Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wy tez macie wscibskie tesciowe?

Polecane posty

Gość gość

Ja juz tej baby nie moge scierpiec. Wszystko musi wiedziec wszystko musi widziec obejrzec dotknac itp. Nasza corka dostanie jakies nowe ubranko? Kiedys byla tak bezczelna ze potrafila sama se otworzyc szuflade i nam przegladac co mamy nowego dla malej.obecnie rzuca tekst "co nowego ma mala? Pokazcie mi." Jakas nowa rzecz w domu? Nie wazne czy w kiblu w salonie czy u nas w sypialni ona se wchodzi i oglada. Ostatnio synus jej napisal ze idziemy do przychodni swiatecznej (bo byl weekend) bo mala ma biegunke, to zachodzimy pod przychodnie A ONA JUZ TAM SIEDZI. Malo co z nami do gabinetu nie wlazla, ona musi wiedziec co pediatra powiedzial.bylam w zusie? Ona MUSI wiedziec co zus mi powiedzial. Leza papiery?zaczyna je czytacbez pozwolenia.Dalam ciuszki zeby zawiozl do niej i jego brat odebral w drodze z pracy i przekazal tam kmu trzeba, ta zaczela rozkladac ogladac co ja tam oddaje, bo ten mi zaczal wydzwaniac czemu to oddaje a czemu to wsadzone tam. No masakra. Mam juz dosc tej baby. Tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany! nie zazdroszczę! moja teściowa na szczęście nie jest wścibska, ale za to buzia jej się nie zamyka ani na chwilę... jak jej się skończą tematy, to zaczyna od początku to co już mówiła :) ale jak posłucham o takich babach jak Twoja teściowa, to dziękuję losowi. Życzę nieskończonej cierpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie.moja tylko wiecznie wystraszona i dzwoni zebysmy tego nie zapomnieli i tego dopilnowali. ja bym na kazde pytanie czy jest cos nowego mowila ze nie i w ogole nie informowala o wyjsciu do lekarza.wejscie na chate tylki na wizyty i lazic za nia i zamykac beszczelnie szuflade bo nie chcesz zeby grzebala i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie informowalam. Jej synus ja poinformowal. Jak on jest w pracy to ona obija sie o klamke, bo ja nie trawie jej i jej zachowania.zazdroszcze tesciowych co przyjda usiada pogadaja(i madrze pogadaja) nie lataja nie szarogesila sie, nie ogladaja co oni tu nowego maja,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytała o swojej!!! Dodatkowo moja potrafi grzebać także po naszych rzeczach. Czego szuka? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyznaczcie jej granice. "Mamo, nie czytaj mojej korespondencji", "Mamo, nie grzeb w moich półkach". Krótko i na temat. Najlepiej, żeby zrobił to Twój mąż, bo teściowe ZAWSZE zareagują lepiej na uwagi z ust ukochanego synusia, niż synowej. Oczywiście zakładam, że Twój mąż ma podobne zdanie do Twojego i nie jest maminsynkiem, który każdą pierdołą musi się z mamą dzielić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja była już teściowa potrafiła mi przegrzebać majtki w szufladzie, poukładać kolorystycznie i rozgadywać po sąsiadkach, że ja to mam tyle stringów a zwykłych majtek tyle co kot napłakał. Potrafiła wygrzebywać z kosza moje paragony i potem opowiadać co kupiłam i za ile. Opowiadała, że niedokładnie szoruję patelnie i garnki z zewnątrz. Że mam aż trzy flakony perfum. Że na zdjęciach z mojego dzieciństwa moja mama była gruba a teraz niby taka laska. Książkę mogłabym napisać wybrykach teściowej. Kiedyś przyszła i przyniosła nam kilka mizernych ogórków z działki i 2 kefiry z promocji a potem opowiadała, że nas utrzymuje i robi nam zakupy. Odlewała sobie mój szampon do włosów, olej, płyn do płukania. A skąd miała klucz do mieszkania? Dał jej synuś, żeby miała "w razie czego" no i jak byliśmy w pracy to sobie wchodziła i grzebała. Od 7 lat jestem po rozwodzie z jej synem, mam nowego męża ale jak sobie ją przypomnę to aż mnie trzęsie ze złości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No no to u mnie synus za kawalera dawal jej klucze zeby mu kwiatki podlala(2 kaktusy) i ona se chyba dalej mysli ze mimo ze on ma rodzine to ona se moze buszowac. Ja jej to ukroce. Juz zapowiedzialam jej synusiowi ze jak ona bedzie wscibska o bezczelna to ja bede chamska. I lepiej zeby nie wchodzil mi wtedy w droge. Zawsze twierdzi ze przesadzam, ze "jego mama ma takie zachowania ale to jest spowidowane wiekiem" i ze w gruncie rzeczy to dobra osoba. Guzik mnie obchodzi czym to jest u niej spowodowane. To teraz wszystko tlumaczmy wszystkim, plotkare-plcia, zlodzieja-okazja, morderce-trudnym dziecinstwem, narkomana-slaba wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja jest wścibska do tego stopnia, że wypytuje mojego męza jaka jestem w łóżku, ale ona jest zboczona i leciała myć mężowi plecy jak miał 18 lat, całowała go w usta przy mnie aż w końcu powiedziałam mu że to obleśne i nie mogę na to patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×