dzisiajsza młodzież

Ile procent młodzieży jest w miarę normalnej? To, co można zauważyć w necie i czasem w życiu codziennym nie napawa optymiznem

przeklina, pije, p******i i nie używa

Pili, palili, cpali juz dawno. To media, internet, tv są odpowiedzialne za głupotę dzisiejszej młodziezy!!! Wszedzie są podteksty seksualne! W tv puszczaja seriale tak jak SZKOŁA, a tematem wiekszosci tych odcinków jest SEKS i używki. Co za k***wskie stworzenie wymysliło taki program?! Teraz taka szmata śpi na pieniądzach, a młodzież widzi i wchłania to wszystko jak gąbka.

sekta TVN

śmiecie

a jak to procentowo wygląda? Bo nie mam właściwie kontaktu z młodzieżą- obejrzałam poglądowo trochę popularnych filmów na yt, czasem widzę kogoś na mieście itp. Jakieś małolaty się mnie czepiały też- kiedyś to nie byłoby do pomyślenia- coś jest z nimi nie tak

Nie wiem jak to wygląda procentowo. Pewnie nieciekawie. Obserwując to co się dzieje na FB, instagram itp. to jest już sytuacja poniżej wszelkiej krytyki. 10latki już interesują się seksem. Mogą obejrzec porno w kazdej chwili. Bo przeciez na komunię dzieci dostają teraz tablety i smartfony :) Nastoletnie dziewczyny mają wypisane na twarzy "RU**AJ MNIE". ciężarne dziewczynki to juz chleb powszedni. Ohyda ten dzisiejszy świat

Idzie grupka 16-17 latków i chłopak mówił coś do dziewczyny, ale ta zagadała się z koleżanką i nie zwracała na niego uwagi. W końcu on zamiast powtarzać ciągle tylko jej imię dodał "szmato j****a". Wiecie co zrobiła małolata? Uśmiechnęła się i rozbawiona zapytała o co chodzi.

Zresztą wśrod dorosłych tez już ciężko znaleźć dobre osoby. LUdzie są toksyczni, dlatego ja oddzielam się od barachła. Wolę koty.

tak, ta historyjka to pewnie nie fikcja, niestety

kiedyś miałam okazję obserwować spotkania nastolatków- spotykali się i prawie nie rozmawiali, ale krzyczeli do siebie i klęli

Studzia weź zmień ten awatar.

U mnie koleżanki do koleżanek mówią teksty typu, cipo, ruro, szmato i według nich to jest oznaka sympatii. Tak mi mówiły.

w jakim jesteś wieku?

Idiotki same się poniżają i myślą, że są fajne. X Historia jest prawdziwa.

Jak mają być normalni skoro szkoły publiczne po x latach "nauki" wypuszczają samych bezmyślnych tumanów?

Jak określić normalność, bo to chyba jest w tym najważniejsze.

Byłem kiedyś "dzisiejszą młodzieżą". I już nie jestem. Byliśmy durni, ale dostęp do głupoty, był jednak mniejszy i rodzice i nauczyciele, mieli jeszcze coś do powiedzenia. Myślę, że ograniczę internet i wrócę do czytania, najlepiej klasyki, bo patrzeć na ten idiotyzm już nie mogę.

hej gościu, mniej internetu to dobry pomysł bo w internecie dużo śmiecia

jak określić normalność? Jakaś życzliwość do drugich, umiejętność komunikowania się na poziomie, rozmowy, empatii

młodzieżą byłam niedawno (mam 23 lata) i moim zdaniem większośc była normalna, tylko ta patologia rzuca się w oczy

też tak myślę, ale procentowo, to odsetek świrniętych jest chyba większy?

nie sądzę. Jestem nawet skłonna uwierzyć, że teraz patologiczne zachowania są bardziej krytykowane.