Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mężowie próbowali Waszego mleka?

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż nie i mówi, że to trochę odpychające, żeby pić moje mleko. Mówi, że moje piersi są dla niego obiektem seksualnym, może je pieścić ustami, ale mleko go odrzuca. Nawet jeśli w trakcie pieszczot zaczęło cieknąć, to wolał poczekać, aż skończy. Z tego powodu za pieszczoty zabieramy się po karmieniu synka, kiedy nie są pełne. Natomiast wczoraj spotkaliśmy się ze znajomymi, którzy mają ok. roczne dziecko i kolega mówił, że on próbował kilka razy mleka żony i nawet opisywał, jak się ono zmienia, jak smakowało niedługo po porodzie, jak teraz. Trochę to dziwne chyba. Wyobraziłam go sobie z kubkiem mleka od żony i wydało mi się to obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz debila męża Mój jest zawsze 0dczas każdego badania ginekologicznego cipki i wspierał porody nie jestem zacofana i tepa by się wstydzić męża i intymność mieć nie z nim lecz z ginekologa ciemnoty. Po porodzie w szpitalu zawsze zaraz karmiłam jako pierwszy pokarm siara uodparnia dziecko. Dzięki mężowi bo gdy jest mąż traktują nas jak ludzi przy badaniach czy porodach. Gdy miałam nadwyżkę ssał mąż było to dla mnie podniecające i mokra cipka. Mąż lubi moje mleko wiec nie widzę w tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
S********j z mojego tematu zbiczeńcu od badań cipki i wróć na swój o pierwszym porodzie, gdzie już nikomu oprócz ciebie nie chce się zaglądać i tylko go sobie sam podbijasz co troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,mój mąż nie próbował i nie zamierza zreszta sama bym tego nie chciała (sama również nie próbowałam.Natomiast mamy znajomego który pil mleko swojej żony a nawet dolewał do kawy prosto z odciągacza,sorry dla mnie to ochydne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie próbował i nawet nie pytał-tez go to brzydzi z reszta mnie tez-to chore....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3.25 sama jesteś debilką i twój mąż też. Mój też nie próbował. To obrzydliwe i tyle. Puknij się w swój pusty łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm..my zartowalismy na ten temat, ale maz raczej by sie nie skusil. Ja natomiast probowalam z ciekawosci i nie uwazam ze to ochydne, juz predzej ochydne jest podpijanie mleka innemu zwierzeciu (krowa,koza itp) ktore jego organizm wytwarza dla swojego mlodego. No ale wy macie jakies spaczone myslenie skoro was brzydzi mleko waszego gatunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kp ponad rok i mąż próbował 2-3 razy, z ciekawości jak smakuje. Ja również próbowałam, smak przypomina nadzienie batonika milky way :) "nie uwazam ze to ochydne, juz predzej ochydne jest podpijanie mleka innemu zwierzeciu (krowa,koza itp) ktore jego organizm wytwarza dla swojego mlodego. No ale wy macie jakies spaczone myslenie skoro was brzydzi mleko waszego gatunku usmiech.gif" dokładnie tak samo uważam, mnie np brzydzi zapach mleka krowiego i nigdy go nie piłam z tego powodu a nawet nie próbowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama spróbowałam. Wydaje mi się strasznie słodkie, paskudne wręcz. Mąż się nie skusił i w ogóle trzyma się z dala nawet od laktatora czy butelki z odciągniętym mlekiem. Najważniejsze, że dziecku smakuje :) A mleko krowie jak najbardziej ja i mąż lubimy, ale raczej w postaci przetworów jak sery czy jogurty, pycha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×