Dodatek mieszkaniowy a zatajenie zarobków POMÓŻCIE

Tutaj pewnie nie jedna osoba korzysta z dodatku mieszkaniowego, więc mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. Powiedzcie czy jeżeli we wniosku o dodatek mieszkaniowy, jedna osoba z rodziny nie napisze, że pracuje, mimo że pracuje (choć wcześniej nigdy nie pracowała) i normalnie odprowadza składki od stycznia, to połapią się? Czy nie sprawdzą tego? Ktoś się orientuje? (Nie chce mi się tłumaczyć całej sytuacji, ale nie chodzi tu o świadome zatajenie zarobków, po prostu zaszła pewna pomyłka - najemca mieszkania myślał, że ta osoba pracuje na "czarno", a to zawsze on wypełnia wniosek) Bo jeśli nie to nie chce mi się jeżdzić na drugi koniec miasta i odwracać tego eh i tak mam dużo na głowie. Po prostu kolejny wniosek wypełnimy prawidłowo. Natomiast co innego jeśli mogą to sprawdzić... No więc? A może ktoś był w takiej sytuacji? Bo wiadomo, że wiele osób świadomie oszukuje, tylko ciekawi mnie właśnie jakie są konsekwencje tego.

Eh nie tu miał być ten temat, no ale może tutaj też ktoś będzie wiedział

nie wiem, ja jak nie pracowalam to musialam dawac zaswiadczenie z up, a teraz zaswiadczenie o zarobkach , ale jak nic nie chcieli zadnego zaswiadczenia to chyba jest ok

nie zawsze trzeba dawać zaświadczenie z up jak się jest bezrobotnym, ja kiedyś nie dawałam i się nie czepiali

Coś się nie zgadza jeżeli osoba jest zameldowana to musiało być albo zaświadczenie o zarobkach albo urzędy pracy ze jest bezrobotna albo oświadczenie tej osoby ze nie pracuje i nie ma dochodu innej opcji nie ma

Jak się połapią to każą oddać i tyle. Ja też chciałam kiedyś skorzystać z dodatku ale zrezygnowałam bo nadmiar papierzysk do zgromadzenia mnie przeraził, a w ogóle to mi babka powiedziała że coś ściemniam bo niemożliwe żeby ktoś mógł przeżyć za taką kwotę i że na pewno mam inne źródła dochodu. Dramatycznie głupie p*****e w tych urzędach siedzą.

" albo oświadczenie tej osoby ze nie pracuje i nie ma dochodu innej opcji nie ma " x No właśnie, napisał tylko takie oświadczenie tzn. najemca za nią napisał (u nas on wszystko wypełnia), bo nie wiedział, że pracuje legalnie.

Nie można za dorosłego napisać musi sam podpisać i że jest uprzedzony o odpowiedzialności karnej jeżeli oświadcza nieprawdę