całowanie niemowlaka przez koleżankę

Mam pòłroczne dziecko i koleżankę, ktòra często mnie odwiedza. Nie ma swoich dzieci jeszcze i jak przyjdzie do mnie, to często całuje moje dziecko, a ja nie potrafię zwròcić jej uwagi, żeby tego nie robiła. Przesadzam, czy ktoś jeszcze tak ma ?

Nie przesadzasz. Zwróć jej uwagę. Ja też mam małe dziecko i obcy jej nie caluja

A dlaczego Ci to przeszkadza? Nie rozumiem.

Bakterie i zarazki!! Skąd mam wiedzieć czy przed odwiedzinami u dziecka nie lizalas swojego kota który ma tasiemca !!

Nie wiem dlaczego, dla mnie to niehigieniczne, poza tym to nie jest jej dziecko i nie wypada tak często całować czyjegoś. Denerwuje mnie to strasznie i chyba zacznę unikać jej wizyt.

gość dziś Idź Ty lepiej poliż swojego.

21.35 - to nie ja pisałam.Autorka.

Twoja kolezanka powinna kopnac w d**e ciebie i twojego glupkowatego bachorka i wiecej nie przychodzic

Ale głupia jesteś. Zarazki są wszędzie nawet w twoim domu i w tobie tez. Rozumiem jakby była chora przeziebiona Ale tak? Najlepiej zamknij dziecko w sterylnym pokoju niech nikt ci nie dotyka.

Po co to obrażanie? Nie potraficie normalnie odpowiedzieć, to nie odpowiadajcie wcale.

A jakby ktoś Was tak całował często, to też byście były zadowolone ?

Takie dziecko ma niższą odporność. Ludzie przenoszą opryszczki, rotawirusy litości!!! Ja też nie lubię być calowana przez obcych!!

A jak dziecko całuje Twoja mama? Twoja mama ma takie same szanse przenieść bakterie na dziecko jak koleżanka

Tak a jakby jeszcze pocałowała go po miedzy nogami?To co myślicie że to jest normalne.Może powiedz jej tak:ja rozumiem że nie masz z kim mieć dziecka,ale mojego nie całuj tylko jak będziesz miała swoje,o ile będziesz miała z kim.

nie rozumiem jak mozna byc takim glupim i calowac obcego, obsranego bachora. Fuj

przesadzasz

A ja autorke rozumiem. Tez tego nie lubie

Ale gdzie całuje? W główkę? Czółko? Czy w usta? Bo to jest zasadnicza różnica. W usta (lub bliskie okolice ust) dziecka nie powinien absolutnie nikt całować, nawet matka. Można przenieść mnóstwo zarazków, ale także np. próchnicę (nawet jak dziecko jeszcze nie ma zębów). Dziękuję bardzo...