Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy coś takiego się zdarza?

Polecane posty

Gość gość

Pytanie dotyczy rodzeństw różnopłciowych. Czasem mi się przypomina pojedyńczy epizod sprzed wielu, naprawdę wielu lat. Siostra i ja mieliśmy, ona 6, a ja 9 lat. Czyli jeszcze grubo przed możliwością działania wiadomych hormonów. A jednak NIE WIADOMO CO skłoniło nas do wzajemnego "pokazania sobie". Może obecne upały mi to przypomniały, bo i wtedy był taki upał. Ja chodziłem po domu w krótkich spodenkach, a ona w samych majtkach, bardzo luźnych. W dużym pokoju stała staromodna kanapa, z takimi bokami do położenia ręki. I TO SIOSTRA oparła się pupą o ten bok kanapy, z rozchylonymi nogami. Odciągnęła na bok dół majtek i wypięła w moim kierunku swoją nagą pi‪zd‪ecz‪kę! Ja za chwilę wyciągnąłem przez nogawkę swój pręcik i pokazałem jej. I on był wyprężony! Podszedłem bliżej, żeby lepiej widzieć, ale jak byłem tuż, to przytknąłem, a ona też zaczęła się o niego ocierać. I siostra i ja nigdy żeśmy do tego epizodu nie wracali. Nawet najmniejszą iluzją. To było tak dawno, że były kompletnie inne obyczaje. Telewizji nie było ani zdjęć roznegliżowanych kobiet ani najmniejszych nawet sugestii damsko-męskich. Pierwsze "pierwiosnki" pojawiły się za Gierka, a opisywane wydarzenie jeszcze przed Gomułką. My nie wiedzieliśmy skąd się biorą dzieci, ani nic z tych spraw. Zmiany hormonalne mogły się u nas pojawić dopiero za kilka lat. CO więc, do licha, mogło być "sprężyną" naszych odruchów? Jej "inicjatywy" i choćby wyprężenia mojego siurka. Co mogło nami kierować? Instynkt, czy co, aby przytykać jedno do drugiego? Czy ktokolwiek z was miał w BARDZO WCZESNYM dzieciństwie podobny epizod? O siostrze w tych sprawach nic nie wiem, ale ja chyba jestem w seksie zupełnie normalny, przeciętny. Czy to coś nienormalnego było, czy też się zdarza? Bo jeśli tak, to by było ostrzeżeniem dla rodziców przed czymś, czego by się kompletnie nie spodziewali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie iluzją, tylko aluzją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałem nawet pojęcia (i bardzo dobrze!), że u niej jest taka rurka, do której mógłbym coś wsadzić. Nawet ona chyba o tym nie wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem... Ja jak miałam 6/7 lat, a mój brat cioteczny 9/10 (dokładnie nie pamiętam) to spędzaliśmy ze sobą dużo czasu, praktycznie każdy weekend jak to dzieci bawiąc się najczęściej. Kiedyś brat wpadł na pomysł, że mi pokażę jak ja jemu też. Taka głupota mu przyszła do głowy i ja też głupiutka się zgodziłam. Popatrzyliśmy sobie i nic więcej. Później zdarzało się, że gdzieś tam mnie dotknął i tyle. Jakieś dwa lata później oglądaliśmy gazetkę w stylu CKM ale im starsi byliśmy tym bardziej docierało do mnie, że tak nie można i to skończyliśmy. Teraz mam 20 lat i nie wiem czy on o tym pamięta czy nie, pewnie tak, bo jednak był starszy, ale nasze relacje znacznie się zmieniły i nawet jak rozmawiamy to nigdy nie wróciliśmy do tego tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dygresja przy okazji
Napisałaś "ja też głupiutka się zgodziłam", co można także zinterpretować, że 10-latek nie był głupiutki. Więc jaki? Cyniczny? Wyrachowany? Nie sądzę, abyś to miała na myśli. To raczej zakorzeniona od pradawna maniera Pań, aby zawsze przynajmniej wyglądać na Aniołka. To tylko Oni są targani brudnymi żądzami, a One ewentualnie, z musu, czasem im ulegają z cierpiętniczą minką. To Oni wwiercają się oczyma w dziewczęcą nagość, a One wyłącznie się wstydzą. Choć to nieprawda, bo często lubią być NIBY podstępnie podglądane. Bo BARDZO blisko mi znane dziewczyny, kiedy pierwszy raz rozchylałem im uda, to owszem, jęczały "jak ja się wstydzę", ale wargi sromowe im nabrzmiewały i robiło się mokro między nimi. Bo to One CZĘŚCIEJ fantazjują o niby-gwałcie. Generalnie: Dziewczyny przynajmniej tak samo jak chłopcy lubią przyjemności erotycznych kontekstów i akcji, ale stanowczo wolą, aby "winnymi tego" były te prymitywne zwierzaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie miałam tego na myśli. Nie ważne facet czy kobieta, 5 czy 10 lat, to dzieci, więc "głupiutka" w tym sensie, że nie wiedziałam co do czego. Zgodzę się z Tobą, że większość dziewczyn się tak zachowuje, ale to w nas siedzi czy spodobamy się facetom nago itd stąd ten wstyd. Poza tym ja nie robię z siebie aniołka, otwarcie mówię, że lubię seks i nie widzę w tym nic złego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le ktos tu odstawil tabletki zboczenia zboczeniami ale lapy precz od dzieci k***o tak zwyczajnie wiem, ze to forum dla nastoletnich idiotow, ale ten egzemplarz kwalifikuje sie do szybkiego odstrzalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty chciałbyś "odstrzeliwać" dzieci, bo tu rozmówcy pisali o ryzykownych epizodach POMIĘDZY dziećmi? Weź lupę i odczytaj ponownie POWOLI: "to by było ostrzeżeniem dla rodziców przed czymś, czego by się kompletnie nie spodziewali".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie... Nikt tu nie pisał o dzieciach w tym sensie tylko o zachowaniach jakie mogą pomiędzy nimi występować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×