Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mikrofalówka jest niezbędnym wyposażeniem kuchnii?

Polecane posty

Gość gość

Czy się regularnie przydaje? Nigdy nie miałam, nawet wolnostojącej, ale teraz jestem na etapie planowania nowej zabudowy w kuchni i padło takie pytanie czy nad piekarnikiem robimy mikro. A ja nie wiem, czy się zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest ale się przydaje. Można bez niej żyć, ale czasem ułatwia życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest. Miałam wiele lat, bo dostałam w prezencie, ale jak się zepsuła to nie kupiliśmy nowej. Ułatwia to, że nie musisz wyjąć zamrożonego mięsa wcześniej, tylko możesz wyjąć chwilę przed przyrządzeniem. Ja dodatkowo grzałam dzieciom mleko w kubkach na śniadanie, ale równie dobrze można to zrobić w garnku. Ułatwia odgrzewanie np. obiadu, ale to wszystko można odgrzać mając piekarnik i kuchenkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest niezbedna ale przydatna i warto miec uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam mikrofalówki i zyję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam mikrofalówkę i uważam, że jest całkowicie zbędna, czasami zrobię w niej popcorn i tyle, jeżeli nie korzystasz z mikrofali zbyt często, to może kup sobie niewielką, którą możesz schować do jakiejś szafki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest niezbędna, ale sie przydaje, szczególnie gdy obiad przygotowuje sie dzień wcześniej i domownicy jedzą o rożnych godzinach. Nie trzeba wtedy odgrzewać całego gara jedzenia, tylko nałoży się na talerz porcję i podgrzeje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pytanie z tych głupich raczej, czy teraz te piekarniki do zabudowy nie maja takich samych funkcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jest niezbędna tak samo jak zmywarka bo oszczędza mnóstwo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to tak Jak nie miałam, to wydawało mi się, że jest zbędna. Teraz mam i bardzo ułatwia życie, zwłaszcza w sytuacji, gdzie każdy z domowników wraca o różnych godzinach, a ja nie jestem uwiazana w kuchni, szykujac każdemu z osobna posiłek. Jestem w pracy, Syn wraca wcześniej ze szkoły. Rano szykuję porcję do pojemnika i już. Albo jak pracuję po południu, to tak samo. Wychodzę do pracy, a obiad czeka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak mozna powiedziec ze mikrofalowka jest nieprzydatna. wszystko mozna podgrzac w kilka minut, czesto bez przekladania do innych naczyn. nie trzeba dolewac wody ani oleju zeby sie nie przypalilo. rozmrazanie to pestka. to tak samo jak z czajnikiem elektrycznym - szybko, latwo i sam sie wylacza. piekarniki w zabudowie sa identyczne jak te wolnostojace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przydaje mi sie do odgrzewania potraw na talerzu zamiast w garnku, jedna porcja i gotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za pytanie laika, ale czy to jedzenie odgrzewane w mikrofali, nie traci wartości odżywczych? Czy nie zdrowiej jest odgrzać np. w piekarniku? Pytam poważnie, bo odnośnie mikrofali zawsze miałam mieszane uczucia, właśnie z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest niezbędna, ale bardzo się przydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka: ktoś pytał o to czy piekarniki do zabudowy nie mają takich samych funkcji. Niektóre mają, te tzw piekarniki combi czyli 2w1, ale one są małe, bo są wielkości mikrofali. My wolelibyśmy duży standardowy piekarnik (najchętniej parowy), a mikro osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej składników odżywczych straci się podgrzewając 5 razy gra zupy, niż przez minutę porcja w mikrofali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie jest niezbędna, co najwyżej czasem się przydaje i tyle. Mi po prostu jedzenie z mikforalówki nie smakuje, zwykle mamy obiady które można podgrzać na patelni albo w garnku (jak ktoś nie chce "całego gara" to można do mniejszego przełożyć), albo robię sos i na bieżąco się gotuje kaszę czy makaron. Rozmrażam jedzenie przez noc, wstawiam do lodówki, a jak zapomnę to po prostu coś innego na szybko przygotowuję. Rybę w panierce czy kotlety smażymy na bieżąco, bo to moment, odgrzewane w mikrofali są gumowate, pieczone potrawy w piekarniku... ale co kto lubi, moja mam używa stale- do podgrzewania kubka mleka właśnie, odgrzewania obiadów, rozmrażania potraw, czy nawet rozpuszczania masła do ciasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×