pomiotów? i to pisała matka? wstyd

:o

No cóż... kafeteria :) dziwisz się?

Do tego jeszcze zapewnie przykładna katoliczka nienawidząca muzułmanów, świadków Jehowy itd. ... :-(

i nienawidzaca dzieci najwyrażniej skoro tak ładnie sie do nich "odnosi"

To pewnie mama Madzi.

To prawda wstyd. Nawet na to nie wchodziłam bo widać jaki człpwiek to pisał. Pewnie sama jest zwykłą pomiataczką albo na utrzymaniu męża

Pomiot - :-( Patologia - slowo wielce naduzywane. Wydaje mi sie ze po pierwsze trzeba byc c...a zeby tak pisac. Po drugie to prywatna sprawa rodzica jakie imie da dziecku. Owszem mnie sie angielskie imiona spolszczone nie podobaja ale do cholery to nie jest powod aby kogos wyzywac