Podoba mi się dziewczyna

Od początku roku podoba mi się taka jedna dziewczyna dziewczyna. Dołączyła do nas na początku roku.Oddał bym wszystko by móc spędzić z nią chodziaz jeden dzień....i to nie dlatego ze jest ładna.Klasa jej daje takie 4/10 i nie wiem dlaczego. ,, miłość jest ślepa,,. Dla mnie jest najpiękniejszą dziewczyną na CAŁYM KURWA ŚWIECIE. Od początku roku na nią zerkałem. Uśmiechałem się do niej. I nic. W końcu postanowiłem jej wyznać co do niej czuje.Niestety jestem strasznie nieśmiały i nie powiedziałem jej tego prostu w oczy.i nie żałuję tego. Przez SMS napisała mi ze jej podoba jej się inny. Załamałem się. Nie wiedziałem co zrobić. Łzy ciskały mi się do oczy i chciałem krzyczeć jak najmocniej się da. Niestety nic nie mogłem powiedzieć aż do następnego dnia. Byłem po prostu załamany. :/ ( Jestem nadal) Zadawalem sobie pytania....czemu on? Co on ma czego nie mam ja? Bo jest przystojniejszy? Bo ma więcej kasy? Bo przeleciał więcej Lasek czy co....nie wiem bo go nawet nie znałem. Po kilku miesiącach postanowiłem że zobaczę kim on jest. W ten sam dzień kiedy się dowiedziałem kto to....napisał mi że zerwał z nią. Nie wiedziałem czy skakać ze szczęścia z płakać ponoewaz kobieta którą kocham bardzo cierpiała. Widziałem to. Wtedy pomyślałem że ona go na prawdę kochała. Że nie pokochała by mnie tak bardzo jak pokochała go. Źle się z tym czułem.zawsze kiedy nie widzę jej przez jakieś 3 dni....serce skacze mi jak szalone. Mógłbym tonąć w jej oczach nocami. Zawsze gdy ją widzę....to cierpię. Czemu on z nią zerwał tego nie wiem.....ale wiem że ją bardzo zranił. Od czasu wyznania mojej miłości do niej mineło około 10 miesięcy. Może trochę więcej.Nie ma teraz chłopaka a ja bardzo bym chciał awansować na to ,, stanowisko,,. Chciałbym ją chronić a nie mogę.....chciałbym ją całowac a nie mogę....chciałbym ją chociarz raz w życiu przytulić....ale nie mogę. Moje uczucie do niej jest na prawdę silne. Szkoda ze ona ma mnie w d***e.Noe widzi jak cierpię. Nie czuję tego. Może i nawet dobrze nikomu nie życzę takiego uczucia. Teraz widzimy się tylko na mieście (raz na miesiąc się zdarzy), i w szkole. Pewnie większość z facetów którzy to czytali pomyśleli ; , Romantyk się KURWA znalazł i tak nie w********* To jest po prostu żeniujące. Bardzo ją kocham i......nie wiem jak się odkochac....na prawdę nie wiem. Przez nią się ciołem (wiem jestem głupi) Ale przynajmniej te blizny zostamą że mną do końca życia...bedą mi o niej przypominać....stety a może i jednak NIEstety. Pytanie do was.... Jak ja mam sobie z tym poradzić? Jak mam o niej zapomnieć? Walczyć o nią? Proszę dajcie mi jakiś pomysł jak to zrobić ;/ Z góry dzięki

Czy w tym sms-ie napisałeś wprost: zakochałem się w Tobie/kocham Cię? Jeśli tak, myślę, że było to za "mocne". Trzeba zacząć jakoś delikatnie: zagadać do niej, poznać ją. Następnie należałoby zaprosić ją gdzieś: do kina/ muzeum itp. Po nitce do kłębka. Zastanawiałeś się co on ma czego ty nie masz. Prawda jest taka, że on może nawet być gorszy od Ciebie. Miłość nie wybiera. Na Twoim miejscu spróbowałabym jeszcze raz z nią. Zbliżyłabym się do niej. Najpierw przyjaźń. Swoją drogą, jestem ciekawa ile masz lat?

Uczucie to złudzenie które trwa póki je karmisz. Przestań to robic bo tracisz czas i zdrowie na kogoś kto ma cię w d***e. Ktoś inny spełni WSZYSTKIE twoje oczekiwania.

Mam 19 lat.

Walcz jeśli jeśli jest tego warta i jeśli tego potrzebujesz bo nie wiesz ile czasu to uczucie będzie trwać, może nawet przez całe Twoje życie. Zawsze warto walczyć o kobietę. Kobiety lubią uczuciowych facetów i niejednokrotnie są w stanie dać komuś takiemu szansę. Bo zakochani faceci potrafią je rozczulać. Z czasem (jeżeli jej się chociaż trochę z wyglądu podobasz) może zacząć to odwzajemniać. Staraj się np. ubierać podobnie jak tamten w którym ona się zakochała, tylko, bez przesady, nie kopiuj go też jeżeli masz wyglądać idiotycznie. Tylko nie schrzań sprawy jakimś głupim tekstem. Nie ryzykuj. Lepiej czasem powiedzieć/napisać za mało niż za dużo i ją spłoszyć.

racja,teraz cierpi bo myśli o tamtym ale jesli będziesz w poblizu może szybciej o nim zapomni niz gdyby była sama,my lubimy męzczyzn uczuciowych i wytrwałych,takich na których mozna liczyć,którzy potrafią wspierać,podnosic na duchu