Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy widzicie czasem na ulicy "niedopasowane" pary?

Polecane posty

Gość gość

To znaczy ludzi którzy na pierwszy rzut oka w ogóle do siebie nie pasują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
non stop widze 90% par takich jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro idę na randkę na 162 cm a on 198 cm. Mam sie rozmyslic ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i w czym dokładnie nie pasują do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jakie w tym niedopasowanie? Masz przeciętny wzrost, a on jest wysoki, co nie znaczy, że ma szukać tylko wśród modelek. Jakie to jest niedopasowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np. kobieta wysoka i gruba, a facet niższy od niej i chudziutki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli chodzi ci tylko o niepasowanie wizualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami widze brzydka albo zaniedbana panne prowadzaca przystojnego faceta i na odwrot - im pasuje . Moze charakterem nadrabiaja? P S sredni wzrost to 170 a nie krajcak 160 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu się sobie podobają? Kiedyś dowiedziałam się, że nie pasuję do narzeczonego (i na odwrót przy innej okazji).m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo są z druga osobą dla pieniedzy, albo to geje, albo mają cos nie tak z glową a ta brzydula wszystko akcpetuje, nawet na anal sie godzi, zeby ten przystojniak jej nie zostawil... No bo ja osobiscie nie wierzę, ze przystojny facet moze na serio kochac brzydką kobietę. ale taka naprawde brzydką. w koncu faceci to wzrokowcy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź pod uwagę, że to dla ciebie ona jest brzydka, a on przystojny. Ktoś inny może już ich tak nie widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak wyglądam ze swoim chłopakiem :D on wysoki, 186 cm, blondyn, opalony , ładnej postury, a ja co? kurd**el, niespełna 160 cm wzrostu, trochę przypasiona jestem, (ale tłuszcz mi się na boki nie rozlewa jeszcze) , blada z natury, wielkie oczy jak żaba. wyglądamy jak ojciec z córką;) a czym nadrabiamy? charakterem, poczuciem humoru SZCZEGÓLNIE, zainteresowaniami, sporym dystansem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedopasowany to moze byc pelikan z szympansem, ludzie zawsze są jakoś dopasowani, na pierwszy rzut oka murzyn z białą kobietą wcale do siebie nie pasują, ale gdyby się tego trzymac nie byłoby mulatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem dużo niższa od faceta. Do tego on jest ogólnie ciężko zbudowany, a ja wyglądam przy nim jak szprotka. Jeszcze kiedyś śmiesznie razem wyglądaliśmy bo on szedł w eleganckim garniturze, z zaczesanymi idealnie włosami, równo ogolony...a ja akurat wtedy miałam albo różowe włosy albo irokeza, poszarpane ciuchy i wszystkie tatuaże na widoku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×