Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

JEZUS MI DZIŚ POMÓGŁ!!!

Polecane posty

Gość gość

Kto nie chce wierzyć ten i tak nie uwierzy powie że to przypadek zbieg okoliczności itp ale chciałem się dziś zarejestrować do przychodni, dzwoniłem od 7:00 rana dosłownie co 15 sekund połączenie, ciągle było zajęte, po 20 minutach miałem już dość i mówię "Jezu pomóż mi proszę Cię, pomóż mi się dodzwonić" i usłyszałem jakiś taki wewnętrzny głos "teraz dzwoń! teraz!" więc odruchowo szybko zielona słuchawka łącze i wreszcie był długi sygnał i sie dodzwoniłem! Króluj nam Chryste zawsze i wszędzie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bamboszkowa panna
Ja też tak mam. Jak mam ciężki dzień, mówię: Jezu, co się jeszcze dzisiaj może sp/ie/rd/ol/ić?, i on natychmiast odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś przegrałem zgrzewkę piwa z Jezusem w makao i wtedy on powiedział "nie chcę twojego piwa, wolę wino" i zwrócił mi wygraną okazując swoje miłosierdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły wilkowyj
Mnie kiedyś napadli i poprosiłem Jezusa o pomoc i natychmiast dostałem w ryj , w drugi policzek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomimo waszych szyderstw Jezus was kocha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ks Chrabonszcz
jeden temat, kilka minut i 4 świadectwa Boskiego miłosierdzia. Ateistów pewnie szlag trafia czytając te niepodważalne dowody na istnienie NAJWYŻSZEGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam lubię wszystkich spoko kolesi od wina :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez go kiedyś spotkałem, koło sklepu późną nocą, kiedy chcieliśmy kupić z kumplami więcej alko. Sklep był już zamknięty, więc strasznie posmutnialiśmy. Nagle z za rogu podszedł do nas Jezus, wziął dał nam 2 butelki i kazał do nich nasikać. Powiedzieliśmy, ok w końcu tyle piwa się wypiłko, nasikaliśmy, on powiedział "Hocus Pocusk, czary mary, twoja stara to twój stary" i nasz mocz zamienił sie w wódkę! Podziękowaliśmy i poszsliśmy dalej imprezować. Jezus to jednak spoko koleś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
róbcie sobie jaja... róbcie... zobaczymy jak do was śmierć będzie pukała... raz dwa sie nawrócicie jak reszta bezbożników ateuszy komunistów z Jaruzelskim Kiszczakiem i Oleksym na czele, tyle że wtedy może już być zapóźno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie po bożemu tak śmiercią straszyć. Jesteś księdzem, czy jaki grzyb, że walisz w takie niskie instynkty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JEZUS moim Panem i Królem. Pobłogosław Panie wszystkim, którzy są ślepi na Twoje istnienie daj im dowód , że Ty rządzisz ich życiem, że ich bardzo umiłowałeś i chcesz ich nawrócenia. Niech otworzą im się oczy bo nigdy nie jest za późno.Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się zaczyna słyszeć głosy to pora skontaktować się z najbliższym psychiatrą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty powyżej jesteś niedorozwojem umysłowym i duchowym. Radzę zacznij więcej czytać i uczyć się zamiast przesiadywać na kafeterii. Będziesz wtedy wiedział/a co to takiego głoś intuicji/Sił Wyższych/. Nie będziesz wówczas wysyłał ludzi wyżej rozwiniętych duchowo do psychiatryka debilku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, debilki, że ja z panem bozią to nawet w karty grywam:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie wewnętrzne głosy to sprawa ducha świętego w każdym razie tak jak pisał autor, ktoś kto nie wierzy to i tak nie uwierzy i prędzej będzie się naśmiewał tak ja ci (prawie) wszyscy ateusze powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaufać we wszystkim Chrystusowi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla tych wszystkich ateuszy ma taki fajny dowcip - kawał, chociaż może dla was nie taki fajny... Był sobie ateista, który przez całe życie naśmiewał się z wierzących, mówił że Boga nie ma, że to tylko taka bajeczka itp. Ateista umarł. Staje przed świętym Piotrem u wrót wejścia do raju i czeka na decyzję. - Piekło - decyduje św. Piotr. - Ale jak to piekło? - No tak, piekło. - Chcę rozmawiać z Panem Bogiem. - Dobrze, zaraz wracam. Św. Piotr idzie do Boga i mówi. - Umarł ateista, ja zdecydowałem, że idzie do piekła, a on chciał rozmawiać z Tobą. - Teraz nie mam czasu, powiedz mu że mnie nie ma... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko akurat ten ostatni dowcip się kupy nie trzyma bo jak ktoś chce być katolikiem to też chce być dobrym człowiekiem, chodzi do kościoła modli się przyjmuje komunię, więc za co do smoły z nim ? "jak chcieli tak mają" to mogą mieć ewentualnie s/k/u/r/w/i/e//l/e albo jakieś dewotki modlące się na pokaz a normalnie w życiu lecą w /h/u//j/a wtedy wiedzą ze są zagrożeni piekłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten pierwszy też się kupy nie trzyma, bo nie ma żadnego boga, więc żaden ateista nie mógł po śmierci o niego pytać jakiegoś Piotra który jest trupem od ponad tysiąca lat 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiara w bogów to nie jest upośledzenie umysłowe, tylko niedouczenie i efekt niskiej inteligencji. Wierzącym trzeba współczuć i okazać cierpliwość, jak zwierzątkom. Można ich też nauczyć wykonywania nieskomplikowanych czynności. Takie proste elementy tresury wpływają na nich dobrze.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potrafisz udowodnić że Boga nie ma? daj mi nie podważalne dowody ateuszu... tak samo te śmieszne teoryjki że wszystko sie zaczęło od wielkiego wybuchu, że wszystko wybuchło od maleńkiego "czegoś" wielkości główki od szpilki i z tego powstał cały wszechświat planety ziemia, woda roślinnośc życie - ludzie zwierzęta itp itd :D naprawdę w takie coś wierzycie? :classic_cool: powiedzcie mi zatem skąd się wzięła ta "główka od szpilki" co nagle sama z siebie się pojawiła i już? :D może powiecie że wyewaluowała od jakiejś mikrobakterii i potem to rosło rosło aż wybuchło? :D tylko skąd ta mikrobakteria ? znowu sama z siebie sie nagle pojawiła? a może jakieś dziwne procesy chemiczne czy prawa fizyki tą mikrobakterie czy tą główke od szpilki stworzyły? Tylko skąd te prawa fizyki i cała chemia się wzięła? tak można drążyć ale i tak tego POCZĄTKU nie jesteście w stanie wytłumaczyć i jak ognia wszyscy lewaccy profesorkowie unikają słowa Bóg, na początku był Bóg on stworzył wszystko, wszystkie procesy chemiczne, wszystkie zależności prawa fizyki, to on nadał temu sens, ruszył to wszystko w obieg, tchnął życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udowodnij mi, że nie trzymam w domu jednorożca, a wokół ziemi nie krąży imbryk z herbatą. Nie udowadnia się, głąbie, nieistnienia, tylko istnienie. Chcesz, wierz sobie nawet w to, że u ciebie w odbycie mieszka złota mrówka. Ani mnie to ziębi, ani grzeje. To twoje życie i możesz je zużyć na klęczenie i klepanie zdrowasiek, albo na wpychaniu w dupsko karmy dla owadów. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak tak... i tylko tyle wlasnie macie do powiedzenia ;) a tego POCZĄTKU i tak nie wyjaśnisz i nawet sie do tego nie odniesiesz, dlaciebie po prostu nagle pojawiła się główka od szpilki wybuchła i powiększyła się biliony razy tworząc to wszystko co mamy, ziemie wode życie zwierzęta ludzi roślinność To jest dopiero śmieszne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż mi tego hipotetycznego boga szkoda. Im większy cymbał, tym gorliwiej w niego wierzy:)) Dobrze, że chłop nie istnieje, bo jeszcze by wpadł w kompleksy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agga222
Katolicy za bałwochwalstwo będą się w piekle smażyć. Bóg woli ludzi niewierzących niż takich co składają pokłon innym bożkom, świętym etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość robi sobie jaja, ale Jezus rzeczywiście pomaga ( nie spełnia zachcianek i prowadzi nas po swojemu ). Ze swoimi problemami zawsze zwracam się do Niego i dużo lżej mi się żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzieli ateiści, którzy uwierzyli, że pochodzą od małpy:) To jest właśnie pycha... żyję w XXI wieku i nie wierzę w Boga bo jestem zbyt inteligentny. Odkrywamy świat stworzony przez Boga. Potraficie być wkurzający i zamiast modlić się za was ma się ochotę strzelić wam w mordę :) Potrafię się powstrzymać bo wolę was spotkać w niebie i wiem, że Bóg też tego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to jest właśnie mentalność katola. Najobrzydliwszy efekt ewolucji. Głupi, tępy, przekonany o własnej wyższości, agresywny i najczęściej bardzo płodny. A szkoda, byłoby dobrze, gdyby ten typ wreszcie wymarł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pomimo waszych szyderstw Jezus was kocha" x Ale sam/a powiedz debilu, co mi po jakiejś miłości żyda skoro jak ludzie piszą jednym pomaga innym nie, i on śmie jeszcze mówić że nas kocha, jak jednemu pomógł się dodzwonić do przychodni, a drugiemu nie pomógł gdy go napadli? To jest cham a nie ktoś kochający, oczywiście nie obwiniam o nic zmyślonych postaci z książki, tylko obiektywnie oceniam ich charakterystykę i opinie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×