Polećcie jakieś książki podtrzymujące na duchu o macierzyństwie.

Jestem dość młodą matką, niewiele moich koleżanek ma dzieci. Najczęściej patrzę jak w te piękne dni koleżanki grillują ze znajomymi przy piwku, bawią się, podróżują. Bardzo kocham swoją córkę i nie zmieniłabym swojego losu za nic, ale czasem miewam gorsze dni i marzę o poczuciu wolności , o ognisku do rana, śpiewaniu i beztroski. Córka jest bardzo energiczna i nerwowa, potrafi dać popalić. Do tego ciągle martwię się o jej zdrowie, mam wyrzuty sumienia za każdy popełniany błąd i chciałabym podbudować się na duchu i dowiedzieć się czegoś przydatnego.

Przeczytaj "Poczwarkę"- będziesz się potem naprawdę cieszyć z tego co masz. A ode mnie dobra rada- zafunduj sobie przynajmniej raz do roku wakacje, tylko dla siebie. Najlepiej minimum tydzień, ale jak się nie uda to chociaż weekend. Sama, albo na wycieczkę grupową, albo z przyjaciółkami, z zaznaczeniem że o problemach w domu nie słuchasz pod groźbą wyłączenia telefonu.

Mała ma dopiero rok, ostatnio przeżywa ciężki okres i jest "tylko mama". Planuje weekend nad morzem, ale to w lipcu bądź sierpniu. Poza tym nie wiem jak ona to zniesie i czy bede miala sumienie ja zostawić z babcia. Do tego czasu muszę się podbudować, bo dosłownie dostaje " kota". Dzięki za książkę, na pewno przeczytam :)

nie utrzymujesz kontakuz jej ojcem?

"Mama Madzi. Historia prawdziwa"

Tatuś jest z nami :) Tylko, że nie ma opcji bym sama wyjechała, mu też się należy. Poza tym samej mnie nie puści, troszeczke zazdrosny hehe.

Pewnie że i jemu się należy, niech on wyskoczy na jakiś męski wypad. Czas we dwoje- super i ważny, ale tylko dla siebie, chociaż trochę, naprawdę dużo daje. Nie widzę za to nic zabawnego w tym że poważnie piszesz że Cię nie wypuści z domu bez nadzoru.. jeśli naprawdę, to nie jest "troszeczkę zazdrosny" tylko patologicznie kontrolujący.