Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

JEZUS MI DZIŚ POMÓGŁ!!!

Polecane posty

Gość gość

wy ludzie mylicie pojęcia trzeba samemu pomagać a nie liczyć na łaski z nieba, gdyby jezus tak każdemu pomagał (a nie o to tu chodzi) to ludzie by przestali w niego wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6666
14 minut temu, Gość gość napisał:

wy ludzie mylicie pojęcia trzeba samemu pomagać a nie liczyć na łaski z nieba, gdyby jezus tak każdemu pomagał (a nie o to tu chodzi) to ludzie by przestali w niego wierzyć

kek pogratulować logiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 66666

tu nie ma żadnej logiki takie życie jest i taki jezus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smakosz

O kurcze mój temat, to było parę dni przed atakiem nerwicy, szedłem do przychodni Bo myślałem że ten ucisk w głowie i klatce piersiowej to z powodu jakiejś alergii albo coś takiego A to po prostu z nerwów i lęku. 

Pan Jezus prowadzi mnie do dziś, samo to że dał mi nerwicę to właśnie po to by mnie ruszyć, by mnie wyrwać z marazmu i wegetacji. Przeszedłem 3 terapie a dzięki tym wszystkim doświadczeniom nawróciłem się. 

Matka Boża też mi dopomogła bo w tamtym ciężkim okresie dla mnie życia, nie wiedziałem już co robić, stałem na krawędzi s,a,mo,b,ó,j,s,t,w,a i wtedy jako ostatnia szansa modliłem się nowenna pompejańską I co dzień później dają skończyłem miałem właśnie atak nerwicy od którego wszystko się zaczęło, to mnie ruszyło, a podczas drogi terapeutycznej poznałam wspaniałych ludzi, zwłaszcza trójkę bożych ludzi dzięki którym bardzo zbliżyłem się do Pana Boga, zacząłem ponownie chodzić do kościoła na mszę święte, zacząłem czytać Pismo Święte, zacząłem teraz skutecznie walczyć ze swoimi nagminnie powtarzającymi się grzechami. Moja droga nadal trwa, Pan prowadzi mnie krętymi i ciernistymi ścieżkami, ale wiem że finał będzie piękny. Gdy spoglądam wstecz no swoje życie. To już jest o wiele wiele lepiej. Czarne chmury nad moją głową już dawno zostały przepędzone 🙂

Ufam Panu Jezusowi i oddaje się pod opiekę Matce Najświętszej. Matka nigdy nie zawodzi, to właśnie ona rozpoczęła mój proces naprawy mojego życia ale przede wszystkim zbliżenia się do Jej Syna a mojego Pana Jezusa Chrystusa. Ona zawsze wszystko co robi to po to by prowadzić do Pana Jezusa. 

Do do Jezusa przez serce Maryi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Gość gość napisał:

@martyna 33

Do serca Jezusa przez serce Maryi 🙂

Jezus jest Osobą, nie jakimś "teologicznym wymysłem". Nie kimś, kto kiedyś żył tutaj na ziemi, a teraz jest bardzo daleko. Lecz jest Osobą, która żyje i może być bardzo blisko nas. Dzieje się tak poprzez Ducha Świętego. Jednak dopóki nie zrozumiemy istoty grzechu, nie będziemy mogli z nim zerwać. Dopóki sercem nie odwrócimy się od niego, dopóty w życiu nie nastąpi prawdziwe nawrócenie. Dlatego serce musi poddać się wpływowi Ducha Świętego, nie Maryji. I Mesjasz powinien być dla nas przykładem, który pragniemy naśladować każdego dnia. Dlatego próbujemy żyć w taki sposób, jak On to czynił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

przes serce Maryi do Serca Pana Jezusa!

Jezus swojej ukochanej mamie nigdy nie odmówi, przypomnijcie sobie chociażby co było w Kanie Galilejskiej, gdy Maryja poprosiła go o pomoc, początkowo odmówił bo to jeszcze nie nadszedł czas jego publicznej działalności, ale jednak uległ i pomógł czyniąc cud zamiany wody w wino dla biesiadników weselnych.
 

Cytat

 

Najmilsze Serce Marii, któreś pomiędzy sercami wszystkich stworzeń jest najczystsze i miłością ku Sercu Jezusowemu najbardziej gorejące, oraz względem nas grzeszników najmiłosierniejsze, uproś nam u Serca Pana Jezusa, Zbawiciela naszego, wszystkie łaski, o które Cię prosimy. O Matko miłosierdzia, jedno westchnienie Twoje, jedno uderzenie Serca Twego, gorejącego miłością ku Sercu Pana Jezusa, Boskiego Syna Twojego, może nas zupełnie pocieszyć. Uczyń nam tę łaskę, a to Boskie Serce Jezusowe dla synowskiej miłości, którą miało ku Tobie i zawsze mieć będzie, niezawodnie Cię wysłucha. Amen.


 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaPrawda81
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

przes serce Maryi do Serca Pana Jezusa!

Jezus swojej ukochanej mamie nigdy nie odmówi, przypomnijcie sobie chociażby co było w Kanie Galilejskiej, gdy Maryja poprosiła go o pomoc, początkowo odmówił bo to jeszcze nie nadszedł czas jego publicznej działalności, ale jednak uległ i pomógł czyniąc cud zamiany wody w wino dla biesiadników weselnych.
 

 

Nikt nie ulegl bo do zadnej pracy nie pojde...Bedzie ciekawie.Obiecuje ze za zniszczenie zycia mojej osobie ZALATWIE was jak trzeba i przy okazji siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lll

chyba ci pomógł w robieniu kupy jezus już nie żyje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lll

chyba ci pomógł w robieniu kupy jezus już nie żyje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii

jak jerozolima upadnie to z polski zrobi sie islam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jesteście niezbyt rozgarnięci skoro wierzycie w bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

bajki nie bajki ale skubaniec jest lepszy o scooby doo i potrafi z tarapatów wyciągnąć jak scooby doo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×