Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu karmicie roczne dzieci syfem z mcdonalda?

Polecane posty

Gość gość
ja nie jestem matką, ale szczerze dziwię się jak matka moze karmić takim syfem swoje dziecko. jeśli tak małe dziecko zje nawet pól frytki to na jego wagę i wiek to i tak za dużo tej całej chemii i rakotwórczego tłuszczu. nie rozumiecie że rak nie bierze się ot tak, nie spada z nieba, tylko sie go hoduje własnie od małego, od takiej 1 frytki się zaczyna, a co więcej karmiac tym dzieci ustawiacie ich kubki smakowe na konkretne smaki i potem tylko takie rzeczy będą jadły. nie ma wiele złego we frytkach, ale zrób je sama - ziemniak plus olej frytki z miasta to - sproszkowane ziemniaki z masą chemikaliów, sztuycznymi aromatami, przeciwzbrylaczami, chemicznym smakiem wymieszane jako jedna pulpa i wyciśniete przez praskę i usmażone w najgorszym możoiwym tłuszczu w dodatku zjełczałym, rakotówrczym ... mniam smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i dodam, ze te ziemniaki które się proszukuje w sensie suszy są najgorszego sortu, często świniom strach takie dawać, często spleśniałe itp. poczytajcie co robic z ludzkim organizmem pleśń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zesrajcie sie . Ja bardzo rzadko jadam w mc może raz w roku, ale szczerze dzieci które sa sterroryzowane przez eko swiry wpieprzaja u kolegów na potęgę syf, kupują chipsy orenzady i innejak tylko rodzic znika za rogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama się nie zesraj... co to w ogóle za słownictwo...może zmień dietę jedzcie co tylko chcecie, mam to w 4 literach, ale nie życze sobie marnotrawienia moich składek na leczenie waszych raków i cukrzyc, na wasze renty i na renty waszych dzieciaków, które zaraz będą miały same choroby cywilizacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ty jesteś pewna ze raka nie dostaniesz. Co za kreatynka. Ja jestem przeciwna by takie prostaczki dostawaly pięćset plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska raz na rok je w mc a ta wali tekst zmień diete, co za beton hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiem, bo sami maja c*****e nawyki żywieniowe ja ostatnim razem jadłam ten syf w podstawówce na wycieczce-bo inne dzieci jadły, ale pozniej jako studentka , dorosla kobieta w zyciu z wlasnej woli do tego syfu nie poszlam bleee ale co kto lubi... tym bardziej dziecku bym tego g****a nie dala, ale jak ktos lubi jest g****o to wiadomo ze i z własnym dzieckiem sie podzieli cóz nie mój cyrk nie moje małpy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też zwróciłam na to uwagę w mc donalds. Autorko, przyjrzyj sie jeszcze, jak ci rodzice wygladają. Patologia pełną gębą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia to narobić dzieci nie pracować wymagać obiadów dla nich w szkole i zajmowac latami mieszkanie socjalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wódke nie wode pija :D naiwniaro. Na imprezie z rowiesnikami myslisz, ze ze szklanka wody albo mleka siedza? :D Poza tym w tym wieku, to jest zrozumiale, ze unikaja takich rzeczy, bo dziewczyny chca byc szczuple, a chlopaczki umiesnieni, nie otluszczeni, nie dlatego, ze mysla o zdrowiu... Jakbys nastolatka nigdy nie byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastolatki w większości maja taką przemiane ze 3 zestawy wciagna inie widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad masz takie info o tluszczach uzywanych w Macu ? :) Dowody prosze, bo papier wszystko zniesie a i fantazja lubi sie włączyc :P Nie masz bladego pojecia czego uzywaja w Macu, w jaki sposób jest to kontrolowane i jakie normy ich obowiazuja.. To o czym piszesz, to z budki na targowisku dostałas do jedzenia :) I nie piernicz tu o skladkach :D Ich znikoma ilośc jest sukcesywnie wydawana na " chorych na ciąze" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kłóćcie sie ile chcecie ale faktem jest że normalni, wykształceni ludzie nie jadają w Mcdonaldzie. Szczególnie z e za te pieniądze można zjeśc coś zdrowszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie, ale patolom nie wytlumaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja kiedy jedziemy w dłuższą trasę wolę zjeść po drodze w McDonald's niż w jakiejś przydrożnej knajpie czy restauracji. Bo zatrucia po jedzeniu w innych lokalach mi się zdarzały, a w McDonald's pracowałam wprawdzie dawno, bo wakacje po maturze, ale z tego co wiem normy się nie zmieniły. Jest czysto przede wszystkim, nie ma mowy o ponownym mrożeniu czegoś, o tym że jedzenie długo leży i czeka na klienta, nie ma zjełczałego tłuszczu wbrew temu co ktoś tam wcześniej pisał. Nikt mi tam nie poda do jedzenia czegoś co spadło na podłogę czy czegoś czego nie dojadł poprzedni klient. Więc owszem, bywa że tam jemy, ale to opcja awaryjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj kłóćcie sie ile chcecie ale faktem jest że normalni, wykształceni ludzie nie jadają w Mcdonaldzie. Szczególnie z e za te pieniądze można zjeśc coś zdrowszego. xx Zdefiniuj normalny i zefiniuj wykształcony, prosze :P Z mojego punktu widzenia jestes nie tylko glupia , ale i niewykształcona- brak ci kultury ( nie zaglada sie ludziom w talerze ) oraz po prostu głupia , skoro nie wiesz czemu Mac jest tak popularny :) Ach zdefiniuj jeszcze cos zdrowszego :D Tu tez sa rózne zdania i rozne opinie naukowców :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez w trasie zawsze zatrzymujemy sie w mc donaldzie, wiem jak smakuje jedzenie, wiem ze sie nie zatrujemy i wiem ile zaplace. Nawet wiem ile cukru mi trzeba żeby kawa dobrze smakowala. Co najgorsze dzieci dostaja frytki, zjadają i nie umierają na skręt jelit zanim dotrzemy do celu. Na dluga podróż robie domowe tortille ale popoludniu cos tez trzeba zjesc, nie bawi mnie zjeżdżanie z autostrady i szukanie czegoś z jedzeniem bo szkoda mi na to czasu. Co gorsza skonczylam studia i uwazam sie za normalnego czlowieka, no ale moje dzieci dwa razy w roku posiadają frytki i wcale mi z tym nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ciężko dziecku przygotować na drogę np.sałatkę warzywną albo owocową lub gesty pożywny koktajl z jarmużu??? To w drodze do jedzenia zostaje tylko ten ohydny McDonald? Przecież to taki syf i świństwo,że współczuję dzieciom,które to muszą przełknąć.Raz jeden zabrałam swoje dzieci do tego przybytku.Wieczorem oboje mieli objawy ciężkiego zatrucia,wymioty,bóle głowy,biegunki,a nawet drgawki!I to wszystko od jednorazowego zjedzenia tego syfu! Nikt mnie nie przekona,że nawet jednorazowe zjedzenie w McDonald nie niesie konsekwencji,bo jak widać jest tam tak chemiczne jedzenie,że ludzki organizm sam je odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw jest karmienie niemowląt w mcdonaldzie a potem płacz w TV że małe dziecko i ma raka,albo dostało skrętu jelit. Ja jestem dorosła i po zjedzeniu tych tłustych fast foodow dostałam kiedyś ostrych bóli żołądka,a co dopiero takie małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jarmuz rządzi ! :D Mac jednorazowo szkodzi ludziom/dzieciom kompletnie nie przystosowanym do ogólnie dostepnego pokarmu, z zaburzeniami wchłaniania i licznymi alergiami :) Szkoda mi twoich dzieci, cale zycie na diecie eliminacyjnej, wykluczone ze społeczenstwa i napietnowane bycie eko-swirusem.. Powiem ci w sekrecie, ze ja tez nie lubie Maca nie smakuje mi :) Wole KFC !! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 15.08 Ja swoje dzieci przede wszystkim staram się karmić ZDROWO czyli żadnych slodyczy,smażonego mięsa,tłustych fast food i krowiego mleka,bo to zwyczajna trucizna dla ludzkiego organizmu a zwłaszcza dziecięcego! Większość chorób bierze się ze złej diety.Twoje żarcie w tym kfc w końcu się na tobie zemści jak dostaniesz bolesnej biegunki albo czegoś gorszego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie jakies ograniczone umyslowo ze dajecie niemowlakom mc'a?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tez w trasie zawsze zatrzymujemy sie w mc donaldzie, wiem jak smakuje jedzenie, wiem ze sie nie zatrujemy i wiem ile zaplace. Nawet wiem ile cukru mi trzeba żeby kawa dobrze smakowala. Co najgorsze dzieci dostaja frytki, zjadają i nie umierają na skręt jelit zanim dotrzemy do celu. Na dluga podróż robie domowe tortille ale popoludniu cos tez trzeba zjesc, nie bawi mnie zjeżdżanie z autostrady i szukanie czegoś z jedzeniem bo szkoda mi na to czasu. Co gorsza skonczylam studia i uwazam sie za normalnego czlowieka, no ale moje dzieci dwa razy w roku posiadają frytki i wcale mi z tym nie jest źle. XXX Po pierwsze mowa jest o niemowlakach,a po drugie jesli nie umiesz zrobic jedzenia dla tak malych dzieci na droge to zal mi Cie dziewczyno....Jesli Twoje dzieci to nie niemowlaki, oznacza to tyle ze masz problemy z czytaniem i jestes tepa po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zrob od razu 2 razy do roku dzieciakom koktajl na droge z dodatkiem dimetylopolisiloksanu ,tert-butylohydrochinonu, Pirofosforan soduu, dodaj cukru i polej olejem przeciez nie czujesz sie zle ze dajesz to dziecku... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępe mamuśki zamiast przygotować dziecku zdrowy i wartościowy posiłek to pchają w małe brzuszki chemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to jest ten " zdrowy i wartosciowy posiłek " ? Widzisz moje dzieci jak i cala moja rodzina od małego pije mleko krowie, je przetwory z mleka, wcina pieczywo z glutenem, o zgrozo !, je masło i cukier i... Nie tylko mamy sie dobrze, ale i nie jestesmy uczuleni, nie mamy rzadnych " pszennych brzuszków " :P Dla mnie i mleko i masło i chleb czy bułka to wartosciowy i zdrowy posiłek :P Mozesz mnie uwazac za glupia, wisi mi to :) Wiem co widze i wiem jak sie czuje , moje dzieci nie sa niemowlaczkami, ba sa dorosle i.. zdrowe o zgrozo! A mózg nam sie wystarczajaco rozwinoł, by wiedziec , ze Mac nie jest po to by karmic ludzi, tylko po to by zarabiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też zwróciłam na to uwagę w mc donalds. Autorko, przyjrzyj sie jeszcze, jak ci rodzice wygladają. Patologia pełną gębą. 'A to ciekawe bo ja jak do jakiegoś lokalu nie chodzę to nie wiem jak wyglądają ludzie którzy tam siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.19 otóż to. I wlasnie te dzieci sa i beda napewno zdrowsze, niz te ktorym mamusie serwuja tylko wszystko co zielone, zdrowe, bez cukru i glutenu. Tylko te mamusie nie zdaja sobie sprawy ze kiedys ich dzieci nie beda mogly sie najesc slodyczy tylko dlatego ze w dziecinstwie mama nie pozwolila. A 12latka sie juz potem nie da tak upilnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i nie jem w mc donalds, bo nie lubie,zeby nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×