Do mam kp

Kobiety jak jedzą wasze 3 miesięczne dzieci. Jak często w dzień i jak długo są przy piersi? Mój synek ma 1 miesiąc. Idze spać o 21 i wstaje w nocy co dwie godziny lub co półtorej. Je 15-20 min i śpi. Dzień zaczynamy o siódmej rano i wtedy karmienie trwa godzinę co godzinę i tak do spaceru na nim śpi dwie godziny. Wieczorem karmienie trwa dwie godziny. Nic nie mogę w domu zrobić. Jak to będzie wyglądać za dwa miesiące?

Daj dziecku czas pierwsze ok 2mce sa najgorsze, ale potem juz tylko lepiej. Pamietaj tylko zeby nie pozwalac na przysypianie w trakcie karmuenia bo wtedy to ani karmienie ani spanie. Jak przysypia to budz albo odkladaj. Bo jak przyzwyczaisz do spania z cycem w buzi to juz tak zostanie. Powodzenia

Każde dziecko jest inne i nikt ci tu nie powie jak twoje bedzie jadło za 2 miesiące. Jak ja moją karmiłam piersią to jadła co 3 godziny, trwało to maksymalnie pół godziny. Jakbym miała karmić godzine albo dwie co godzinę jak ty to bym o/ch/u/j/ala. Położna mi mówiła żeby karmienie trwało maksymalnie pół godziny bo jak dziecko jest przy piersi dłużej to zazwyczaj i tak już nie je tylko ,,ciumka" cyca bo po prostu lubi bliskość matki itd. Spróbuj po pół godzinie dać smoka bo inaczej się wykończysz. To nie jest normalne żeby tyle czasu wisiec z dzieckiem przy piersi.

Moj w tym wieku w dzień jadl co 2,5-3h, jak byl spacer to czasem przerwa byla 4-4,5h no i wieczorem jadl ok.19tej i miał przerwę w jedzeniu ok 6-8h, a potem juz co 2,5-3h. Jadl przez ok.10-15minut. W zasadzie tak ma do tej pory, a ma 6 miesięcy. Nie wiem co poradzić bo moje dziecko juz w wieku ok. 2 tygodni tak jadlo niedługo i z takimi odstępami czasu. Acha, na każde karmienie zjada tylko z jednej piersi.

Moja starsza córka jadła tak jak Twoje dziecko. Teraz młodszy syn zupełnie inaczej. Ale za 2 miesiące będzie lepiej bo dziecko będzie silniejsze i szybciej będzie jadło.

Ja p*****le współczuję

Odnosnie jednej wypowiedzi: jak nie musisz to nie dawaj smoczka bo potem odzwyczaic to masakra...

mój też je często, co dwie trzy godziny, w nocy również, dlatego śpi z nami żebym nie musiała wstawać. Ale je krótko, 5-10 min, ssie intensywnie i odłącza sie :) dwu godzinne karmienie nie jets normalne, dziecku chodzi chyba tylko o ssanie. Daj smoczek.

hehe tez tak mialam, mala non stop przy cycu i nic nie mozna zrobic w domu.mialam taki plan-gdy zasnie-pierwsze zasniecie-ja spie razem z nią bo tez musze odpoczywac,zregenerowac się. kolejne zasniecie-ja zajmuje się domem. i tak na zmianę.

Dzięki dziewczyny. Dziś w nocy pobudka co 1.5 godziny i jedzenie 15-20 minut. Teraz wstał o 7 i jadł z obu piersi 40 min. Dalej nie śpi tylko wisi na cycu. Jak odstawiam to plącz. Smoka nie dam bo nie chcę go przyzwyczajać. Chyba chustę kupimy.

Piersią karmi się na żądanie. Nie ma schematu, bo każde dziecko jest inne

Ja mojego Synka karmilam co pol h. Poniewaz jest wczesniakiem nie mial sily zeby pozadnie ssac i sie najesc. Teraz ma dwa miesiace i je co godzine lub dwie.

9.07 dałaś mi do myślenia tym wpisem. Mój synek jest donoszony ale po cc i byl malutki przy porodzie 2900g i 53 cm wiec chudzina. Pewnie jest taki żarłoczny bo musi nadrobić straty do rówieśników. Karmie na żądanie.

I wy serio tak siedzicie tygodniami na cycku z dzieckiem?? Dramat :O

Autorko mialam tak jak ty i dalam smoczek. Przyzwyczai sie? Tak. Tak samo jak do ciumkania piersi, noszenia w chuscie, na rekach i wielu innych rzeczy. Z odatawieniem tez nie bylo wilekiego problemu.

Do 9.43 tak siedzimy z dziećmi przy piersi bo to jest karmienie piersią. Najlepsze co można dziecku dać.

U mnie tak wyglądało życie przez pierwsze kilka miesięcy - wiszenie na piersi prawie całą dobę, byłam nieprzytomna ze zmęczenia, dom zarośnięty brudem, na spacerki chodziłam ledwo żywa. Do czasu aż nie dałam butelki :P Finał był taki, że prawie przez 2 lata karmiłam cycem, potem pół porcji butelki i jakoś się żyło. Synek zdrowy, zadowolony. Jak będę miała drugie dziecko i sytuacja się powtórzy, to od razu zacznę dokarmiać sztucznym. Deal with it :P

Najlepsze co możesz dziecku dac to szczęśliwe życie i miłość rodziców a nie twoje kp

10,54 miłości rodziców to chyba normalna sprawa. A karmienie piersią z takim poświęceniem to najlepszy tego dowód. Dać butelkę to każdy potrafi. A potem te dzieci zapasione jak prosiaki i leżą tylko w tych wózkach jak tuczone gęsi. Autorko nie dokarmiaj sztucznie. Piersi się przystosują i dostarczają mleczka. Ostatecznie daj smoczek ale jak zasnie to zabieraj.

Gdy dziecko miało miesiąc karmiłam co półtorej godziny po pół godziny.Nigdy dłużej.Teraz ma ponad 3 miesiące i karmie co 2 godziny, blisko pół godziny, z obu piersi.Chętnie by leżała przy piersi, jednak odkładam do łóżeczka. W razie konieczności daję smoczek.

Jakoś 3 dzieci wykarmilam butelka i żadne nie jest utuczone i grube. Po co poeielacie stereotypy?? Nie mają też problemów z odpornością. To są raczej kwestie genów i późniejszych błędów w żywieniu. Wszędzie tylko matki kp reagują agresja na karmienie butelką i plują w stronę butelkowych mam. Na każdym forum się z tym spotykam. Jak chcecie to sobie karmcie do 18 lat nawet dziecko. Tylko po co taka agresja?? Mm nie jest trucizną tylko druga opcja żywienia dziecka. Niech każdy karmi jak chce póki dziecko zdrowe i rozwija się prawidłowo to jest dobrze. I po co to chamstwo i jad???

a ja kp i moje dziecko jest okrąglutkie, tak wiec chyba nie ma reguly, zacznie chodzic to wszystko wybiega, dodam ze i ja i maz jesteśmy szczupli

Moja pierwsze 3 miesiące byla na piersi, teraz na mm i tez nie jest wcale utuczona. Tez nie chorowala, na razie nie ma problemow ze zdrowiem, z alergiami itd. Ma 9 miesiecy. Oczywiscie ze kp jest lepsze dla dziecka ale ja bym psychicznie dluzej tego nie zniosła, odbieralo mi to cala radosc z macierzyństwa. Przeszlam na mm i tez jest dobrze.

Przez pierwsze dwa miesiące wydawało mi się, że nie robię nic innego tylko karmię, jedyną chwilę odosobnienia miałam w toalecie. Ale to minie, a potem tylko się tęskni za tymi chwilami bliskości. Polecam też ten materiał https://www.youtube.com/watch?v=rTPj81Deqew

Współczuję. Wykarmiłam piersią dwoje dzieci, jedne i drugie przez pierwsze pół roku wyłącznie piersią i żadne mi tak nie wisiało... starszy jak miał 2 miesiące to zaczął próbować wymuszać pierś co godzinę to dostał smoka. Jak miał 1, 5 roku to mu go odstawiłam . Dziewczyno nie daj sobie wmówić że to normalne. Kp ma być przyjemnością a nie udręką, pożywieniem a nie ciumkaniem. Może dziecko ciumka bo lubi a nie bo jest głodne, to jego sposób na zabicie nudy. Zacznij się dzieckiem zajmować i się z nim bawić, bo z tym cycem nobstop to samobója sobie strzelasz.