Ona wyjeżdża na rok, a ja...

Słuchaj koleś mógł zainicjować znajomość nie dlatego ze jej się spodobales ale z braku laku. Kazda lubi miec furtke. Teraz wie że jedzie i tam kogoś pozna. Rozumiesz? Nie usprawiedliwiaj jej .

Zrozum wreszcie, że ona zamiast Ciebie ma głowie tylko ten wyjazd i przestań się poniżać...chłopie!!!! Babka zobojętniała, a Ty na kawkę z ciasteczkiem ją zapraszasz?!?!? Nie potępiam jej, bo jasno powiedziała Ci że ma Ciebie gdzieś, ale Ty powinieneś dać jej spokój. Dostałem kosza od 2 kobiet, moją reakcją w obu przypadkach było "OK to pa!". Obie same do mnie "wróciły", jedna po 3 latach, druga po 2. Trzeba się szanować, kurka wodna!!

gosc 21.24 moze to dla ciebie nie swiadczy o uczuciu ale ja wtedy ja kochalem i chcialem byc z nia , a nie byc za granica i tesknic za nia. wtedy ona byla dla mnie wazniejsza niz sport

Gość 22:28. Chyba najlepsza odpowiedź jak do tej pory. Trzeba będzie zerwać kontakt CO NAJMNIEJ na rok..

A któzby chciał odgrzewane kotlety po dwóch czy trzech latach?! Nie przeczekać rok tylko zacząć zyc innym,bez niej zyciem. Powiedziała na odczepnego tylko w grzeczny sposób,że nie ma Cie w jej planach i zyciu.

22"47,madra miłość nie polega na wyrzekaniu się marzeń! Wrecz odwrotnie: ona powinna uskrzydlać do ich rozwoju i realizacji!

Rozejrzyj się wokół, jest pełno ładnych i fajnych dziewczyn. A tamta kiedyś pewnie będzie żałować i wspominać, ale to jej wybór.

Ale jak moze załowac kiedyś,jeśli moze się nie zaangażowała a autor bardzo czyli dysonans.

Nie pocieszajcie to fałszywie bo to nic nie da. Dziewczyna go potraktowała jak przechodnia, klienta, albo nawet bezdomnego a nie przynajmniej jak znajomego, już nie mówiąc o kimś więcej a autor skamle i zebrze O uwagę . Najgorszy typ faceta któremu brak męskości i inteligencji. Koszmar.

Nie przesadzajcie. Obojgu na sobie nie zależy. Zresztą nie byli para, po prostu się spotykali, więc nic ich nie łączy,a to chyba normalne, że skoro dziewczyna zawsze marzyła o wyjeździe to chce wyjechać. Będę brutalna, tego kwiatu to pół światu. Obojgu Wam na sobie nie zależy. Jej, bo nie zaproponowała żebyś z nią wyjechał lub na nią poczekał i Tobie, bo chcesz żeby została, zrezygnowała dla Ciebie z marzeń, a Ty nie wyjedziesz, bo przecież masz dobrze płatną pracę. Daj jej spokój i szukaj szczęścia u boku innej kobiety. Powodzenia.

Praca,która ona tam podejmie to niemal niemożność spotykania sie regularnego,gdy mieszka sie z rodziną do ktorej sie jedzie i ma mnostwo obowiązków z tym związanych. Wiec racjonalnie jego wyjazd bylby bez sensu,z utratą pracy tu a tam nie wiadomo czy by ja syatfakcjonująca znalazł.

A ja przewrotnie napiszę, że bardzo dobrze się stało...ona po prostu nie kocha autora. Gdyby nie ten wyjazd, pewnie spotykaliby się jeszcze przez jakiś czas, ale w każdej chwili ona mogłaby poznać faceta w którym zakochałaby się naprawdę mocno, i usłyszałby autor to samo: przykro mi, że tak wyszło...i koniec. Niestety dla tej dziewczyny to nie była wielka miłość. Lepiej że wyjedzie, niż miałaby na oczacha autora tulić się do innego faceta. Tak więc przynajmniej autor dowiedział się, że to uczucie jest nieodwzajemnione. Lepiej teraz, niż później.

Jak chcesz wiedziec co zrobic w tej sytuacji, czy mozliwa jest dalsza znajomosc na odległosc, czy masz jakies szanse, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna i na pewno Ci pomoże. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Myślę, że trzeba odstawić uczucia na bok i podejść do tematu rozsądnie. Uważam, ze powinieneś dać sobie spokój, ona już to zrobila, bo jaki sens angazowac sie uczuciowo w przypadku takiej odleglosci i wielkiej niewiadomej dotyczacej przyszlosci. Agnazujac się, mozecie tylko wyjsc mocno pokaleczeni z tej relacji. Wiem, ze trudno jest Ci odpuścić, ale wyobraz sobie jak ciezko by bylo, gdybyta relacja weszla na wyższy level. Poza tym życie ma to do siebie, ze samo wszystko weryfikuje. Jesli bedziecie mieli byc ze soba, to Wasze drogi sie jakos spotkaja. Czasem trzeba pozostawic sobie bieg wydarzen...