks oralny jest taki fee,jak tak można,obrzydliwe..myślałam tak jak miałam 10 lat. Dowiedziałam się od kogoś,że taki seks istnieje i pierwsza moja myśl to było "fuuuj". To jest właśnie dziecinne myślenie. Ja dawno z tego wyrosłam i zrozumiałam o co tak naprawde tu chodzi a Ty jak widać zatrzymałeś się na etapie krnąbrnego,niedojrzałego bachora. Śmiesz oceniać innych i ich związki chociaż nie masz o nich pojęcia. A mnie przeraziło to co Ty napisałeś..

Napisałeś ( Ty lub ktoś podobny do Ciebie) ''Po prostu wiem jak zmienilo sie wszystko miedzy mna a dziewczyna ktora zrobila mi loda. A myslalem ze to milosc mojego zycia. Po tym nie umialem jej pocalowac bo ciagle widzialem mojego w jej ustach.'' - i kto tu jest zaburzony? To ma być niby miłość? Co to za miłość skoro skończyła się z takiego powodu? Współczuje tej dziewczynie,że zadała się z takim burakiem. Biedna, na pewno bardzo ją zraniłeś i ma teraz uraz i do facetów i do tej wspaniałej formy seksu :( Kurde,ona sie przełamała,chciała pogłębić z tobą więź i sprawić ci rozkosz,okazała ci akceptację,że cie bardzo pragnie a ty jej sie tak odwdzięczyłeś..to ty ją poniżyłeś w ten sposób. Nie ona siebie ale ty ją. Nie masz pojęcia,żadnego o tym czym jest prawdziwa miłość i szacunek. W miłości taki seks w niczym nie zaszkodzi,wręcz przeciwnie. Ale dobrze dla tej dziewczyny,że już z Tobą nie jest,chociaż tyle w tym dobrego że sie przekonała jakim jesteś frajerem. Mam nadzieję,że znajdę prawdziwego faceta bez kompleksów,który sie nie brzydzi swojego przyrodzenia,szanuje kobiety,nie wyzywa ich i który jest otwarty na różne eksperymenty.

któremu będe mogła sie przyznać do swoich fantazji i mnie zrozumie a nie spojrzy jak na debilkę..ja niestety nie mam pełnych ust,wiem,że takie są seksowniejsze,ładniejsze i tak dalej ale cóż..nie moja to wina. Mam jakie mam,liczy się najbardziej to,że mam prawdziwą ochotę na seks i nie wyobrażam sobie zmuszać się do czegoś czy poświęcać..gdybym nie miała ochoty na loda to bym nie planowała go zrobić ;) gdyby miało to być nieprzyjemne dla mnie. Ale czuję,że to jest bardzo,bardzo fajne :) Podoba mi się określenie "zagrać na flecie"...to jest dopiero ładne określenie na to..że facet ma flet,który jest instrumentem na którym kobieta uczy się grać :D

i moim zdaniem taki seks może być bardzo romantyczny..to zupełnie coś innego niż na p****lach. Jak jest miłość to jest wszystko zupełnie inaczej ciekawe czy kiedyś przyjdzie mi zaznać takiej rozkoszy ;) wiadomo,od razu sie nie zdradzę z tym co czuję i na co mam ochotę..będe musiała zresztą się upewnić co do faceta,bo jakby to był ktoś ze skrzywionym podejściem to jeszcze gotów na mnie napluć :O moim zdaniem takie osoby powinny się leczyć bo coś tu jest bardzo nie tak..

a ja jestem bardzo wrażliwa i bardzo by mnie zraniło odtrącenie :( szczególnie,że mam delikatne i romantyczne podejście do seksu.. a tak myślę,że to właśnie od kobiety musi wyjść inicjatywa jeśli o te sprawy chodzi..bo to delikatna sprawa i facet raczej nie zaproponuje tego,bo może mu się zdawać,że kobieta się zmusi dla niego i nie wypada jej o to prosić..i jak tu przekonać kogoś. A ja po prostu naprawdę bardzo tego chcę..nic na to nie poradzę.

Czesc dziewico :-) Fajne rzeczy piszesz, wpadne wieczorem, to dodam cos od siebie, milego dnia :-)

Nie przejmuj sie dziewczyno droga chamem i nawet... Nie wiadomo kim! Przeciez widac, ze gosc sie zacial i ma jakies chore podejscie- tolerowalabym odmienne zdanie, dopoki nie weszly w gre obrazy. Takze najlepiej traktowac, jak powietrze :-) Szukaj dziewczyno droga swojej milosci, nie ma sie co spieszyc, masz fajne, normalne podejscie i uwierz mi, ze istnieja wartosciowi (o pole oralne chodzi hehe) faceci, dla ktorych takie pieszczoty to cos intymnego, wyjatkowego, ktorzy to doceniaja, nie zmuszaja, sa delikatni. Wlasnie moj facet taki jest. Mysle sobie, normalnie skarb. A pamietam, ze "wzial" mnie totalnie czysta, swiezynke w tych sprawach, wiec nie od razu nie bylo tak rozrywkowo. Nawet kilka lat dzielnie mnie zaspokajal oralnie, nie liczac na nic wzamian. A ja sie zwyczajnie wstydzilam, krepowalam, balam tego zrobic. Z czasem dojrzalam, stalam sie swiadoma siebie i swoich pragnien kobieta. Nastal taki fajny czas, ze otworzylismy sie na seksualne tematy w rozmowie, mowiac wprost i nazywajac rzeczy po imieniu. Okazalo sie, ze troche na to czekal, lecz dokladnie tak, jak mowisz, nie chcial mnie jakkolwiek ku temu zmusic. A teraz, po znow kilku latach, jest to wyjatkowy rozdzial seksu i nadal podczas fellatio (piekne slowo!) traktuje mnie jak ksiezniczke. Poddaje sie mi, a czesto jest wrecz bordowy z podniecenia. Zawsze tak czule dotyka mojej twarzy, wlosow... I zawsze ma tak samo piekne, rozanielone, blagalne spojrzenie... Pelne milosci i oddania. Pamietam pierwszy raz, jak zaczelam mu robic dobrze ustami, byl oniemialy, co chwile mnie calowal, powtarzal jak bardzo kocha, jaka jestem cudowna. Czy to nie warte wszystkiego?? To sama radosc!! A ten moment gdy sie zbliza do szczytu! Ach :-) To nie LÓD, a cudowna milosc oralna, maksymalna wiez i akceptacja, z nim i tylko z nim!! Takze droga kolezanko, czekaj, kochaj i rob to, czego pragniesz :-) Cieplo Cie pozdrawiam, ale sie nie zegnam, mam nadzieje, ze jeszcze sobie pogadamy :-)

dzięki za wsparcie :) Właśnie o coś takiego mi chodzi jak u Ciebie :) o taką czułość i więź..miło się to czyta co napisałaś i fajnie jest mieć świadomość,że ktoś tak to przeżywa,że jest szczęśliwy..oby tak dalej :) to musi być wspaniałe sprawić komuś taką rozkosz fellatio..też mi się podoba :D

To cos super sprawa, tez bardzo lubie to robic :-) A taki czuly facet to skarb!