Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przestało mi zależeć na ślubie?

Polecane posty

Gość gość

Związek prawie 6 letni, od 2 lat zareczeni, w ciagu 2 lat byly rozmowy o slubie, z ktorych nic nie wynikalo, zero konkretow, jak ja zaczynalam temat, on szybko go urywal, albo zartowal, mijalismy sie z tym tematem. bylo mi przykro, znajomi sie zareczaja, organizuja sluby, mieszkanai kupuja itp a my zatrzymalismy sie w martwym punkcie. Nie odczuwam entuzjazmu gdy on wspomina teraz o slubie i o tym ze wkrotce bede jego zona. Na dzien dzisijeszy zobojetnialam na to wszystko i chyba przestalo mi zalezec na slubie.. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczęliście już jakieś przygotowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakis czas temu ogladalismy sale ale to bylo zima, do tej pory nie mamy zadnej zarezerwowanej, nic a nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli on jednak tylko gada ale nie działa, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dokladnie, nie tak to sobie wszystko wyobrazalam, nie czuje sie kochana, szczesliwa ehh co robic? Byla któraś z was w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i on niby chce, bo mowi ze trzeba juz organizowac, ale ja nie czuje tego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to nie ten?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*i on niby chce, bo mowi ze trzeba juz organizowac, ale ja nie czuje tego ;/ edit: i on niby chce, bo mowi ze trzeba juz organizowac, ale ja nie czuje, zeby on bardzo tego chcial i ja zobojetnialam ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne. Dla mnie zaręczyny oznaczają przygotowania do ślubu a tymczasem okazuje się, że wcale niekoniecznie. Niektórzy tkwią w tym stanie kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może czas się rozstać? On Ciebie nie szanuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dziwne. Dla mnie zaręczyny oznaczają przygotowania do ślubu a tymczasem okazuje się, że wcale niekoniecznie. Niektórzy tkwią w tym stanie kilka lat. xxx to ty nie wiesz, że dzisiaj daje się pierścionek właśnie po to, żeby się nie żenić? ona dostaje pierścionek i ma trzymać gębę krótko - przecież były zaręczyny, więc niech już nie truje tyłka - pan i władca przecież wykosztował się na pierścionek więc niech się baba cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna, która nie czuje się kochana bez papierka. Jak jest papierek, to czuje się kochana, a jak nie ma, to co tam te wszystkie lata razem, nieważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tak samo 5 lat żadnych zaręczyn nic, jak zapytałam go o ślub to cytuje "jak chcesz to możemy iść i wziasc " przykre to jest i powiem Ci ze ja też zobojętniałam nic nie pytam on tez nic nie mówi na ten temat przykre to jest bo jakoś inni faceci potrafią wziąć ślub zakładać rodziny itd :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja autorka NO bardzo przykre to jest, uwazam ze nie maco tkwic w takim stanie bo czas leci, i w koncu trzeba podjac decyzje odnosnie przyszlosci zwiazku :( a taka stagnacja i brak decyzji do niczego nie prowadzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po sześcioletniej jeździe próbnej to się zmienia pojazd na nowy a nie myśli o zbudowaniu dla niego garażu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja co ja mam powiedzieć ja jestem w związku 8 lat nie oświadczył mi się nawet też nie czuję się kochana i szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
madry facet bierze slub do 24 roku zycia albo po 40,w innym wieku jest frajerem dla kobiety, bo taka kobieta w wieku 30 lat, po kilku latach przelotnych zwiazkow i seksu bez zobowiazan szuka wlasnie frajera aby zalozyc rodzine i miec dzieci bo z tymi kolesiami od seksu bez zobowiazan nie wezmie slubu bo oni nie chca i nie sa na tyle glupi jak ten frajer co ma 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytuję mojego faceta " po co chcesz mnie obrączkować co to ja gołąb jestem " Tyle w tym temacie...przykre :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny miejcie trochę charakteru i zostawcie tych idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz to na co godzisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×