Dla mnie, osobiście, seks, bez głębokiego przywiązania do partnera,

jest obrzydliwy. Nie próbowałam nigdy, bo też nie mam ochoty rozbierać się i kochać z facetem, który niewiele dla mnie znaczy. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym doznać jakiegoś uczucia spełnienia, czy ukojenia po takim akcie. Raczej czułabym smutek. KTORA Z PAN BY SIE POD TYM PODPISALA ? ? ?

Kiedys tez tak myslalam, bylam głupią naiwną małolatą która idealizowała świat i ludzi, teraz wiem ze trzeba korzystac z zycia a nie bawic sie w pierdoły, wierzyc w bajki, odrzucic wiare w jakies ''grzechy'' :)

ja autorka mam 28 lat wiec nie jestem malolata i nie ma tu nic wspolnego z poczuciem grzechu czy cos. To tylko i wylocznie odczucia ludzkie

też nie wyobrażam sobie, bym miała się z kimś krzyżować bez uczuć ... kobieta, jeżeli nie jest profesjonalistką, zazwyczaj chce się przynajmniej czuć zauroczona w tkiej chwili; dla mnie pocieranie naskórków bez uczuć to męka ....

no i slusznie gosc 13.27

To wszystko zalezy od konkretnej osoby. Ja mam meza, ale mysle, ze gdybym byla wolna to moglabym uprawiac seks z kims kogo nie kocham, ale czuje do niego pozadanie.

Na pewno seks z uczuciami jest 100x lepszy, niż bez. Ja także nigdy nie uprawiałem seksu, nie będąc w tej osobie zakochany. Ale mógłbym to zrobić. Wystarczyłoby pożądanie i... trochę zaufania.

Najlepszy seks jest z cudzymi mężami polecam

na chooy mi cudzy maz, wole swojego

gosc 13.40 ciekawe czy tak samo pomyslisz jak ty bedziesz miala meza i jak jakas fajna mloda laska tez uzna, ze ,,najlepszy seks jest z cudzymi '' i to bedzie wlasnie twoj maz

facet jak ma zone to ciebie ty dla niego jestes bez wartosciowa szm*ta to bzykanie. Niczym wiecej

Nie probowalas bo nikt cie nie chce :P

Gość 13:41 Ty kretynko... taaaa i jeszcze kocha żonę i ja szanuje. Dlatego ja zadradza idiotko

Ja bym mogła ale strach przed wpadka by mi to zepsul i w konsekwencji chyba bym tego nie zrobila.