W zyciu najwazniejsze sa kasa i seks wszystko inne jest drugorzedne

to powiedzcie mi panowie dlaczego wszystkie dziewczyny uprawiajace seks maja w swoich ogloszeniach ze noc kosztuje powiedzmy 2 do 4 tys zł za co tyle kasy ? za 20 minut seksu i 7 godzin rozmowy ? uwierzcie mi że jesli ktos zamowi dziewczyne na noc to seksu tam jest 50% wiec sa tacy ktorym to zajmuje w sumie 3h a nie 20 minut

używki zmieniają swiadmośc na wiele godzin

a kto to d***** na noc zamawia ? 99 % ludzi bierze je na godzine za 150 zł tyle srednio placą , czytałem , bo tak wychodzi najtaniej w tym ze tej godzinie nie ma caly czas seksu od wejscia do drzwi

a ja mam kolegow , kilku z nich bardzo przystojni ale maja nieatrakcyjne zony , z reguly otyle i nie moga pojac jak oni mogli sie z nimi ozenic to sa przeciez potencjalni alkoholicy

i za te 20 minut seksu niektórzy robią z siebie ostatnie szmaty a z życia totalne szambo nie warte zachodu

Piszą tutaj zazwyczaj uzależnieni od tego seksu, że życie bez niego wydaje im się bez sensu. Nie każdy ma taki pociąg do tych rzeczy, bo to głównie również kwestia temperamentu, nie mylić z libido.

zamawiaja rzadko bo zeby wziac dziewczyne na cala noc to musi byc bardzo atrakcyjna, zgrabna, inteligentna i dobra w lozku co wyklucza okolo 90% tych panieniek z reguly po takim seksie 1h 80% mezczyzn czuje niedosyt wiec nie ma opcji zeby te panne zamowili na noc skoro juz po 1h wiedza że to nie ten model

jest takie powiedzenie ze po 40 ce to juz za seks trzeba placic ale to nie tak że to jest złe, podkresle jedna rzecz, lepiej placic i miec ten seks po 40ce niz nie korzystac z niego przez 10 lat i w wieku 50 lat odkryc platny seks otoz wyobrazmy sobie jak wyglada 40 latek idacy na platny seks a jak 50 latek? warto zauwazyc ze w pewnym wieku to nawet na platny seks jest sie juz za starym wiec co , trzeba korzystac poki mozna a kto nie korzysta jego strata

Debilu, psujesz tylko reputacje mężczyzn, wrzucając ich do jednego wora, że seks jest dla nich najważniejszy. Nie każdy facet kieruje się tylko seksem w życiu. Zrozum to ograniczony kretynie, bo widać, że masz nieźle ograniczony łeb. Idź sobie zamów panienki i ****aj aż ci fujarka od skoczy i spermy nie będziesz miał.

a ty jestes 35 latkiem ktory kupil sobie helikopter na baterie z pilotem bezprzewodowym i chodzisz z nim do parku sie pobawic kazdy ma swoje zainteresowania , pozwol zyc innym

jak mozna porownywac wode do seksu? woda pachnie i smakuje ohydnie jak ktos jest na codzien zadowolony z zycia to nie potrzebuje sie upijac by czuc sie dobrze

w glebi duszy zal mi tatusiow, czyli gosci co wzieli slub z rownolatka majac 26 lat i teraz maja na przyklad 35 lat i dwojke dzieci i zyja sobie ze starzejaca sie zona w mieszkaniu na kredyt, robia zakupy w biedronce i wydarzeniem miesiaca jest gril ze znajomymi na dzialce mogliby zarabiac hajs i bujac sie dobrym autem i wyrywac 21 latki

Jest zdrowie, to jest długie życie i dobry wygląd, więc i kasa będzie. A jak będzie kasa, to i seks będzie. Jeżeli nie masz zdrowia, to długo nie pożyjesz. A jak umrzesz, to ani kasy, ani seksu. Proste.

Dla takich pustaków dobra byłaby depresja i nicosc albo mocna nerwica lękowa (żeby mieli objawy wszystkich śmiertelnych chorób i codziennie zegnali się z życiem). W tych chorobach zaczynają się myśli egzystencjonalne, zrozumienie prawdziwego sensu życia. Kto pezez cos takiefo przeszedł inaczej patrzy na świat. Wtedy dostrzega się ze materialne przyjemności to uluda bo światem rządzi pustka która dostrzega się dopiero w takim stanie i rozumie bezsens popedow. Takiej przemiany wam życzę bo sama przez to przeszłam

dla mnie seks nie jest ważny , bo prowadzi do patologi tak samo jak wódka .. Seks to uzaleznienie , a ja nie lubie byc wlasnie od niczego uzalezniony , na kagańcu Czy najlepsze zycie na swiecie maja ci co uprawiaja duzo Seksu jak w Afryce ? CZy ludzie którzy mają 100 roznych zajęć jak w USA ?

I prestiż. Np lekarz, sędzia, senator, prezydent miasta itp

Najważniejsze jest zdrowie bo bez tego o kasę i seks trudno ;) No i wygląd, inteligencja...

faceci i dzieci tych kobiet przegrali życie https://media.8ch.net/ebon/src/1413255137801-0.jpg i żaden seks tego nie zmieni i im nie pomoże Po prostu ich życie jest przegrane, seks nie jest lekarstwem , jedynie poglębia patologię

Seks jest wazny ale nie najwazniejszy.

seks jest dla tych , którzy mocno przegrali życie i to dla nich jest jak papierosy dla palacza a w zyciu nie chodzi o to by mocno przegrywać zycie tylko zeby sie swietnie bawić

Jak czytam amerykanskie strony to oni ustawiaja to w wiekszosci tak Prestiz>kasa>wyglad>social circle(znajomosci)>charakter/osobowosc

bo seks oznacza wyrzeczenia , coś dostajesz , ale w zamian musisz coś stracić co sie traci ? Kontrolę . Tak samo jak z papierosami czy wódką Czlowiek w którego zyciu jest duzo seksu staje sie chodzącym zombie bez innych rozrywek

a tu chodzi o rozrywki .. By zycie było wieczną zabawą Tak sie go wygrywa, tak sie wygrywa życie Seks jest zabawą dla biedaków , którytch nie stac na inne rozrywki

prawictwo pospolite- juz nie przesadzaj porownując seks do nałogu bo seks jest całkiem normalny, bez tego nie przetrwałby gatunek :P No i przyjemny przy okazji, jesli uprawia sie seks z głową to nic sie zlego nie stanie, ja uprawiam go od ponad 10 lat i nie zaraziłam się niczym ani nie zaszłam w ciążę, teraz biore tabletki wiec sie nie boje o to

Nie jest "zabawa dla biedaków" bo jakos bogaci ludzie tez go uprawiaja :P Tylko moze maja mniej dzieci bo uzywaja antykoncepcji czesciej od tych biednych