Za szybko zrosniety szew czołowy! !

Moja córka od urodzenia miała Pragę na czole Ale lekarze twierdzili że taki jej urok. . Nie daje mi to spokoju i sama zaczęłam szukać w necie co to może być i wyszło za szybko zrosniety szew czołowy podobno trzeba to operować czekam na wizytę do neurochirurgia tak się boję ... czy któraś mama to przechodziła ?czy mi ze to być coś innego ?ja wiem że tylko lekarz moze To stwierdzić Ale chce znać wasze doświadczenia. . Mała ma już 8 msc to jest widoczne i boję się ze ja to oszpeci a co gorsze zaburza jej rozwój

Www.kranio.pl Na FB jest grupa kraniosynostoza

moje dziecko też ma czołowy-na szczęście wszystko ok i tylko obserwacja, ale oczywiście jesteśmy pod opieką neurochirurga

Moja córka też od urodzenia ma taką pręgę. Nigdy żaden lekarz nie zwrócił na to uwagi, a urodziła się w bardzo dobrym szpitalu gdzie przebadano ją od stóp do głowy. Ja kilka razy pytałam pediatrów co to jest i wszyscy mówili, że taka uroda. Córka ma prawie 5 lat, rozwija się świetnie , główka rośnie. Myślicie, że coś jej grozi ?

Myślę że lekarze by zareagowali...

Ja z 08:01 Kurczę ale się teraz wkręciłam . Umawiam ją do neurochirurga, najwyżej wyjdziemy z mężem na wariatów