Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćsłow

słowianin fnw

Polecane posty

Gość gość
I jeszcze jeden śmieszny szczegół. Gdybyś miał ciut wiedzy i sprytu, to byś spróbował dowodzić, że nie chodziło ci o Jana Sebastiana, tylko o któregoś z jego przodków. Od biedy, na siłę i dla jaj, można by przyjąć, że ten przodek łapie się na renesans i muzyczną sławę. Ale ty, niczego nie wiesz. Niczego nie potrafisz sensownie połączyć - przyczynę ze skutkiem. Jedyne co masz, to fiksację na punkcie nienawiści do religii, chrześcijaństwa. Akurat się tak składa, że wielki Bach, był dość zacnym chrześcijaninem, co w jego muzyce jest bardzo czytelne. Plujesz na coś, co ciebie przerasta. To jest tak wielkie, że twoja śmierdząca plwocina, nie doleci i nie dotknie, tej wielkości. Jak srrrałeś pod siebie, tak nadal srrrasz. Sraluchu :D x informacja gadasz tutaj tylko ze mną ja ciebie nazwałem gniotem osoba, która namawia do hejtowania ciebie i ja to wszyscy na tym topie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słowianin fnw dziś Może nie wiem wszystkiego i jestem niedouczony ale w jednym z całą pewnością mam rację. To jest to zdanie: TĘPY GNIOT to moim zdaniem ktoś kto wierzy w wymyślone postacie z książek przez ludzi - czyż nie mam racji? x Zrobię ci łaskę i odpowiem. Tępy gniot, to powiedzmy głupiec? Zgadza się? Wymyślone postacie, to według twojej narracji i opinii, na przykład Jezus rozumiany jako Bóg, to Jahwe, to Siwa, to Zeus, Enlil, Ra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz że mało mnie to obchodzi? Jest wielu wybitnych lub mniej wybitnych kompozytorów którzy nie wierzyli, a nawet byli antysemitami jak Wagner. TO AKURAT WIEM. A wiesz dlaczego? Bo talent może mieć każdy, a gniotem umysłowym być to wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatem ludzie, którzy wierzyli i wierzą w Boga, bogów, to durnie, według ciebie? Załóżmy, że Bóg, bogowie nie istnieją i nigdy nie istnieli, że zostali wymyśleni. Wierzący w nich, to ludzie, którzy uznali, że dana wizja Boga, porządku nadaje sens ich życiu. To nie głupota, tylko racjonalność najwyższej próby. Znaleźć własny porządek. Co więcej, w tych bogów wierzyli i wierzą, ludzie wybitni w każdej dziedzinie ludzkiej aktywności. Zatem durniem nie był ani Bach, ani Kopernik, ani wielu wielu wybitnych twórców, uczonych, polityków do dnia dzisiejszego. Najwyżej byli w pewnym zakresie naiwni. Tak, mógłby powiedzieć rzetelny i kulturalny ateista. Ale pewny siebie niedouczony cham, powie że to byli durnie :D Durniem zatem :D był człowiek, który powiedział: Nie myślę, że z konieczności nauka i religia są naturalnymi oponentami. W rzeczy samej, myślę, że jest bardzo bliski związek między nimi. Co więcej, myślę, że nauka bez religii jest kulawa, i odwrotnie, religia bez nauki jest ślepa. Obie są ważne i powinny współpracować „ręka w rękę”. Nie wierzył on co prawda w boga osobowego, ale miał rozum i dobrą wolę, by bliźnich nie uważać za durniów, bo wierzą w Boga. Każdy ma pewną naiwność w sobie, co nie znaczy, że jest durniem. Natomiast przejęci sobą, nieuki są z całą pewnością DURNIAMI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko ja uważam że wiara w postacie z religie to upadek umysłowy. Chcesz to wierz ale prawda jest taka że są wymyślone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słowianin fnw dziś A wiesz że mało mnie to obchodzi? Jest wielu wybitnych lub mniej wybitnych kompozytorów którzy nie wierzyli, a nawet byli antysemitami jak Wagner. TO AKURAT WIEM. A wiesz dlaczego? Bo talent może mieć każdy, a gniotem umysłowym być to wstyd x Twój problem polega właśnie na tym, że ciebie nie obchodzi tak wiele, że tkwisz w swoim małym światku mniemań. Nie wiesz, kiedy co się działo i co z czego wynika i dlaczego? Ale uważasz, że twoje mniemania o świecie, to solidny gmach zbudowany z... No właśnie, zbudowany z drobinek wiedzy, przemieszanych z twoimi fantazjami. To wszystko. Co do talentu. Wagner, o ile pamiętam, odmawiał talentu Żydom :D No, miał też swojego hopla i pomylił sobie niechęć, słuszną nawet krytykę Żydów z własnymi fantazjami. To się zdarza, nawet ludziom wybitnym w jakiejś dziedzinie, co dopiero zupełnym nieukom i głuptasom, jak ty. Idę spać. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauka nie ma nic do religii ponieważ nauka jest racjonalna, a fantastyka nie - jest zmyślona. Równie dobrze można by wielbić Piotrusia Pana i dopatrywać się w jego lataniu nowego wzoru fizycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×