Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak wejść w związek ?

Polecane posty

Gość gość

hej , mam problem z wejściem w związek, otóż jestem nieśmiała i nie umiem sama z siebie nic zaproponować. Jak juz chlopak mnie zaprosi to jade z nim na kawe itd, ale na tym koniec, nie umiem sie przełamać żeby coś wyznać i w końcu chlopak daje sobie spokój,Jednego nawet zaprosialm do domu ale balam sie go pocalowac czy coś, lub coś zainicjować, tylko gadaliśmy po koleżeńsku mimo ze miałam ochote sie z nim przytulać i całować. On pocałował mnie w końcu kiedyś jak byłam pijana, powiedział że wcześniej się bał mojej reakcji bo wydaje się dość "chłodna i obojętna", ale pozniej i tak sie rozleciało wszystko, nie umiałam tego ratować. Tylko raz miałam chłopaka , który był bardzo nachalny bo bardzo sie we mnie zakochał , ale ja jednak nie poczułam tego co on i musiałam to skończyć. Na moj plus działa to że jestem dość atrakcyjna dla facetów. Teraz poznałam super przystojnego faceta, naprawde WOW i chce żeby sie udało. Co robić ? Jak mu pokazać że mi zależy? proszę o rady!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro się bałaś to znaczy że to nie był ten właściwy. Zobaczysz że gdy się naprawdę zakochasz (i zaufasz) zrobisz wszystko żeby okazać miłość tej osobie. Każdy potrzebuje swojego czasu na to i nie warto się spieszyć. Ale ja to w ogóle jestem za tym żeby zaczynać od przyjaźni, wtedy takie związki mają bardziej solidne fundamenty. Nie musisz się od razu pchać do łóżka takiej osobie, ale powiedzieć coś miłego w stylu jesteś dla mnie ważny czy pocałować zawsze można. Trzeba się liczyć z odrzuceniem, ale życie mamy tylko jedno i trzeba próbować szczęścia. Wiem, same truizmy plotę, ale tak wg mnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXX

Przede wszystkim przestać bać się odrzucenia. Bo to właśnie nas hamuje w poczynaniu kroków w kierunku drugiej osoby.

Należny wiec pogodzić się z możliwością odrzucenia (jako częścią życia każdego człowieka) i być ponad tym. Odzywać się do wybranej osoby pierwszym,  zaproponować spotkanie, dać buziaka, przytulic. Byc otwartym na te osobę. Ona prawdopodobnie przyjmie to z radością i zamiast nas odrzucić (czego się podświadomie tak boimy)  sama się na nas otworzy i będzie chciała więcej.

 

Jeśli nas odrzuci i nie odwzajemni naszego zachowania to zupełnie nic się nie stanie. Nasze życie będzie się toczyło dalej, tak samo jak wówczas gdybyśmy niczego tej osobie nie okazali. Rożnica jest tylko i aż taka, ze w tym pierwszym przypadku nie będziemy sobie zarzucali "a co by było gdybym jednak zrobił/a inaczej...".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×